Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Własnie miałem to wrzucic na rozluźnienie :D Najbardziej rozwaliła mnie policja: czy traktować to jako rozbój czy konflikt na tle religijnym. Pewnie będzie to drugie. Osobiście uważam, że takie ataki "na tle" religijnym powinny być traktowane dużo surowiej. Znając życie to tak nie jest :cry:
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Ciekawe co na to nasz kolega Islam-glaca.
no tak. Bo skoro nie jadę po islamie opierając się na newsach z kwejka, sadistica czy onetu, to znaczy, że popieram muzułmański terror xd
panooowie... a czy w naszym kraju brakuje powodów aby dostać w zęby? Zaczynając od długich włosów na krzywym spojrzeniu kończąc. Za nieodpowiedni szalik można dostać kosę pod żebro 8-) a wy straszycie ''dzikusami'', którzy to u nas są napadani przez ''obrońców polskości''? Islamski fanatyzm mam w tym samym miejscu co ten polski, ale tak samo nie uważam każdego kto nosi biało-czerwone barwy za faszystę tak samo nie każdy muslim jest żądnym krwi niewiernych talibem.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Sam wrzuciłeś filmik jak na uroczystościach Bożego Ciała ktoś sobie gra w piłę, w PL to jest możliwe, czy uważasz, że takie rzeczy byłby możliwe w jakimś kraju muzułmańskim podczas ich ważnych uroczystości, albo nawet gdzieś w jakiejś dzielnicy muzułmańskiej w mieście europejskim. Toż by ich zlinczowali i nie ważne czy byliby muzułmanami ortodoksyjnymi czy umiarkowanymi, to jest dla nich nie do pomyślenia... tutaj właśnie przebiega granica między islamem a chrześcijaństwem itd.
To, że głupole chodzą po świecie i leją za "krzywe spojrzenie" to żadna nowość... islamiści natomiast chcieliby żeby wszyscy żyli wedle ich tradycji, zwyczajów, ich prawa religijnego, to jest zagrożenie.
Dlatego, przez taką pisaninie jak to:
Cytat:
Islamski fanatyzm mam w tym samym miejscu co ten polski,
Stajesz się śmieszny... nie widzisz nic po za swoje podwórko i porównujesz kilka, może kilkanaście tysięcy oszołomów z nikłym wpływem na codzienność, z wielką religią, która od zawsze ma zakusy na więcej, a ostatnio jakby przy okazji imigracji tworzy w Europie niebezpieczne zjawisko.
ps. filmik wrzucił Volomir, ale to nie ważne.... ważna jest treść.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
dla mnie niebezpiecznym zjawiskiem jest wzrost nienawiści i jawne nawoływanie do przemocy względem ''ciapatych'' w imię obrony ''europejskiej tradycji''. ba! również względem tych, którzy w tej nagonce nie chcą brać udziału- ''nie jesteś z nami? sam też pewnie jesteś islamistą''
już to przerabialiśmy na początku ubiegłego wieku i zbyt duże podobieństwo dostrzegam w argumentach wtedy i dziś.
i tak samo jak wtedy- chociaż w Polsce muzułmanów jest garstka, to straszy się nimi jako śmiertelne zagrożenie. Jest to zupełnie nieproporcjonalne względem ilości islamofobicznych i rasistowskich treści jakie codziennie pokazują się na stronach typu demoty, kwejk czy sadistic.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Czyli mamy nie bronić jak Ty to ująłeś "europejskiej tradycji" a poddawać się w imię....(nie wiem czego) np. islamizacji? Takie widzisz wyjście?
Bo ja widzę takie mniej więcej jak proponuję premier Australii... przyjeżdżacie, pracujcie, witamy was z otwartymi rękoma, ale wara wam od naszych tradycji, zwyczajów itd., nie próbujcie wprowadzać tu swojego prawa, zwyczajów itd., bo mu już jakieś mamy i nam się podobają(piszę o sferze publicznej, prywatnie mało mnie obchodzi kto co robi o ile nie łamie tym prawa)... jeżeli nie pasuję to out.
