-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Teraz to opozycja dyktuje warunki
Opozycje juz w ciagu najblizszych godzin czeka powazny sprawdzian jakim sa wciaz uzbrojeni nacjonalisci.Przyjdzie im bronic zdobyta wladze przed niedawnymi ziomkami z placu broni.Janukowycz chytrze zagral zapewne za namowa putinowskiego wyslannika wciaz przebywajacego w Kijowie.Stara szkola KGB wciaz ma sie dobrze.Poczekajmy z fanfarami dla opozycji i stawianiem krzyzyka na obecnym prezydencie.
Rosjanie to wciaz dyplomaci najwyzszych lotow czego swietnym przykladem jest Syria ;)
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Ciekawe jakby uwiecznili Ławrowa mówiącego do przywódców opozycji: jak nie podpiszecie będziecie mieli stan wojenny i WSZYSCY ZGINIECIE! :lol: Ale byłby NEWS! :lol:
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Do Rady wpłynął wniosek o dymisję Janukowycza - poinformowały źródła gazety "Kommiersant".(info z niezależnej)
Ciekawe, ciekawe jesli to prawda, to nie sądziłęm że tak łątwo prezydenta będą chcieli usunąć. Ale chyba to tylko plotka.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Baal
Nie wiem czy takiej oferty nie przebije Rosja.
Rosja robi dobrze przemysłowym oligarchom i gangsterce, więc Ci się będą trzymać wpływów Moskwy. Przeciętni Ukraińcy mają już chyba dość skoro doszło do takich a nie innych wydarzeń.
Cytat:
Zamieszczone przez Baal
A Turcja nie ma przypadkiem już dość "poczekalni"?
Coś w tym temacie się zmieniło, bo przyznam, że ostatnio nie śledzę? Jeżeli chodzi o akcesje Turcji to akurat obie strony nie wykazują zbyt dużej chęci. Zresztą wydaje mi się, że w tym wszystkim nie o akcesje chodzi, tylko o przystosowanie Tureckiego prawa do norm UE i ograniczoną współpracę gospodarczą, co ma przeciągnąć Turcję na stronę zachodu. Temu właśnie ma służyć umowa stowarzyszeniowa.
Cytat:
Zamieszczone przez zajac
Rosjanie to wciaz dyplomaci najwyzszych lotow czego swietnym przykladem jest Syria
Po Stalinie długo, długo nic, zresztą sam o to zadbał. ;)
Dyplomacja ZSRR/Rosji po zakończeniu 2WŚ kojarzy się raczej ze spektakularnymi klęskami, niż z najwyższych lotów kunsztem.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Cytat:
Zamieszczone przez Baal
A Turcja nie ma przypadkiem już dość "poczekalni"?
Coś w tym temacie się zmieniło, bo przyznam, że ostatnio nie śledzę? Jeżeli chodzi o akcesje Turcji to akurat obie strony nie wykazują zbyt dużej chęci. Zresztą wydaje mi się, że w tym wszystkim nie o akcesje chodzi, tylko o przystosowanie Tureckiego prawa do norm UE i ograniczoną współpracę gospodarczą, co ma przeciągnąć Turcję na stronę zachodu. Temu właśnie ma służyć umowa stowarzyszeniowa.
Jeśli chodzi o Turcję to sytuacja zmieniła się prawie że diametralnie. Turcy widzą siebie teraz bardziej jako kraj który większy profit będzie miało stając się regionalnym mocarstwem na bliskim wschodzie niż jako członek UE. Owszem nie przeszkadza to rządowi tureckiemu ubiegać się o korzystne dla siebie umowy z UE ale sen turecki o UE chyba przeminął z wiatrem. Turcja teraz stoi w szrankach z Arabią Saudyjską i Iranem o to kto miałby być dominującą siłą w świecie muzułmańskim. Oczywiście w mojej własnej opinii nie oddalam myśli że albo Turcja albo (raczej) Arabia w odpowiednim czasie być może skorzysta z Izraelu do osłabienia trzeciego - Iranu
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
"Żeby ta ustawa weszła w życie i mogła uwolnić panią Tymoszenko, jest niezbędny podpis prezydenta Janukowycza, a żeby był jakikolwiek inny prezydent, to trzeba zmienić ustrój i przeprowadzić wybory - powiedział w TVP Info prezydent Bronisław Komorowski."
Odnoszę wrażenie jak czytam co ci Ukraińcy chcą, że nie myślą. Ich postulaty to zasada zjeść cukierka i mieć cukierka. Nawet nie pomyślą co dalej tylko odwołać rząd, prezydenta! A co z krajem? Może nacjonalistom dać albo najlepiej Rosji, ona się Ukrainą zaopiekuje z radością.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Pokazać, że coś robią, albo starają się coś zrobić.
No więc skoro to mieli zrobić to gdzie zawiedli?
Sam za naszym ministrem nie przepadam, uważam choćby jego wstawki na portalach społecznościowych za "nieodpowiednie". Tym razem jednak cały szum wokół jego osoby wydaje mi się być przesadzony. "Polski" internet krzyczy przeciw Sikorskiemu za te jego rzekome groźby że wszyscy zginą podczas gdy "zachodni" chyba wręcz przeciwnie. Mam też wrażenie że niektórzy oczekiwali chyba w wariancie minimum przyłączenia do Polski Lwowa i złożenia hołdu przez Juszczenkę. Tymczasem wysłannikom UE udało się chyba osiągnąć tyle ile się dało, przy okazji nawet członek naszego jakże lubiącego się chwalić rządu zachowuje jednak pewien sceptycyzm. Wydaje się być on całkiem racjonalny bo zbytnie "chwalenie" się sukcesem łatwo mogłoby się okazać "podobnym" triumfem jak brytyjski w Monachium.
Cytat:
Ich postulaty to zasada zjeść cukierka i mieć cukierka. Nawet nie pomyślą co dalej tylko odwołać rząd, prezydenta! A co z krajem? Może nacjonalistom dać albo najlepiej Rosji, ona się Ukrainą zaopiekuje z radością.
