Właśnie się zastanawiam co miała znaczyć ta odpowiedz.
Korwin straci immunitet?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...img#BoxWiadTxt
Wersja do druku
Właśnie się zastanawiam co miała znaczyć ta odpowiedz.
Korwin straci immunitet?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...img#BoxWiadTxt
Coraz ciekawiej... czyżby już zaczął się powtarzać scenariusz z poprzednią partią Korwinistów?
A co do mojej poprzedniej wypowiedzi:
- pytałeś, czy nie pojawi się tu jakiś zwolennik Korwina. W efekcie, pojawił się Veritimus, który wyśmiał jedną z twoich wypowiedzi. W tym sensie wykrakałeś go.
- druga część postu odnosiła się do artykułu, wedle którego JKM planuje przekształcić NP w aurorytarną partię wodzowską. Napisałem, że ich ruch był do przewidzenia, wszak znany jest ich stosunek do demokracji i wolności obywatelskich, prawda? Swoją drogą, słowo "Korwinreich" (Cesarstwo Korwina) nabiera dzięki tej decyzji JKM nowego znaczenia, jakże wymownego.
Poza tym zaznaczam, że nie mam zamiaru nikogo znieważać w tym temacie, gdyż to byłby nonsens. Z góry przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony - nie chcę wszakże dostać kolejnego ostrzeżenia, zresztą słusznego.
Romansik? Chyba włączenie kolejnego satelity.
Jak tak to prorokuje ze przy rozstaniu krzyki bedą nawet głośniejsze niz przy rozpadzie trójkacika Pis-Lpr-samoobronna
Kaczyński powiedział tyle co nic. Takie mgliste deklaracje to jak sam określił niezamykanie furtki, a nie żaden dowód na szykowanie się romansu. Być może to próba grania na pogłoskach o rozpadzie KNP. Teraz jest niezamykanie furtki, później może być gotowość do koalicji ale bez Korwina, a następnie wchłonięcie części zwolenników Korwina jako jakiegoś gospodarczo liberalnego skrzydła do partii. "Pytanie pozostaje jednak zawieszone i mocno wątpliwe, bo nie wiem, jak wygląda powszechne nastawienie w tej partii, której działacze krzyczą na wiecach „PiS, PO – jedno zło”". Tymczasem dla Korwina partia to on i zwrot "powszechne nastawienie w jego partii" wywołałoby pewnie u niego śmiech. PiS mógłby sprawę ewentualnego rozpadu KNP dobrze wykorzystać, zrzucić winę na Korwina równocześnie próbując przejąć jego "specyficzny" elektorat. W tym celu przyjęcie w taki czy inny sposób jakichś "bezimiennych" pionków z partii Korwina byłoby pewnie konieczne, Kaczyński mógłby mówić: "Patrzcie na tego nikomu nieznanego człowieka, to on tworzył KNP, to on był nadzieją tej partii i Polski, i to on widząc jak Korwin zamiast działać na rzecz Polski woli wychwalać Putina i marzy o zostaniu jego polskim odpowiednikiem wolał przejść do PiS-u. To nasza partia jest nadzieją dla prawicy i dla Polski. itd. itp."
Ostatnio wrzucałem info, że Korwin szykuje się do utworzenia nowej partii. I jak się okazuje to prawda:
Info z oficjalnej strony Korwina na fb.Cytat:
2) Nie zamierzam ani rozwiązywać KNP, ani z niego występować. Rozważamy tylko utworzenie szerszej formacji mającej wspierać mój ewentualny start w wyborach prezydenckich.
Nie przypuszczałem, że do startu wyborach prezydenckich potrzeba kolejnej partii... jednak zżera mnie ciekawość, co się stanie jak Korwin wygra te wybory. Kogo namaści na swojego zastępce? Wiplera?
Proponuję poczytać wpisy pod najnowszym postem Korwina - jeden jest bardzo ciekawy - pana Krzysztofa Bączyka - który w delikatny sposób poprosił by Korwin nie porównywał się do św. Szczepana. Odpowiedz wielbicieli pana z muszką bezcenna. :twisted:
A jeżeli chodzi co szykujący się romans, to nie miałem za bardzo pod ręką innego określenia. Podchody?? Zresztą zobaczymy co z tego wyniknie. W partii Korwina zgrzyty to i może część ludzi przejdzie do PiS-u? Kto wie, co nam przyniesie 2015 roczek.
Facebook'a nie mam, może i dobrze. Zaraz... która to już partia, którą zakłada Korwin? Trzecia? A co do romansiku - zapewne będzie to wyglądać jak z Ziobrą i Gowinem - wchłoniemy partię (a więc i elektorat) i być może damy paru politykom z KNP parę mało biorących miejsc na wyborach.
Nie rozumiem jak PiS może przejąć elektorat KNP? Są pomiędzy tymi partiami jakieś wspólne punkty?
Np. pomysły na gospodarkę mają diametralnie różne... KNP za swój pogląd na gospodarkę ma właśnie moje poparcie więc czemu nagle miałbym stać się wyborcą PiS?
Bronti - Gowin też pozował na liberała gospodarczego. Ot, realpolitik w wykonaniu PiS'u i KNP. Łączą się dwie partie antysystemowe, z których dominować będzie PiS (bo jest silniejszy).