Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
W PRL-u trudno było brać kredyty w obcych walutach, skoro nie było realnej bankowości i realnego kursu wobec dolara ;) To chyba tylko w rublach transferowych dałoby się te kredyty brać ;) W działaniach KNF nie chodzi o dobro kredytobiorcy (i dobrze, jak ktoś chce sobie brać kredyt na 100% wartości i uwięzić się na kilkadziesiąt lat to jego sprawa :D ), tylko o to żeby banki nie podejmowały zbyt dużego ryzyka rozdając łatwe kredyty na prawo i lewo, co jak wiemy nie tak dawno za oceanem niezbyt dobrze się skończyło ;) Pytanie tylko jak daleko Nadzór powinien się posuwać w tych działaniach. Za to jeśli chodzi o te słowa Belki to ja się mu w sumie nie dziwię - teraz polityka monetarna RPP (w tym jego) może nie mieć sensu, bo jak podniosą stopy to ludzie będą jeszcze bardziej uciekać w kredyty walutowe. Już teraz stopy procentowe EBC są dużo niższe.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
W PRL-u trudno było brać kredyty w obcych walutach, skoro nie było realnej bankowości i realnego kursu wobec dolara ;) To chyba tylko w rublach transferowych dałoby się te kredyty brać ;) W działaniach KNF nie chodzi o dobro kredytobiorcy (i dobrze, jak ktoś chce sobie brać kredyt na 100% wartości i uwięzić się na kilkadziesiąt lat to jego sprawa :D ), tylko o to żeby banki nie podejmowały zbyt dużego ryzyka rozdając łatwe kredyty na prawo i lewo, co jak wiemy nie tak dawno za oceanem niezbyt dobrze się skończyło ;) Pytanie tylko jak daleko Nadzór powinien się posuwać w tych działaniach. Za to jeśli chodzi o te słowa Belki to ja się mu w sumie nie dziwię - teraz polityka monetarna RPP (w tym jego) może nie mieć sensu, bo jak podniosą stopy to ludzie będą jeszcze bardziej uciekać w kredyty walutowe. Już teraz stopy procentowe EBC są dużo niższe.
Tak czy siak Nadzór w ogóle nie powinien się w to mieszać. Do jasnej cholery banki są prywatne, ludzie i firmy też są prywatne a umowy dobrowolne. Wystarczy, że stopy procentowe ustalają, co samo w sobie jest jakimś idiotyzmem.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Tak czy siak Nadzór w ogóle nie powinien się w to mieszać. Do jasnej cholery banki są prywatne, ludzie i firmy też są prywatne a umowy dobrowolne. Wystarczy, że stopy procentowe ustalają, co samo w sobie jest jakimś idiotyzmem.
W teorii tak, ale niestety praktyka wskazuje, że ze względu na niski poziom wiedzy ekonomicznej znacznej części społeczeństwa oraz dążenie do maksymalizacji krótkoterminowych przychodów przez część banków zostawienie wszystkiego samemu sobie nie jest dobrym rozwiązaniem (oczywiście polemizować można ile regulacji jest potrzebne).
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
W teorii tak, ale niestety praktyka wskazuje, że ze względu na niski poziom wiedzy ekonomicznej znacznej części społeczeństwa oraz dążenie do maksymalizacji krótkoterminowych przychodów przez część banków zostawienie wszystkiego samemu sobie nie jest dobrym rozwiązaniem (oczywiście polemizować można ile regulacji jest potrzebne).
Ale to można odnieść do każdej dziedziny życia. Ludzie nie znają się na żywności, samochodach, ubraniach, papierze toaletowym itd. itp. - rozumiem, że wszystko musi być kontrolowane?
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Ale to można odnieść do każdej dziedziny życia. Ludzie nie znają się na żywności, samochodach, ubraniach, papierze toaletowym itd. itp. - rozumiem, że wszystko musi być kontrolowane?
Jakoś np. jedzenie jest kontrolowane dzięki czemu nie musisz mieć w domu laboratorium, żeby zbadać zawartość długoterminowo szkodliwych dla zdrowia substancji.
