Jeżeli tury będą robione w sensownym czasie to też będę grał,choć przyznam,że od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie rzucić tego w cholerę i nie zrezygnować ze wszystkich KO. Jeżeli nie będę czekał na turę kilka tygodni to mój udział jest pewny.
Wersja do druku
Jeżeli tury będą robione w sensownym czasie to też będę grał,choć przyznam,że od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie rzucić tego w cholerę i nie zrezygnować ze wszystkich KO. Jeżeli nie będę czekał na turę kilka tygodni to mój udział jest pewny.
wybaczcie drobne opóźnienie
turę zrobię jutro ( piątek) wieczorem
Okej, w takim razie nie kończymy tylko lecimy dalej z tą KO. Osobiście dopilnuję, żeby tury robione były w dobrym tempie. Super Innocenty, że się zgodziłeś poprowadzić te państwa. Ekipa na pewno jest wdzięczna.
Wielka szkoda Matisek, że odchodzisz, ale jeżeli decyzja jest nieodwołalna to cóż. Granie z Tobą było wyzwaniem i najlepszą lekcją gry jaką miałem. Szkoda, że mieliśmy okazję grać tak krótko. Dzięki za wszystko.
Il Duce, w pełni się z Tobą zgadzam. Dlatego proszę Cię, żebyś zerknął do MKO38 ;)Cytat:
Jeżeli tury będą robione w sensownym czasie to też będę grał,choć przyznam,że od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie rzucić tego w cholerę i nie zrezygnować ze wszystkich KO. Jeżeli nie będę czekał na turę kilka tygodni to mój udział jest pewny.
No, ja się cieszyłem, że wreszcie po paru latach mam okazję na wyzwanie i muszę odświeżyć swoje skille jeśli chcę wygrać, a nie odwalać fuszerkę jak do tej pory robiłem, a tu klops. Fajnie, że chociaż Innocenty przejmuje i na pewno będzie bardzo ciekawie, ale to co innego jak ktoś przejmuje frakcje, jest też mniej osobiście (chciałem "wyzwolić" przymuszone do sojuszu/wasalizacji frakcje, które skapitulowały na start :D )
Dopiero jutro mogę zrobic
Sorki, ale zrobię w środę. Mam robotę.