Tura IX:
// Zajęto region ,,Martwy Las''. Miasto drugiego poziomu (+700 złotych monet na turę), Tartaki (+100 złotych monet na turę).
Przychód z tej prowincji dopiero od następnej tury.
Wersja do druku
Tura IX:
// Zajęto region ,,Martwy Las''. Miasto drugiego poziomu (+700 złotych monet na turę), Tartaki (+100 złotych monet na turę).
Przychód z tej prowincji dopiero od następnej tury.
Tura IX:
Do Księcia przybywa posłaniec, szybko kłania się i pospiesznie przekazuje wiadomość.
Panie,
W obozie orków dzieje się istne piekło. Ilość tych bestii przekracza wszelkie wyobrażenia, jest ich cała horda. Są ich setki, jeśli nie tysiące. W swoich zastępach mają nawet Czarne Orki w liczbie co najmniej 200, wszystkie opancerzone w wielkie i ciężkie zbroje z czarnego żelaza. Ponad to jest tam prawdziwy Olbrzym. Wyglądał na jakiegoś chorego lub odrętwiałego, ale był tam. Widziałem również rzesze goblinów, zwykłych, leśnych, nocnych, a także tych ujeżdżających te wielkie pająki. Sytuacja wygląda na groźną.
Toredil po usłyszeniu informacji zaczął się zastanawiać.
"Dziękuję za informację idź odpocznij teraz należy ci się."
Tura IX:
Rozpoczęła się budowa szkółki leśnej. Dzięki sadzonkom drzew z naszych lasów niebawem odbudujemy lokalną florę.
// Od następnej tury: +150 złotych monet na turę.
Tura IX:
,,Zaczęliśmy projektować posterunki strażnicze. Dzięki nim będziemy znacznie wcześniej w stanie podnieść alarm gdy zbliży się nieprzyjaciel''.
// Od następnej tury: Gdy w którejś z sąsiednich do ,,Martwego Lasu'' prowincji pojawi się wroga armia, otrzymasz powiadomienie.
Tamer dostał wiadomość od Torendila. Gdy ją przeczytał natychmiast wezwał szlachtę.
"Nasz Pan powierzył nam ważne zadanie utrzymania spokoju na naszych ziemiach. Powód. Gierki polityczne. Z Jaszczuroludzimi zaczynamy niby wojnę,lecz to jest pułapka dla naszych wrogów. Naszym zadaniem jest utrzymanie Ładu i tajemnicy tak by wrogowie się nie dowiedzieli. Każdy kto zdradzi zostanie ukarany. Sam zadbam o to..."
Rozmowa się jeszcze chwilę potoczyła, szlachta rozesłana po Albionie, delegacji wysłani na Uthuan by się nie denerwowali wydarzeniami.
Kilka chwil później przyszli uczeni i inżynierowie z informacją
"Panie mamy dobre wieści w księgach które przybyły z Uthuanu była formuła na Ithilmar tylko że na tej wyspie może być z nimi ciężko także nie posiadamy magicznego kowadła. Jak będzie wszytko potrzebne będzie można wybudować będzie kuźnię i próby wykorzystania obsydnu w naszym zbrojeniu."
Tamer'Dargo chwilę po tym napisał list zawierający prośbę o pomoc w organizacji materiałów i sekret kowadła i wsparcie w tym działaniu...
Tura XI:
,,Panie, zgodnie z poleceniem zwiady wyruszyły by wykonać powierzone przez Ciebie zadania. Nie udało nam się znaleźć nigdzie żadnych śladów wampira. Prześledziliśmy wiele zakątków i kryjówek w których mógłby się skryć, niestety, na daremnie.
Ponadto zbadaliśmy regiony które chciałeś poznać, książę. W Południowych Szczytach Bestii znajduje się niewielka osada krasnoludów. Ta mała enklawa zajmuje się jedynie wydobyciem bogatych złóż żelaza tego regionu. Nie ma tu żadnych większych sił zbrojnych. Kraina Olbrzymów zaś jest zupełnie innym miejscem. Bezpiecznym miejscem jest jedynie niewielkie krasnoludzkie wybrzeże, na którym znajduje się mały port. Ostatnio jednak widziano tutaj Mroczne Elfy które zamordowały handlarzy krasnoludzkich szykujących się do wypłynięcia wraz z towarami. Mamy szczęście że nie było tam naszych kupców. Nasi zwiadowcy donoszą, że widziano tutaj wielki krasnoludzki tunel prowadzący wgłąb gór. Nie wiemy gdzie prowadzi, ale jest on na pewno bezpieczniejszy niż szlak prowadzący przez centralną część regionu, gdyż słynie on z wielkiej populacji olbrzymów. Te wielkie bestie są niezwykle agresywne, a wyprawy mające na celu oczyszczenie tej krainy z tych potworów zawsze kończyły się niepowodzeniem. Charakterystyczną cechą prowincji jest wysoka aktywność wulkaniczna. Gorąca lawa wylewająca się z kraterów utworzyła kamienne podłoże na którym nie rosną żadne rośliny, a powietrze jest trudne do oddychania z powodu wszechobecnego pyłu.''
Tamer przygotował się do wielu przesłuchań, chciał się dowiedzieć czy ktoś z pałacu maczał w tym palce...
W tej samej chwili.
Torendil gdy usłyszał wieści, kazał wysłać Elfa z Cienia na poszukiwanie informacji na Ziemiach Druchii.
"Mel'hanarze jesteś najlepszy więc ty pójdziesz na niebezpieczną misję w głąb terenu Druchii. Misja będzie trwać kilka tygodni nawet ale jesteś na to ćwiczony."
Elf się ukłonił i odrazu wyruszył w podróż, dostał do sakwy 500 złotych monet[opłacone będzie w kolejnej turze]
Tura XI:
,,Elf z Nagarythe zgodnie z poleceniem wyruszył w stronę Nagronath. Postara się on wtopić w szlachtę Druchii i dowiedzieć się jak najwięcej.''
Tura XI:
,,Panie, z powodu incydentu w porcie w Neustadt, kupcy Neulandu patrzą na nas teraz z wielką podejrzliwością i niechętnie wymieniają się z nami towarami. Mało który jest na tyle odważny by zacząć rozmowę z którymś z Asurów bez kilku strażników u boku.''
// Od następnej tury: Przychód z handlu z imperium zmniejszony o połowę.