Teraz to ponoć nacjonaliści robią szum wysuwając kolejne żądania więc oddanie im kraju jest chyba jak najbardziej po ich myśli.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Tia. Tylko jeżeli prezydent odejdzie to jak to ujął Bronek powstanie luka. Jak oni chcą wprowadzić w życie ustawy, zreformować i ogarnąć tą Ukrainę jeżeli nie będzie prezydenta, który podpisze te wszystkie ustawy. Przy obecnej konstytucji bez prezydenta nic się tam nie zrobi, a nową konstytucję też musi prezydent zatwierdzić. Jedno jest pewne. Janukowycz nie ustąpi do 10.00 i nacjonaliści wywołają zamieszki i na tym ich historia się skończy. Link do wypowiedzi Bronka:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...wiadomosc.html
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Mieszane ważenie sprawia rozwój sytuacji na Ukrainie.
1. Chcą uwolnić piękną Julię - niby dobrze, ale pamiętajmy, że ta dama wygotowała z Rosją, taki układ gazowy dla Ukrainy, że nawet Waldemar Pawlak pokiwałby z uznaniem głową :mrgreen: Czy taka osoba powinna wrócić do czynnej polityki?
2. Chłopcy specnazowcy, z swymi snajperkami, BEZKARNIE wracają do OJCZYZNY, a tam czekają na nich pewnie awanse, premie za celne strzały, może ordery "za walkę z faszyzmem" ;)...
3. Jeżeli sytuacja się ustabilizuje, to kto zagwarantuje, że aktywistom opozycji nie zaczną się przytrafiać serie niefortunnych zdarzeń z "samobójstwami" i "zniknięciami" włącznie? :roll:
4. Kto pomoże spłacać długi Ukrainy? Jakoś UE nie spieszy się z deklaracjami w tej sprawie...
5. Ukraina graniczy też z innymi krajami. Dlaczego tylko Polska deklaruje przyjęcie poszkodowanych?
4. Załóżmy, że będą nowe wybory. Jak policzą głosy? Tymi samymi serwerami co w Polsce? :lol:
Tak więc na Ukrainie dopiero się zaczyna...
[spoiler:26kko4o8]A propos negocjacyjnych pogróżek zdradka. Ktoś na necie zauważył z humorem, że po usłyszeniu ich, " Kliczko powinien tak go walnąć, by poleciał w objęcia Ławrowa" :lol:[/spoiler:26kko4o8]
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Po pierwsze Radek to mówiąc miał rację. Po drugie Kliczko za takie uderzenie jako zawodowy bokser zostałby oskarżony o napaś przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Właśnie Tymoszenko nie może zostać uwolniona. Nie ma podpisu prezydenta pod tą uchwałą.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Obserwując "wyrywkowo" Kliczko to opinia o nim jako ogarniętym polityku się nie pojawia. Słuchałem wczoraj jakichś fragmentów z Majdanu i tenże bokser gadał choćby o "tłumieniu" separatyzmów, trochę niezbyt "demokratycznie" to zabrzmiało.
Z drugiej strony ponoć jest zjazd w Charkowie. Także może Kliczko wiec co gada mówiąc o separatystach tak jak Radek wiedział "grożąc" śmiercią.
To być może sci-fi ale zastanawia mnie czy gdyby w tej chwili wschód ogłosił recesję, czy może raczej drugą ugodę perejasławską (zachowanie jakichś tam przywilejów, autonomii itd.), to po której stronie opowiedziałoby się wojsko.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Podzieliło by się. Jedni byli by za inni przeciw. Choć większość by chciała chyba żyć na Ukrainie, a nie Rosji.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
No to że by się podzieliło to raczej oczywiste ;) , pytanie jednak w jakich stosunkach (ilościowych).
Cytat:
Choć większość by chciała chyba żyć na Ukrainie, a nie Rosji.
Gdybym był Rosjaninem/Ukraińcem (takim czującym mocny związek z Rosją) z Charkowa to wolałbym teraz żyć w Rosji. Z pewnością jakby co nie byłbym skłonny ginąć za to żeby "zachodnia Ukraina" zachowała te ziemie. Ciekawe jak w ogóle wschód patrzy na uwolnienie Tymoszenko, dla nas to może być jakiś "dodatek" do całej sprawy ale dla części z nich to być może przelanie czary goryczy. Zwłaszcza że uwięziono ją chyba "legalnie".
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Legalnie dużo rzeczy można zrobić. Chodorkowskiego też "legalnie" zamknął Putin.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Cytat:
Pokazać, że coś robią, albo starają się coś zrobić.
No więc skoro to mieli zrobić to gdzie zawiedli?
Sam za naszym ministrem nie przepadam, uważam choćby jego wstawki na portalach społecznościowych za "nieodpowiednie". Tym razem jednak cały szum wokół jego osoby wydaje mi się być przesadzony. "Polski" internet krzyczy przeciw Sikorskiemu za te jego rzekome groźby że wszyscy zginą podczas gdy "zachodni" chyba wręcz przeciwnie. Mam też wrażenie że niektórzy oczekiwali chyba w wariancie minimum przyłączenia do Polski Lwowa i złożenia hołdu przez Juszczenkę. Tymczasem wysłannikom UE udało się chyba osiągnąć tyle ile się dało, przy okazji nawet członek naszego jakże lubiącego się chwalić rządu zachowuje jednak pewien sceptycyzm. Wydaje się być on całkiem racjonalny bo zbytnie "chwalenie" się sukcesem łatwo mogłoby się okazać "podobnym" triumfem jak brytyjski w Monachium.
Według mnie zawiedli ponieważ powinni działać ostro już na samym początku, gdy zaczęły się zamieszki, opozycja wtargnęła do budynków rządowych, doszło do rozruchów. Nawet nasi politycy dość późno wzięli się za uchwalanie sankcji wobec Ukrainy. Nie jestem zwolennikiem tego co zrobił Kaczyński, czyli jadę bo chcę, bo ładnie to wypadnie w sondażach, ale moim zdaniem Polska powinna odegrać większą rolę w mediacjach pomiędzy opozycją a rządem i to już na samym początku. Obecnie Radek Sikorski może otrąbić sukces, ale według mnie jest to klapa. Mieliśmy szansę choć chwilową przypomnieć reszcie Europy, że jesteśmy ważnym państwem w tej części. A tak przegapiliśmy szanse.
