Wersja do druku
Jeździectwo, ostatnio trochę rzadziejCytat:
Zamieszczone przez Fallen
Alkohol, konkretnie piwo - rodzice warzą w domu, trochę czasem pomogę
Polityka może nie, ale czasem śledzę, co tam z UPR
Informatyka tak sobie, kiedyś sobie amatorsko programowałem, ale to dawne dzieje
Turystyka, o tak
Oglądanie filmów, najlepsze są dramaty
Lektura bzdur w internecie, kupę czasu tracę na pierdoły, ale za to jakie!
Ewentualnie blog Korwina, też uroczy
...
Bimberek?Cytat:
Alkohol, konkretnie piwo - rodzice warzą w domu, trochę czasem pomogę
Ja raz na internecie siedziałem 12h te bzdury wciągają 8-)
Leżenie i opie*dalanie się przy książce...
Bardzo, ale to bardzo twórcze, ambitne i wyczerpujące hobby. Ba! Wręcz sztuka....
1. Łucznictwo (amatorsko oczywiście)
2. ASG
3. Gry komputerowe, sczególnie TW i FPSy
4. Historia w. XVI-XIX
5. Muzyka - The Beatles 8-)
Wiesz w ogóle co to jest bimber? :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Fallen
Tu moje pytanko: Jarl, potrafisz jako tako oszacować koszty rozpoczęcia warzenia piwa (sprzętu, pierwszych składników)?
Generalnie powiem tak, kupiłem rodzicom jako prezent zestaw startowy, wersję bez bajerów i udziwnień: http://ujeb.pl?VoY6yhCxGaCytat:
Zamieszczone przez Furvus
i taki sprzęt wystarczy do pierwszej warki. Oczywiście jak chcesz się bawić w bardziej wyszukane piwa, to będzie ci jeszcze potrzebny jakiś większy garnek (mam tutaj bodaj 25-28l), chłodnica (do szybkiego schładzania piwa, tak się robi chyba przy pszenicznym), jakieś filtry... ale przy pierwszej warce raczej nie polecam robić od razu guinessa.
Na start najlepiej wziąć coś z puszki (brew kit), koszt około 70zł (różni się w zależności od firmy i rodzaju, ale to mniejsza), do tego ekstrakt słodowy 10zł - chyba, że chcesz zastąpić go cukrem, ale nie polecam, bo wychodzi gorsze. Jak już trochę poskillujesz to można zamawiać inne brewkity, już nie z puszki (chmiel, słody i inne pierdoły w jednym worku), jakościowo wychodzą lepsze, przy czym wymaga to więcej zabawy z tym wszystkim. Ilość piwa z jednej warki? Z puszki wyjdzie ci ok. 23 litry, z worków od 17 do 20, zależy. Na razie rodzice zatrzymali się na etapie worków, jeszcze nie doszli do etapu samodzielnego doboru wszystkich składników, ale to bez znaczenia - liczy się efekt. A własne, domowe piwo, smakuje zupełnie inaczej niż jakiekolwiek, które kupisz w sklepie (nawet te niepasteryzowane cuda). Woltaż od 3 do 4% około wychodzi, czyli uwalić się nie uwalisz, ale do obiadu czy na grilla jak znalazł.
Podsumowując koszta, nie wyjdzie ci taniej niż sklepowe shity (matka mówi, że jedna butelka wychodzi tak około 4-5zł), ale wiesz - sam fakt picia własnego piwa, a nie piwopodobnego gówna z Kompanii, jest wart tego. Nie jest to impreza tania, ale cóż - hobby zawsze kosztuje. No i liczy się cierpliwość, pierwsza warka rodziców okazała się nieco skomplikowana i już chcieli wylewać, bo po dwóch miesiącach nawet nie smakowało jak piwo, niedawno minął trzeci i... po prostu, kurfa, miód. Warto odłożyć trochę kasy i się tym zająć, ja co prawda sam się w to nie bawię, jedynie trochę pomagam, ale już widzę, że jak w to wpadniesz, to będziesz chciał jeszcze, jeszcze i jeszcze :)
Jakby co, rodzice zamawiają w tym serwisie co podałem w linku - tam znajdziesz ceny brewkitów itd. Wahają się dość sporo, ale przyjmijmy, że musisz wystartować z kapitałem tak ze trzech baniek. Bez tego ani rusz. Ale (wiem, powtarzam się któryś raz z rzędu) warto.
Dzięki za tak obszerne info. Tak się składa że jestem fanem "niepasteryzowanych cudów", ale od dłuższego czasu mam ochotę spróbować czegoś na własną rękę. Pytałem się o koszta, bo w tej chwili jestem bez wolnych pieniędzy, ale jesienią coś się powinno znaleźć. Do tego jak już bym miał samodzielnie zrobione piwo, to nie musiałbym kupować go w sklepie, więc wyszłoby na to samo. To nawet lepiej, że takie piwo ma niewiele procent alkoholu jak na polskie standardy. Bardzo lubię czeskie piwa :) Za parę miesięcy najwyżej odezwę się z pytaniami :)
ASG, gry komputerowe i historia (głównie XVII wiek)
Fajny patent. Ale jak często można robić kolejne warki? W sensie, ile mniej więcej jest czasu od 'startu' produkcji do momentu, gdzie można już robić następną partię (czyli chyba do butelkowania).Cytat:
Zamieszczone przez Jarl
Średnio co miesiąc, ale oczywiście waha się w zależności od rodzaju piwa.
Edit: errata - od tygodnia do trzech tygodni, nie wiem jak z bardziej wyczesanymi piwami, ale z tych do tej pory robionych tak mniej więcej wychodziło.