Koszty budynków są przesadzone, nie mówię, że nie jest to 'realniejsze' lecz w stosunku do zysków z prowincji, i kosztów np. straży generalskiej, uniemożliwia to rozwój. Choć teraz po tych 30 turach już raczej z tym problemów mieć nie będę, rozwiąże 3/4 armii i po kłopocie. Chyba uderzę na Oman, bo Ghorydzi żadnym zagrożeniem nie są - tam mają jakieś marne 5-7 armii(szacunkowo).
Cytat:
Zagraj Armenią albo Makurią. Tamta frakcja jaką wybrałeś ma dobre położenie (na skraju mapy). Najtrudniejsza jest Armenia wg mnie.
W porządku, to się zdecyduj Armenia czy Makuria :?: :D Zagram(mam teraz chwilę) i porobię screeny, Si muszę zdruzgotać. hehe :lol:
Zauważ, ze jeszcze w ogóle nie wykorzystałem owego 'dobrego położenia' :P , dotychczas toczyłem wojny z kim się dało. Po definitywnym zniszczeniu Rajpurów się zgodzę będzie łatwo.
Pozdrawiam.