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszk ... Id,1110689
Cytat:
Zamieszczone przez szwejk
4. Kto pomoże spłacać długi Ukrainy? Jakoś UE nie spieszy się z deklaracjami w tej sprawie...
5. Ukraina graniczy też z innymi krajami. Dlaczego tylko Polska deklaruje przyjęcie poszkodowanych?
4 - Czemu UE ma pomóc Ukrainie?
5 - Ja zadam inne pytanie - gdyby w Polsce doszło do podobnych zdarzeń Ukraina pospieszyła by nam z pomocą?
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Negocjacje Sikorskiego zakończone porażką. Rebelianci ukraińscy nie dotrzymali umowy, którą sami podpisali. Jeszcze trochę i Rosja wyśle wojsko w celu przywrócenia bezpieczeństwa i pokoju w sąsiednim kraju.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/apel...-ukrainy/ymqc3
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Eee. To Janukowycz wycofał się ze wszystkiego i teraz chce Ukrainę podzielić na tą rosyjską i tą europejską. Rusek się tak czepia bo rebelianci polują na titiuszków i tych wszystkich którzy do nich strzelali. Zresztą ciekawe jest to:
"P.o. ministra obrony Ukrainy Pawło Łebediew poleciał na Krym, nie przekazując nikomu uprawnień szefa resortu - podaje na swojej stronie internetowej ukraiński tygodnik "Dzerkało Tyżnia", powołując się na własne źródła.
Według tygodnika zastępca Łebediewa, Wołodymyr Możarowski niszczy wszystkie dokumenty związane z przemieszczaniem wojsk w trakcie obecnego konfliktu na Ukrainie."
Ciekawe dlaczego? Bali się, że wyjdzie na jaw ile tam wojska tak naprawdę brało udział, szczególnie rosyjskiego?
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
https://www.youtube....h?v=HhCYdlA-DxA
Troche ciekawy filmik(tak dla poszerzenia informacji ;) ). Coś w tym jest.
ciekawe też co tam wyniknie w BiH.
A o tym to nie slyszalem O.o
http://fakty.interia.pl/swiat/news-w-we ... Id,1110707
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Mieliśmy szansę choć chwilową przypomnieć reszcie Europy, że jesteśmy ważnym państwem w tej części. A tak przegapiliśmy szanse.
Bądź proszę łaskaw mi to rozrysować. Jak Polska miała to pokazać? Mówić o sankcjach których sama wprowadzić by nie mogła? Bądźmy poważni, sukces w Kijowie zapewne nie miałby miejsca gdyby nie było tam przedstawiciela Niemiec, a Radek reprezentował tylko Polskę a nie całą UE. Niektórzy to chyba sądzą że Polska mogła już dawno temu sprawić że na Ukrainie byłby spokój :? , w jasny sposób nie dostrzegają że obecna sytuacja to jest efekt pewnych wydarzeń a nie nagły zwrot akcji który można było osiągnąć już dawno temu.
Jeżeli Polska musi przypominać komukolwiek że jest ważnym państwem w tej części Europy to widocznie nie jest.
Cytat:
Negocjacje Sikorskiego zakończone porażką.
No baa, klęska na całej linii. Kijów spłynął krwią, Majdan został przepędzony, opozycja zabita lub w więzieniach, Janukowycz triumfuje... Sikorski pojechał w chwili kiedy mówiło się o stanie wyjątkowym i zmiażdżeniu protestujących, po tym jak wrócił mówi się o tym że Janukowycz próbował uciec z kraju. No ale Lwów nadal nie nasz, Rosja nie oddała nam Smoleńszczyzny, a Putin nie ucałował w sygnet Komorowskiego, także ten, spokojnie można uznać że negocjacje zakończyły się porażką :lol: .
Cytat:
Rebelianci ukraińscy nie dotrzymali umowy, którą sami podpisali.
W którym punkcie?
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Podział Ukrainy powoli staje się faktem...
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Powiedział bym, że chyba bardziej wojna domowa. Opozycja nie zgadza się na podział kraju. a w przypadku wojny domowej wojsko nie weźmie w niej udziału. Więc to siła popierających Janukowycza i opozycję zadecyduje o wygranej. Ciekawe jest też, że Janukowycz zapowiadał, że kraju nie opuści, a kilka godzin później cichaczem do Rosji zwiać próbował ale go straż graniczna nie puściła.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Każda ze stron jest nie do zwyciężenia u siebie. Po jakimś czasie (i tak nie wierzę w wojnę domową, póki co ale wyobraźmy to sobie) i tak strefy rozejmu (zawsze tym się kończy, błękitne hełmy, na wschodzie oczywiście w postaci Rosjan, tak jak to było w gruzińskich enklawach) staną się podstawą podziału kraju :geek:
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
http://fakty.interia.pl/swiat/news-msz- ... Id,1110770
Ojej, nie chcą do UE? A taki raj z tej Unii podobno :mrgreen:
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Ciekawe jest też, że Janukowycz zapowiadał, że kraju nie opuści, a kilka godzin później cichaczem do Rosji zwiać próbował ale go straż graniczna nie puściła.
Nie wiadomo na ile wiarygodna jest ta informacja.
Tak na zdrowy rozsądek, to na wschodzie on jest bezpieczny, więc po co miałby uciekać z kraju?
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Powiedział bym, że chyba bardziej wojna domowa. Opozycja nie zgadza się na podział kraju. a w przypadku wojny domowej wojsko nie weźmie w niej udziału. Więc to siła popierających Janukowycza i opozycję zadecyduje o wygranej. Ciekawe jest też, że Janukowycz zapowiadał, że kraju nie opuści, a kilka godzin później cichaczem do Rosji zwiać próbował ale go straż graniczna nie puściła.
Już chyba nie opozycja ;) . Niezbyt to raczej wszystko "legalne" ale dotychczasowa opozycja zyskała realną władzę, w końcu udało się im wypuścić choćby Tymoszenko. Fakt że opuściła Charków będący kandydatem na stolicę prorosyjskiej Ukrainy świadczy chyba że kraj nie jest, przynajmniej póki co, jakoś realnie mocno podzielony.