Jeśli potrzebujesz porady odnośnie wyboru papieru, to wyślij PW ;)
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
akoś np. jedzenie jest kontrolowane dzięki czemu nie musisz mieć w domu laboratorium, żeby zbadać zawartość długoterminowo szkodliwych dla zdrowia substancji.
Jeśli potrzebujesz porady odnośnie wyboru papieru, to wyślij PW ;)
Jakoś podziękuję... ale pamiętaj normy unijne czekają i na to :lol:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Jakoś podziękuję... ale pamiętaj normy unijne czekają i na to :lol:
To akurat nie jest dobry przykład, bo UE zapewne niebawem zajmie się regulacją składu atmosfery na księżycu oraz wydawaniem zezwoleń na oddychanie ;)
Niemniej pewien poziom regulacji musi istnieć w współczesnym świecie - raczej nieakceptowalne jest, że jak po 20 latach kilkadziesiąt osób dostanie ołowicy, to znaczy, że żywność firmy X zawierała za dużo ołowiu i wolny rynek ją wyeliminuje z obrotu (firmę znaczy się) ;)
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Tak czy siak Nadzór w ogóle nie powinien się w to mieszać. Do jasnej cholery banki są prywatne, ludzie i firmy też są prywatne a umowy dobrowolne. Wystarczy, że stopy procentowe ustalają, co samo w sobie jest jakimś idiotyzmem.
To jest tak jak w znanym powiedzeniu Kisiela, że "socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju". Skoro mamy pieniądz fiducjarny, to trzeba kontrolować jego ilość w obiegu. Też wolałbym, żeby by było inaczej...
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Niemniej pewien poziom regulacji musi istnieć w współczesnym świecie - raczej nieakceptowalne jest, że jak po 20 latach kilkadziesiąt osób dostanie ołowicy, to znaczy, że żywność firmy X zawierała za dużo ołowiu i wolny rynek ją wyeliminuje z obrotu (firmę znaczy się) ;)
Stoję na stanowisku, że konkurenci są najlepszą bazą testową. Wystarczyłoby kilka spraw w sądach i takie praktyki zniknęłyby.
Cytat:
To akurat nie jest dobry przykład, bo UE zapewne niebawem zajmie się regulacją składu atmosfery na księżycu oraz wydawaniem zezwoleń na oddychanie ;)
Niestety to przykład "bardzo na czasie".
Cytat:
To jest tak jak w znanym powiedzeniu Kisiela, że "socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju". Skoro mamy pieniądz fiducjarny, to trzeba kontrolować jego ilość w obiegu. Też wolałbym, żeby by było inaczej...
Tyle, że ta kontrola jest iluzoryczna. Problemem jest kreacja pieniądza bankach, wystarczy do tego nie dopuszczać. Ale co centralne planowanie, to centralne planowanie.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Cytat:
Niemniej pewien poziom regulacji musi istnieć w współczesnym świecie - raczej nieakceptowalne jest, że jak po 20 latach kilkadziesiąt osób dostanie ołowicy, to znaczy, że żywność firmy X zawierała za dużo ołowiu i wolny rynek ją wyeliminuje z obrotu (firmę znaczy się) ;)
Stoję na stanowisku, że konkurenci są najlepszą bazą testową. Wystarczyłoby kilka spraw w sądach i takie praktyki zniknęłyby.
Jasne, że (trzymając się żywnościowego przykładu) firma która sprzedaje bułki z cyjankiem odpada z rynku po 3 dniach i zabiciu paru osób, ale istnieje cała gama substancji, które przez kilka-kilkanaście lat mogą zatruć tysiące osób bez widocznych przez dłuższy czas symptomów (choćby wspomniany ołów). Na pewno rynek taką firmę szybko wyrzuci, gdy już się to wyda, ale istnienie regulacji jest kosztem jaki płacimy, żeby wydało się raczej wcześniej niż później.
Problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy okazuje się, że trzeba też przy okazji uregulować krzywiznę banana oraz to czy marchew jest owocem czy warzywem.