Re: Pytania początkujących graczy
No niby można, ale ja z hoplitami na flance czułem się zawsze pewniej, bo zwiększają Ci margines błędów. W armiach z falangą szermierzy praktycznie nie używam (brałem ich tylko Kartaginą), ale podałem ich w przykładzie, bo spotykałem ich czasem u przeciwnika. Z tym, że ja ich nie brałem nie ze względów praktycznych, ale historycznych, takie małe zboczenie 8-).
Re: Pytania początkujących graczy
A więc tak, próbowałem Egiptem, ale faktycznie jest słabszy, ze względu na to, że słonie są afrykańskie, a nie indyjskie (mają odpowiednio mniej życia o 100 i 245 pkt.), a to jest bardzo ważne. Osobiście wolę jednak szermierzy w kolczugach, a nie falangitów w kolczugach, z tego powodu, że są wytrzymalsi i lepiej walczą w zwarciu, teraz każdy oddział piechoty zabija od 25 - 130 wrogów, o wiele mniej też mi ich ginie zanim uciekną, w przeciwieństwie do falangitów, którzy byli w moim wypadku mięsem armatnim.
Natomiast mam trochę noobskie pytanie, czy dobrze sądzę, że jazda szturmowa od jazdy w zwarciu różni się tym, iż po uderzeniu powinniśmy ją zaraz wycofać (jak rydwany z kosami) i uderzać ponownie? Co przy takim założeniu będzie lepsze: rydwany z kosami czy greccy katafrakci Baktrii? Pytam, bo Baktria jako jedyna poza Seleucydami ma też indyjskie słonie opancerzone. Nie posiada natomiast rydwanów, więc może katafrakci mogliby ich zastąpić?
Re: Pytania początkujących graczy
Zadam ci jedno proste pytanie, do tej pory miałem nadzieje że to oczywiste. Czy włączasz falange swoim falangitom?
Re: Pytania początkujących graczy
Oczywiście, że włączam :) Na samym początku, potem ganiam po polu bitwy słoniami i rydwanami, tępiąc wrogów. Falangici/szermierze czekają natomiast na wrogów, którzy w końcu podejdą i walczą w zwarciu. Szermierzom włączam natomiast ten szyk z murem tarcz i też stoją.
Re: Pytania początkujących graczy
Rydwany zadają dużo większe straty przeciwnikowi, ale trzeba im więcej uwagi poświęcić, bo łatwiej je stracić. Dziwie się tylko, że uważasz szermierzy za silniejszych. Porządni falangici od frontu są niezniszczalni, a tych słabszych tylko elita (zaprzysiężeni, pretoriane itp.) przy ciężkich stratach może pokonać. Sam też nie przepadam grać falangą, ale prawie zawsze to robię, bo nie znajduję nic skuteczniejszego.
Poza tym postaraj się skoordynować atak całej armii, czyli związać wroga swoją piechotą i wtedy otoczyć jazdą zamiast wysyłać mu jednostki na raty.
Re: Pytania początkujących graczy
Cóż, przed momentem przetestowałem dwa ustawienia, z szermierzami i falangitami. Walczyłem głównie słoniami i rydwanami (jak zawsze u seleucydów). Więc tak, szermierze stali w szeregu, oddział obok oddziału, ale mieli wł. ścianę tarcz. Zabili ok 100 wrogów. Falangici ustawieni w schiltron z wł. falangą. Oczywiście wygrałem oba starcia, ale odniosłem wrażenie, że AI prędzej garnęło się bić szermierzy, zamiast ganiać za słoniami i rydwanami, niż atakować falangitów w schiltronie. W efekcie, podczas używania falangitów, po raz pierwszy straciłem po za oddziałem rydwanów (zawsze tracę jeden :D), prawie cały jeden oddział słoni (na szczęście nie dowódcy). Ciężko mi stwierdzić w co lepiej inwestować, bo falangitów przetrzebili mi strzelcy...
Re: Pytania początkujących graczy
ja to robie tak, ze jezeli wrog nie ma juz za wiele oddzialow do walki wrecz, a mase strzelcow ostrzeliwujacych falange to wylaczam falangitom zdolnosc formowania falangi i wtedy biegusiem z mieczami w dloniach dopadaja strzelcow :D no chyba ze sa to strzelcy konni to zupelnie inna bajka....
Re: Pytania początkujących graczy
Cóż, byłem tak zaabsorbowany sterowaniem słoniami i rydwanami, że ich olałem, jedynie włączałem im biczowanie co jakiś czas i pilnowałem, aby mieli z km walczyć, gdy rozbili jakiś oddział wrogów.
Re: Pytania początkujących graczy
Warto zainwestować w 1-2 odziały lekkiej jazdy szturmowej albo w zwarciu i nimi ganiać za piechotą pomocniczą (miotacze) wtedy twoja falanga jest nie do ruszenia od przodu a na flankach trzymasz piechotę szturmową lub włóczników do obrony przed oflankowaniem ;)
Re: Pytania początkujących graczy
On ledwo co ogarnia sterowanie rydwanami i słoniami, szermierzy zostawia samych sobie, a ty mu jeszcze jazdę do ścigania harcowników chcesz mu dowalić...