Tymoszenko niezbyt "gorąco" powitali. Miałem przeczucie że ogromnej euforii nie będzie ale oglądając na żywo zastanawiałem się czy aby po prostu nie nawala transmisja dźwięku tak było cicho, na chyba celowo robionych przerwach na oklaski panowała chwilami wręcz grobowa cisza. Ale być może serio transmisja nieco odbiór zakłóciła. Tak czy siak tego europosła z Polski przywitali chyba dużo "serdeczniej", przy okazji gadał moim zdaniem do bólu populistycznie i trzy po trzy. Przemówienie Tymoszenko też jakoś na mnie "wrażenia" nie wywarło. Wygląda na to że była ona bohaterką europejskich i proeuropejskich polityków a nie samych proeuropejskich Ukraińców.
Ciekawe czy to Ukraińcy przejadą się na nadziejach wiązanych z UE czy też europejczycy ponownie przekonają się o hojności Brukseli w wydawaniu ich pieniędzy. Swoją droga jeżeli Rosja będzie chciała Ukrainę gospodarczo dobić to być może UE nie wydoli gdyby chciała ją uratować.
Patrząc na tempo zmian to pewnie wróżenie z fusów ale zastanawia mnie czy przy okazji "uderzenia" na Ukrainę oberwie też celowo UE. W końcu przy okazji poprzedniego zakręcenia kurku oberwała chyba Rumunia i kraje sąsiednie. Ponoć to właśnie Rumunii byli sankcjom niechętni, Putin więc bawiąc się polityką energetyczną może mieć niezłą siłę nacisku.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Niklot
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Ciekawe jest też, że Janukowycz zapowiadał, że kraju nie opuści, a kilka godzin później cichaczem do Rosji zwiać próbował ale go straż graniczna nie puściła.
Nie wiadomo na ile wiarygodna jest ta informacja.
Tak na zdrowy rozsądek, to na wschodzie on jest bezpieczny, więc po co miałby uciekać z kraju?
"Ukraińscy pogranicznicy nie pozwolili w sobotę wylecieć z Doniecka samolotowi czarterowemu z Wiktorem Janukowyczem na pokładzie - podała wieczorem Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.
- Dzisiaj z lotniska w Doniecku próbował wystartować czarterowy samolot bez odpowiednich dokumentów wymaganych do przekroczenia granicy - poinformował agencję Interfax-Ukraina rzecznik służby granicznej Sierhij Astachow.
Według pograniczników na pokładzie maszyny znajdował się Janukowycz. Służby graniczne nie wiedzą, dokąd zamierzał on wylecieć, ponieważ rejs ten nie był zgłoszony."
To, że gdzieś polecieć próbował to pewne. Pytanie gdzie bo jego kumple już pozwiewali. Kraj nie jest chyba tak podzielony jakby się mogło wydawać bo wszyscy jak to na wojnie bywa chcą się z wygranymi przyjaźnić. Parlament wypełnia swoje obowiązki, a nawet więcej. To oni rządzą, a nie Janukowycz, więc ludzie słuchają ich decyzji. Zwłaszcza, że jak na razie nie jest tak źle jak wszyscy mówili. Samosądów na razie nie ma, porządku starają się pilnować. Nawet posiadłości Janukowycza nie sfajczyli!
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Cytat:
Zamieszczone przez Niklot
Cytat:
Zamieszczone przez Kobrax
Ciekawe jest też, że Janukowycz zapowiadał, że kraju nie opuści, a kilka godzin później cichaczem do Rosji zwiać próbował ale go straż graniczna nie puściła.
Nie wiadomo na ile wiarygodna jest ta informacja.
Tak na zdrowy rozsądek, to na wschodzie on jest bezpieczny, więc po co miałby uciekać z kraju?
"Ukraińscy pogranicznicy nie pozwolili w sobotę wylecieć z Doniecka samolotowi czarterowemu z Wiktorem Janukowyczem na pokładzie - podała wieczorem Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.
- Dzisiaj z lotniska w Doniecku próbował wystartować czarterowy samolot bez odpowiednich dokumentów wymaganych do przekroczenia granicy - poinformował agencję Interfax-Ukraina rzecznik służby granicznej Sierhij Astachow.
Według pograniczników na pokładzie maszyny znajdował się Janukowycz. Służby graniczne nie wiedzą, dokąd zamierzał on wylecieć, ponieważ rejs ten nie był zgłoszony."
Wcześniej nie było podane skąd ta informacja pochodzi.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Niklot
nie wiedzą, dokąd zamierzał on wylecieć, ponieważ rejs ten nie był zgłoszony.
Wiadomo, oj wiadomo :D
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Cytat:
Mieliśmy szansę choć chwilową przypomnieć reszcie Europy, że jesteśmy ważnym państwem w tej części. A tak przegapiliśmy szanse.
Bądź proszę łaskaw mi to rozrysować. Jak Polska miała to pokazać? Mówić o sankcjach których sama wprowadzić by nie mogła? Bądźmy poważni, sukces w Kijowie zapewne nie miałby miejsca gdyby nie było tam przedstawiciela Niemiec, a Radek reprezentował tylko Polskę a nie całą UE. Niektórzy to chyba sądzą że Polska mogła już dawno temu sprawić że na Ukrainie byłby spokój :? , w jasny sposób nie dostrzegają że obecna sytuacja to jest efekt pewnych wydarzeń a nie nagły zwrot akcji który można było osiągnąć już dawno temu.
Jeżeli Polska musi przypominać komukolwiek że jest ważnym państwem w tej części Europy to widocznie nie jest.
Polska dyplomacja mogła wpłynąć na resztę Europy by zająć się sprawą dużo wcześniej, zwłaszcza, że graniczymy z Ukrainą, i jej problemy mogą się odbić nam czkawką. Mówię tu choćby o Ukraińcach, którzy w razie rozwinięcia konfliktu masowo szukali by pomocy u nas. Po drugie, jako jedyny kraj po za Rosją mamy największy związek z Ukrainą, choćby w kontekście geograficznym czy historycznym. Ukraina jest zgniłym jajkiem, które może zdestabilizować cały region w przypadku wojny domowej, to co się działo w Kijowie było preludium do tego. Celem naszej dyplomacji powinno być od początku mediacje pomiędzy opozycją a rządem.