ps. ja piszę o Europie... nie wiem czemu uparłeś się pisać tylko o Polsce... u nas na razie nie mamy żadnego problemu, to chyba oczywiste ale na Zachodzie już problem nabrzmiewa coraz bardziej.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Australia jest idealnym przykładem właśnie- tradycje, zwyczaje nie są odwieczne, ale powstały w ostatnich 200 latach stworzone przez imigrantów, którzy najpierw wymordowali pierwotnych mieszkańców, a teraz domagają się poszanowania dla siebie :)
Cytat:
nie wiem czemu uparłeś się pisać tylko o Polsce... u nas na razie nie mamy żadnego problemu, to chyba oczywiste ale na Zachodzie już problem nabrzmiewa coraz bardziej.
bo w nosie mam inne kraje. Oni sobie poradzą bez naszej nienawiści. A u nas widzę jej coraz więcej.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez glaca
dla mnie niebezpiecznym zjawiskiem jest wzrost nienawiści i jawne nawoływanie do przemocy względem ''ciapatych'' w imię obrony ''europejskiej tradycji''. ba! również względem tych, którzy w tej nagonce nie chcą brać udziału- ''nie jesteś z nami? sam też pewnie jesteś islamistą''
Dziwisz się? Przemoc rodzi przemoc. Jak ktoś wetknie kijek w Twoje mrowisko to mrówki zaczynają atakować.
[youtube:25545oh1]http://www.youtube.com/watch?v=R5L9SExquao&feature=player_embedded#at=215[/youtube:25545oh1]
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Dziwisz się? Przemoc rodzi przemoc. Jak ktoś wetknie kijek w Twoje mrowisko to mrówki zaczynają atakować.
właśnie usprawiedliwiłeś islamski terroryzm :)
czy ta spirala nienawiści i przemocy ma jakikolwiek sens?
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Australia jest idealnym przykładem właśnie- tradycje, zwyczaje nie są odwieczne, ale powstały w ostatnich 200 latach stworzone przez imigrantów, którzy najpierw wymordowali pierwotnych mieszkańców, a teraz domagają się poszanowania dla siebie
No dawaj jeszcze krucjaty i jakieś pogromy żydów itd.... naprawdę świetne argumenty. Już pisałem, chrześcijaństwo ma swoje średniowiecze za sobą, zachód swoje grzechy jeśli chodzi o społeczeństwo i kolonializm też... widzisz coś podobnego w islamie? Zmienił się tak, ale słabo... renesansu to tam nie było, a co mówić o dalszych epokach.
Cytat:
bo w nosie mam inne kraje. Oni sobie poradzą bez naszej nienawiści. A u nas widzę jej coraz więcej.
Aha, to na forum mamy dyskutować tylko o PL... ciekawe.
Ja nie czuję nienawiści jak do muzułmanów, tak i np. gejów jeśli chodzi o całość, ale już do pojedynczych przypadków tak*... łatwiej wytłumaczyć to jeśli chodzi o tych drugich, bo z pierwszymi nie miałem do czynienia prywatnie. Tak więc jest sobie gej A i gej B.... jeden na zamkniętej imprezie kilkunastu gości, zachowuję się w ten sposób, żeby nie obrazić(nie wiem czy to dobre słowo) innych swoim zachowaniem, czyli nie liże się ze swoim partnerem, nie obściskuje się za nadto, bo wie, że większość nie będzie tego akceptować i poczuje niesmak... inny natomiast, że tak powiem "jedzie na całego", cóż na następna bibe nie jest zaproszony. Bardzo podobny temat do tego co chcą zrobić w Australii.
*Problem tylko, że geje nie są żadnym zagrożeniem, tak samo jak narodowcy... ot sobie poparadują i tyle, ale islamu trzeba się obawiać, bo jak to ktoś wcześniej napisał można tę religię uznać za totalitaryzm.
ps. nienawiść to też złe słowo, na pewno w stosunku do tego geja... tutaj raczej pasowałaby dezaprobata...
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez glaca
Cytat:
Dziwisz się? Przemoc rodzi przemoc. Jak ktoś wetknie kijek w Twoje mrowisko to mrówki zaczynają atakować.
właśnie usprawiedliwiłeś islamski terroryzm :)
czy ta spirala nienawiści i przemocy ma jakikolwiek sens?
Nie, nie usprawiedliwiłem. Twoja nadinterpretacja. Rozmawiamy o czym innym.