Piszesz o roli Niemiec, zgodzę się, że bez tego rozmowy pewnie nie doszły by do skutku. Należało więc przez naszych dyplomatów nakłonić już dawno Niemcy do uczestnictwa w nich. Polska pokazałaby się jako kraj z inicjatywą, oraz poprawilibyśmy z nimi stosunki dyplomatyczne.
Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Cytat:
Negocjacje Sikorskiego zakończone porażką.
No baa, klęska na całej linii. Kijów spłynął krwią, Majdan został przepędzony, opozycja zabita lub w więzieniach, Janukowycz triumfuje... Sikorski pojechał w chwili kiedy mówiło się o stanie wyjątkowym i zmiażdżeniu protestujących, po tym jak wrócił mówi się o tym że Janukowycz próbował uciec z kraju. No ale Lwów nadal nie nasz, Rosja nie oddała nam Smoleńszczyzny, a Putin nie ucałował w sygnet Komorowskiego, także ten, spokojnie można uznać że negocjacje zakończyły się porażką :lol: .
A Polacy nie wkroczyli triumfalnie na Kreml :D zapomniałeś dodać.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Tymoszenko niezbyt "gorąco" powitali. Miałem przeczucie że ogromnej euforii nie będzie ale oglądając na żywo zastanawiałem się czy aby po prostu nie nawala transmisja dźwięku tak było cicho, na chyba celowo robionych przerwach na oklaski panowała chwilami wręcz grobowa cisza.
Bo przeciętni Ukraińcy nie lubią jej. I nie ma się czemu dziwić. Lud nie lubi złodziei, którzy dorabiają się jego kosztem. A wypuszczenie jej z więzienia to był ukłon opozycji ukraińskiej w stronę złodziei europejskich. W końcu opozycja musi gdzieś szukać wsparcia. Problemem opozycji jest to, że nie ma jednego wyraźnego lidera, którego mogłaby poprzeć cała zachodnia część Ukrainy. Tymoszenko naród nie popiera. Ani na wschodzie, ani na zachodzie. Natomiast na wschodzie jest lider, którego mogłaby poprzeć cała wschodnia część Ukrainy. Jest nim Janukowycz. Będzie śmiesznie jak w zbliżających się wyborach wygra Janukowycz. I co wtedy opozycja powie? Że wybory były sfałszowane?
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
A tymczasem na ulicach Kijowa i miast zachodniej Ukrainy, porządku pilnują bojówki rozmaitych wolnościowych ugrupowań. Ciekawe, czy będą też ściągać myta i podatki? :lol: Unia oczywiście pomoże Ukrainie od razu, jak upora się z problemem:
Grecji, Hiszpanii, Włoch, Rumunii, Bułgarii itp. :mrgreen: Na razie jej wysokość... nie, nie Merkel ;) ... Ashton oświadczyła
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ue-apel ... raju/t3pcy
Zadziwiające. Gdy Czechy i Słowacja brały rozwód - nie było problemu, gdy rozpadała się Jugosławia - unia przyklepała, Gdy Kosowo oderwało się od Serbii - unia roztoczyła patronat :twisted: A tutaj taka pryncypialność. A gdzie umiłowana idea "Europy ojczyzn"? Źle to wróży "narodowi śląskiemu" ;)...
Co do Janukowycza, to spodziewałem się, że Putin przyśle mu z pomocą brygadę specnazu i uratuje go jak Hitler Mussoliniego ;) .
http://pl.wikipedia.org/wiki/Otto_Skorz ... ia_1943.29
Cóż by to była za historia! Trochę żal :lol: ...
A na deser:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/tlum-na ... erem/7dv23
Dziwne, że go na pal nie wbili, lub żywcem na sztuki nie rozerwali - siczowym obyczajem... gdzie ten rewolucyjny żar? :evil:
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Porozumienie o obniżce cen gazu Gazprom i Naftohaz zawarły w połowie grudnia zeszłego roku po rozmowach prezydentów Rosji Władimira Putina i Ukrainy Wiktora Janukowycza. Zgodnie z tą umową Gazprom ma do końca tej dekady sprzedawać Ukrainie gaz właśnie po 268,5 dol. za 1000 m sześc. Jednak cena ta ma być potwierdzana co kwartał, ale jeśli nie stanie się to do 10. dnia pierwszego miesiąca kolejnego kwartału, to obowiązywać będzie cena wyższa o jedną trzecią.
W związku z tym porozumieniem Ukraina postanowiła wstrzymać import gazu z Europy Zachodniej kupowanego od niemieckiego koncernu RWE. - Na razie będziemy kupować tylko rosyjski gaz, bo jest tańszy - mówił na początku stycznia ukraiński minister energetyki Eduard Stawycki.
Stracą Polska i Węgry
Ta decyzja prawdopodobnie zmniejszy przychody polskiej firmy gazociągowej Gaz-System, która od listopada 2012 r. zaczęła transportować gaz RWE na eksport do Ukrainy, po raz pierwszy w historii rozpoczynając dostawy do tego kraju gazu z Europy Zachodniej.
W 2013 r. za pośrednictwem Polski Ukraina importowała 850 mln m sześc. gazu z Europy Zachodniej, przy czym już w grudniu dostawy gwałtownie zmalały, jak poinformował Unian. Od wiosny 2013 r. Ukraina importowała też gaz z Niemiec i Austrii za pośrednictwem gazociągów na Węgrzech i w sumie w 2013 r. węgierska firma gazociągowa FGSZ dostarczyła na Ukrainę prawie 1,13 mld m sześc. gazu.
http://wyborcza.pl/1,75248,15327748,...Do_soboty.html
Niemcy i Polska liczą na to, że Tymoszenko przywróci niekorzystne dla Ukrainy umowy z Gazpromem, tak żeby opłacało się Ukrainie kupować gaz od Niemiec i Polski. To jest przyczyna obecnych zamieszek i uwolnienia Tymoszenko z więzienia. Najlepszym rozwiązaniem dla wschodniej części Ukrainy byłoby oderwanie się od zachodniej części. Ukraina Wschodnia zachowałaby umowy z Gazpromem podpisane przez Janukowycza, a Ukraina Zachodnia niech kupuje gaz od Polski i Niemiec po zawyżonych cenach. To zrujnowałoby już i tak ubogą gospodarkę Ukrainy Zachodniej, a UE nie byłoby stać na to żeby dofinansowywać Ukrainy Zachodniej bo UE chce zarobić na Ukrainie, a nie dopłacać. Po niecałym roku, Ukraina Zachodnia na kolanach prosiłaby Janukowycza żeby zjednoczył Ukrainę.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Zakapior-san
http://fakty.interia.pl/swiat/news-msz-islandii-rzad-chce-wycofac-wniosek-o-czlonkostwo-w-ue,nId,1110770
Ojej, nie chcą do UE? A taki raj z tej Unii podobno :mrgreen:
Naprawdę dziwi Cie, że bogate kraję typu Norwegia czy Islandia, które nie mają biznesu w eksporcie do krajów UE nie chcą tam wejść? Głupotą byłoby zrobić coś odwrotnego...
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Meczennica ktora zdefraudowala miliony i kolejne miliony ma w zagranicznych bankach nie porwala majdanskiego motlochu.Kijowa z niej liderka opozycji.Zreszta czort wie kto nim jest lub bedzie.Sama opozycja jest w jakims dziwnym stanie zawieszenia i patrzy sobie nawzajem na rece przy okazji upychajac swoich ludzi gdzie sie da.Obalony legalny prezydent lata sobie samolotem,prokurator generalny wyparowal a bezwzgledny Berkut nagle zniknal ze swiatowych doniesien.Milicji nie ma tylko patrole narodowcow.Nic tylko zacytowac klasyka
[spoiler:12fk1vge][youtube:12fk1vge]http://www.youtube.com/watch?v=adO1MFr4-7A[/youtube:12fk1vge][/spoiler:12fk1vge]
Odnosnie Islandii i jej wzorowej postawy politykow wobec spoleczenstwa o ktorej nad Wisla tylko mozemy marzyc
[spoiler:12fk1vge]
Cytat:
Kilka lat temu Islandia wyprzedziła Unię w szybkości przeprowadzanych reform (patrz: Wikingowie zaciskają pasa, Trend, listopad 2011). Efekt? Obecnie Islandczycy mogą cieszyć się jednym z najszybszych wzrostów gospodarczych na starym kontynencie oraz nieśmiałym, ale stopniowym powrotem na międzynarodowe rynki finansowe. Jednak kilka dni temu Islandia odniosła kolejny spektakularny sukces - tym razem Wikingom udało się również pokonać Wspólnotę... przed Trybunałem Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu!
W styczniu Trybunał Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu orzekł, że Islandia nie złamała europejskich praw dot. zabezpieczania depozytów bankowych, odmawiając wypłat rekompensat Wielkiej Brytanii oraz Holandii [1]. Islandia nadal powinna oddać wszystkim depozytariuszom kwotę do minimalnego progu ubezpieczenia depozytów w UE z 2008 roku (czyli do 20 000 EUR). Nie musi jednak płacić dodatkowego oprocentowania Wielkiej Brytanii oraz Holandii (samo oprocentowanie kosztowałoby przeciętnego Islandczyka ponad 17 000 USD!).
W latach 2000-2006 w Islandii miał miejsce silny boom kredytowy. W tym czasie banki w Islandii rozpoczęły ekspansję zagraniczną. Relatywnie wysokie stopy procentowe w Islandii, w porównaniu z niskimi stopami w strefie euro oraz w Wielkiej Brytanii, pozwalały islandzkim bankom na tanie finansowanie krajowej akcji kredytowej. Wykorzystując prawne możliwości wynikające z tzw. jednolitego paszportu bankowego [2], trzy największe banki z Islandii otwierały placówki w Europie (głównie w Holandii i Wielkiej Brytanii).
To właśnie wtedy Landsbanki Íslands stworzył w 2006 roku Icesave w Holandii i Wielkiej Brytanii. W ciągu 2 lat nowy biznes zgromadził ponad 300,000 klientów, którzy wpłacili ponad 4 mld funtów w Wielkiej Brytanii, oraz 125,000 klientów i 1,7 mld EUR depozytów w Holandii. Powodami do ekspansji zagranicznej była ograniczona baza klientów w Islandii, która posiada 320 tys. obywateli, jak również dominująca rola rządowego Housing Financing Fund, który „wypierał” prywatne banki islandzkie, oferując niekonkurencyjnie tanie pożyczki hipoteczne [3].
Islandzki boom kredytowy załamał się jednak jesienią 2008 roku, gdy Glitnir Banki ogłosił bankructwo, rozpoczynając lawinę, która pogrążyła cały sektor finansowy w kraju. Przejęcie Glitnir Banki zbiegło się w czasie z przejęciem przez rząd brytyjski banku Bradford&Bingley oraz sprzedażą jego części detalicznej wraz z siecią oddziałów hiszpańskiej grupie Santander. W dniach 4-5 października angielskie media nagłaśniały sytuację w Islandii oraz podkreślały powiązania Glitnir banki z pozostałymi bankami, w tym z Landsbanki Íslands. Wiadomości wywołały panikę brytyjskich klientów Icesave będącego częścią Landsbanki Íslands. W ciągu tych dwóch dni Brytyjczycy wyciągnęli z banku ponad 200 mln GBP, co poskutkowało poważnymi kłopotami z utrzymaniem płynności finansowej banku.
6 października, podczas rozmowy między angielskim ministrem skarbu Alistairem Darlin'giem a islandzkim ministrem finansów Arnim Matheisen'em, potwierdzono, iż pełne gwarancje depozytowe dotyczą tylko Islandii, a pozostali klienci zagranicznych oddziałów banków są objęci tylko gwarancją do ogólnoeuropejskiego poziomu 20 000 EUR. Następnego dnia sekretarz skarbu Wielkiej Brytanii ogłosił zamrożenie aktywów Landsbanki Íslands. Stosowny dokument został wydany na podstawie ustawy uchwalonej w 2001 roku po atakach terrorystycznych na Stany Zjednoczone. W uzasadnieniu podkreślano, że decyzja Islandii o nieobjęciu pełną gwarancją klientów zagranicznych oddziałów islandzkich banków stwarza podejrzenia, iż „podjęte zostały lub istnieje prawdopodobieństwo podjęcia działań na szkodę gospodarki Wielkiej Brytanii”. Według dostępnych szacunków, władze zamroziły w tym czasie aktywa islandzkich banków warte łącznie około 4 mld GBP. Podjęto również działania wobec islandzkiej grupy finansowej Kaupthing Singer&Friedlander, przejmując jej aktywa i wyznaczając na jej administratora grupę bankowo–ubezpieczeniową ING. Transfer ów objął 160 tys. klientów z ponad 2,5 mld GBP depozytów. W efekcie Kaupþing banki również utracił płynność i został przejęty przez rząd. Cały sektor finansowy kraju się zawalił, ciągnąc za sobą gospodarkę...
Jednak większym (politycznym) problemem, z którym musiała jeszcze uporać się Islandia, była kwestia uregulowania zobowiązań z tytułu zagranicznych deponentów Icesave. W momencie załamania finansowego Islandia nie wypłaciła zagranicznym klientom Icesave należności (ubezpieczone minimum depozytów wynosiło 20 000 EUR). Z tego powodu Wielka Brytania oraz Holandia zapłaciły swoim obywatelom za utracone depozyty, zaś od Islandii domagały się spłaty oraz odszkodowania. Skala zobowiązań wynosiła 5 mld USD, co stanowi 38% islandzkiego PKB z 2011 roku.
Próby rozwiązania problemu Icesave
Rząd, parlament oraz prezydent przyjęli ustawę nazwaną Icesave Bill, która pierwotnie miała regulować spłatę zobowiązań odpowiednio w rocznej wartości 4% i 2% przyrostu PKB dla obu krajów w sierpniu 2009 roku. Jednak warunki Icesave Bill nie zostały zaakceptowane przez rządy Wielkiej Brytanii i Holandii, co jednocześnie zablokowało wypłatę drugiej transzy pożyczki z MFW.
Ponowne rozmowy dotyczące Icesave doprowadziły do kompromisu (30 grudzień 2009) ustalającego zobowiązania Islandii na poziomie 3,8 mld EUR do spłaty w ciągu 14 lat. Roczne odsetki miały wynosić 217 mln (5,55%), a spłata miała się zakończyć między 2016 a 2024 rokiem. Jednak w ocenie prezydenta Islandii, Ólafur‘a Grímsson‘a, warunki były mniej korzystne dla Islandii w porównaniu z tymi zaproponowanymi przez rząd islandzki w sierpniu 2008 roku, co zaowocowało wetem prezydenta i rozpisaniem referendum.
6 marca 2010 roku Islandczycy odrzucili w referendum płacenie zadłużenia na warunkach z grudnia 2010 roku, domagając się wydłużenia okresu spłaty i obniżenia oprocentowania. Bezpośrednim efektem referendum było obniżenie międzynarodowych ocen Islandii, które plasowały ją na granicy „obligacji śmieciowych". Pomimo nierozwiązania problemu Icesave, MFW zdecydował się na udzielenie 160 mln USD pożyczki do sierpnia 2011 roku. W dniach 20-21 lutego ponownie przeprowadzono referendum w sprawie Icesave. Islandczycy ponownie odrzucili w referendum możliwość spłaty długu. Premier Islandii nazwała wyniki referendum rozczarowującymi i podkreślała, iż sprawa Icesave podzieliła naród prawie na pół (60% głosowało za, 40% przeciw). Od tego momentu sprawą zajął się Urząd Nadzoru Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (ESA), który mógł zaostrzyć warunki spłaty. Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu (EFTA) 23 stycznia ogłosiło jednak, że Islandia (wprawdzie musi oddać depozytariuszom pieniądze do poziomu 20 000 EUR) jednak nie musi płacić odszkodowania Wielkiej Brytanii oraz Holandii.
Unia Bankowa, regulacje europejskie a sprawa Iceasave
Wprawdzie Islandia nie jest członkiem UE [4], jednak większość jej krajowych regulacji dotyczących handlu oraz finansów jest niemal identyczna z tymi z UE. Mimo to decyzja Trybunału Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu stwarza precedens dla Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Decyzja EFTA wywołuje u analityków prawa europejskiego pytanie: Jeżeli programy gwarancji depozytów nie chronią wszystkich, czy są one naprawdę skuteczne?
W normalnych wypadkach, według prawa unijnego, jeżeli w kraju A bank z kraju B ma kłopoty finansowe, wówczas na pomoc powinien ruszyć fundusz ubezpieczeniowy depozytariuszy z kraju A. Jeżeli natomiast nie jest to bank, a oddział bankowy (jak w Polsce do niedawna Polbank), wówczas w razie kłopotów w kraju A na pomoc musi ruszyć fundusz ubezpieczeniowy z kraju B (tak było w przypadku islandzkiego Icesave, który był oddziałem Bankowym Landsbanki Islands w Wielkiej Brytanii oraz Holandii, w związku z czym był ubezpieczony przez Islandzki Fundusz Gwarancyjny). Ta metoda ubezpieczenia depozytariuszy działa w normalnych czasach, gdy zdarzają się sporadycznie upadki pojedynczych banków. Pojawiają się jednak znaki zapytania, czy ten system jest realny w momencie, gdy upadają nie pojedyncze banki, a całe sektory finansowe w krajach (jak np. w Islandii).
Odpowiednik funduszy ubezpieczeń depozytów w USA, Federal Deposit Insurance Corp posiada niewiele ponad 1% ubezpieczonych depozytów. Jest on jednak objęty gwarancją rządu USA - w razie gdyby środki z funduszu nie wystarczyły na wypłacenie odszkodowania, zobowiązania brałby na siebie rząd USA. W UE nie ma takiego systemu (nie ma „ rządu UE", który brałby na siebie to brzemię) i jeżeli środki zgromadzone w funduszu nie są wstanie pokryć strat, to powstaje pytanie - co dalej? Jest to jedno z wielu trudnych pytań, na które odpowiedź powinna być znana w nowej unii bankowej UE.
[1] Islandia odmówiła wypłat w danym momencie, zapewniając, że wszyscy - również zagraniczni klienci - otrzymają pieniądze do poziomu minimalnej gwarancji (20 000 EUR), ale dopiero gdy kraj podniesie się z kryzysu finansowego.
[2] Islandia jest członkiem Europejskiego Obszaru Gospodarczego od 1994 roku.
[3] Instytucja oferowała kredyty hipoteczne oraz pożyczki, a gwarantem jej długu był rząd islandzki. Powodowało to sytuacje, w której HFF miał dostęp do taniego zagranicznego finansowania i mógł oferować kredyty taniej niż banki komercyjne.
[4] Jest członkiem Europejskiego Obszaru Gospodarczego, który obejmuje UE oraz Norwegię, Lichtenstein oraz Islandię.
[/spoiler:12fk1vge]
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/msz-isl ... w-ue/8lqhh
Cytat:
Jako państwo z najczystszą na świecie wodą, łowiące ok. 2 mln ton ryb rocznie, Islandia jest zależna gospodarczo od rybołówstwa; ryby stanowią prawie trzy czwarte jej eksportu. Po przystąpieniu do Unii musiałaby nie tylko dzielić się swoimi łowiskami, lecz także dostosowywać się do unijnych decyzji co do wielkości połowów.
Bedziecie mogli jesc banany dowolnego ksztaltu i uzywac zarowek jakim sie wam podoba gdyz handlujac z UE bedziecie wciaz wolnym i samodecydujacym sie narodem ;)
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Odnosnie Islandii i jej wzorowej postawy politykow wobec spoleczenstwa o ktorej nad Wisla tylko mozemy marzyc
Doprawdy wzorowa postawa polityków, którzy wspólnie z bankierami doprowadzili do bankructwa państwa. Nic tylko gratulować. :roll:
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez fenr1r
Cytat:
Odnosnie Islandii i jej wzorowej postawy politykow wobec spoleczenstwa o ktorej nad Wisla tylko mozemy marzyc
Doprawdy wzorowa postawa polityków, którzy wspólnie z bankierami doprowadzili do bankructwa państwa. Nic tylko gratulować. :roll:
Teraz przeczytaj pozostale 50% postu :lol:
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Anulowanie ustawy o faworyzowaniu języka rosyjskiego- pierwsze przymiarki do otrząśnięcia się na drodze spokojnej i prawnej z objęć wielkiego brata. Oczywiście na wschodzie Ukrainy będą kręcić nosem, ale jak też dumnie noszą flagi Ukrainy to wypadałoby odejść od swoistej schizofrenii :) A odejść z gospodarczych objęć - i tak nie mają co marzyć. Ciekawe jest tylko że głosują ustawy Ci sami parlamentarzyści, co przed chwilą by taki projekt wyśmiali (o lodówce mogli by marzyć inicjatorzy takich "wrogich i szkodliwych" ustaw) :lol: Jednak instynkt samozachowawczy wszędzie i zawsze się sprawdza. Ciekawi mnie że struktury państwa na wschodzie (Charków) -wypuszczenie Tymoszenko, nie wypuszczenie prezydenta- działają wykonując polecenia władz (było nie było) centralnych. Cieszy mnie to bo świadczy że wschód Ukrainy nie jest taki odrębny, jakby się wszystkim wydawało :mrgreen: I jest nadzieja na przetrwanie kraju w jednym kawałku :)
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez fenr1r
Rosja robi dobrze przemysłowym oligarchom i gangsterce, więc Ci się będą trzymać wpływów Moskwy. Przeciętni Ukraińcy mają już chyba dość skoro doszło do takich a nie innych wydarzeń.
Rosja udzieliła Ukrainie kredytu i obniżyła ceny gazu. Co zaproponuje UE? Wolny handel? Czym ma konkurować będąca w kryzysie ukraińska gospodarka? Tanią siłą roboczą i korupcją?
Przeciętni Ukraińcy z zachodniej części państwa dokładnie rzecz biorąc. Wkrótce zresztą obudzą się z ręką w nocniku jak już opadnie dym palonych opon na Majdanie a ta quasirewolucja zacznie zżerać swój ogon i wejdzie w etap walki o władzę, wpływy i koryto. Maluczcy jak zwykle nic z tego nie będą mieli, no może prócz braku gazu w kuchence jak Putin kurek zakręci.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszk ... Id,1110941
Pierwsi już biją się w piersi, żałując za grzechy i oskarżając innych. Szanse by Janukowycz startował w wyborach są coraz słabsza, najpierw Putin go opuścił, a teraz właśni ludzie.
-
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Baal-Melkart
Maluczcy jak zwykle nic z tego nie będą mieli, no może prócz braku gazu w kuchence jak Putin kurek zakręci.
Putin gazu nie zakręci jeśli Ukraina nie przestanie płacić za gaz. Rosja nie jest stroną w tym konflikcie. Konflikt jest pomiędzy Ukrainą, a Polską i Niemcami. Jeśli wygra Janukowycz czyli Ukraina, to Ukraińcy będą mniej płacili za gaz z Rosji, ale będą musieli go więcej kupić, więc zrezygnują z gazu z Polski i Niemiec. Jeśli wygra Polska i Niemcy, to Ukraina będzie więcej płaciła za gaz z Rosji, ale będzie kupowała go mniej, a brakujący gaz kupi od Polski i Niemiec. Zyskają na tym Polska i Niemcy.
W obu przypadkach Rosja nic nie traci. Gazprom i tak dostanie tyle samo pieniędzy, ale w pierwszym przypadku będzie sprzedawał więcej gazu, a w drugim przypadku mniej. Nie wiem co Rosja miała otrzymać w zamian za sprzedawanie większej ilości gazu, ale w jednym i drugim przypadku Rosja w tym konflikcie wychodzi na swoje. Stracić mogą tylko, albo Ukraina, albo Polska i Niemcy.