Tak właściwie to nic. Papież będzie pojawiał się w okolicach Rzymu, jako generał :)Cytat:
Zamieszczone przez Yakamura
Wersja do druku
Tak właściwie to nic. Papież będzie pojawiał się w okolicach Rzymu, jako generał :)Cytat:
Zamieszczone przez Yakamura
Grając Węgrami około 150 tury (bardzo około) pojawił się osobnik chyba Bella czwarty Arpad.Rodzina królewska to Arpadowie, a Bella pojawia się z nazwiskiem Arpad i nie ma on w opisie "Węgierskiej krwi królewskiej", inni członkowie "orginalnego" rodu w mojej rodzinie jeszcze żyją i mają zapis o krwi królewskiej.Stąd pytanie czy dzieci Belli czwartego Arpada będą miały tą cechę czy jest to zbieg okoliczności,a Bella było popularnym imieniem a Arpad popularnym nazwiskiem czyli nie byli w rzeczywistości z królewskiego rodu.
Ja mam trochę inny problem. Gram sobie Sułtanem Rum i podbiłem Jerozolime i ok. 100 tury mam tam 10% Sunnitów i 72% żydów! Czy to normalne?
Jak mam "nawrócić" tą osadę na sunnizm? Zwykłe zwerbowanie immama wystarczy? I jeśli tak to immam powinien być w mieście czy przed miastem?
Nie ma różnicy czy imam będzie w mieście czy na terenie prowincji. Jeśli nie możesz sobie poradzić z tym problemem to prawdopodobnie wynika on z posiadania w mieście dzielnicy żydowskiej. Można dla równowagi zbudować jakieś budynki typu zakon co dają plus do wiary, ale postawienie imama powinno pomóc.
Qtango, Bela II z dynastii Arpadów to historyczny król Węgier, władał w czasie najazdu Mongołów i wtedy się pojawia, jak u nas Kazimierz Wielki w XIV wieku. Ochajtaj go z księżniczką.
Yakamura, Meczety i imamowie i kolega wyżej ma rację, dzielnice żydowskie podnoszą poziom judaizmu.
Czy istnieje możliwość dokonania ślubu Jadwigi i Jagiełły?
Aż tak długo Polską nie grałem, wątpię by byłą którakolwiek z tych postaci w grze obecnie.
Usunąłem:Cytat:
Zamieszczone przez Araven
Palma Baleary (Baleary )
Tenes ( prowincja w północnej Afryce )
Moncastro ( Asperon -południowa Mołdawia zwana "Budziakiem" z dostępem do morza czarnego)
Ancona - środkowa Italia ( Połączyłem ją z Spoletto - na wszystkich mapach jakie mam te tereny są w jednym "tworze" -księstwie spoletto )
http://img560.imageshack.us/img560/9470/italy1050.jpg
Uploaded with ImageShack.us
Mam zamiar usunąć jeszcze Gruzińską - Sukumi, ale mam zamiar dodać do Gruzji Dwie prowincje które są były wtedy w Gruzji.
Skoro Szkocja, Portugalia na podobnym obszarze ma 2 prowincje to nie widzę powodu wciskania na silę Gruzji trzeciej szczególnie, że można jej dodać z miejsca 2 prowincje.
Ani ( Hayasdan ) czyli Armenię zdobytą w 1124 roku i Ganja zdobyta 1138 roku.
Chciałbym doprowadzić do sytuacji, że gra każdym krajem będzie emocjonująca. Służy temu równomierne rozłożenie prowincji. Dotychczas nie zawsze tak było. Włosi chcieli by dobrze się grało państwami Italii, katolickimi pobratymcami z półwyspu Iberyjskiego i królestwem Jerozolimskim. Niestety odbyło się to kosztem pozostałych obszarów. Teraz pragnę zachować wyżej wspomniane pozytywy jednocześnie rozszerzając je jak najbardziej na pozostałe kraje.
Włosi wprowadzili bardzo fajne rozwiązanie najazdu piratów głównie na morzu śródziemnym , choć po prawdzie na bałtyckim też( saracen_pirates, cilician_pirates, slavic_pirates )
Postanowiłem jednak rozszerzyć ten dobry pomysł na "piratów lądowych " czyli np. najazdy Prusów, Jadźwingów, czy Litwinów na tereny Polskiego i Ruskiego pogranicza. Przez wieki polscy władcy nie byli wstanie poradzić sobie z tą plagą, a Mazowsze, Pomorze, wschodnia Małopolska wiele razy doświadczyła tych niszczycielskich rajdów. Podobnie było z bandami z masywu górskiego Zargos ( pogranicze Iraku i Iranu ) które były postrachem osiadłej ludności Babilonii, Mezopotamii i Medii od starożytności. Jestem w trakcie robienia odpowiednich skryptów.
Gorąca prośba do wszystkich. Muszę zrobić nowe grafiki przedstawiające herby nowych prowincji. Stolicami prowincji będą:
Hamadan, Rej, Ahwaz i ewentualnie Isfahan. Niestety jest problem z wyglądem tych herbów bo jakoś nie mogę ich znaleźć w necie. Od biedy może być herb jakieś dynastii która panowała nad tym obszarem w jakimś sensowny okresie. Jeśli by ktoś znalazł coś ciekawego to proszę o link.
W Italii nawet po zrobieniu z Sardynii jednej prowincji i usunięciu Ancony jest moim zdaniem za gęsto szczególnie na południu. Normanowie wyrastają jak dla mnie na nienaturalnie dużą potęgę. Ogromna większość południa Italii była i jest obszarem pasterskim, poprzecinane małymi pasami prymitywnego rolnictwa. Mam mapy przedstawiające gospodarkę Italii w średniowieczu na których widać to jasno. Postaram się zrobić skany tych map by nikt nie posądził mnie o jakąś stronniczość.
Po drugie siła władzy Normanów w Italii nie była duża,bo musieli zmagać się z opozycją dawnych feudałów Longobardzkich, Bizantyjskich, a na Sycylii muzułmańskich.
Bunty były chlebem powszednim i inwazja Bizantyjska na południową Italię która miała miejsce na przełomie 1155/56 roku miała właśnie takie preludium. Feudałowie Longobardzcy otwierali bramy zamków przed armią Bizantyjską. Napisałem to wszystko by pokazać jak silna jest pozycja państwa normańskiego w grze w stosunku do tego jaka naprawdę była. Chyba wszystkie prowincje Normanów mają kulturę "normańską" i przez to Normanowie są "u siebie" ja np. Polacy czy Niemcy. W rzeczywistości byli małą, acz agresywną grupą w morzu wyżej wspomnianych nacji. Do tego wszystkie mają prowincji od groma.
Zastanawiam się nad dodaniem prowincji " Miśnia" ( późniejszej Saksonii ) Na prowincje składałyby się 4 marchie zamieszkane przez Serbów łużyckich.
Marchia Miśnienka, Łużycka, Życka i Seburska. Był to duży obszar wielkości niemal Czech, gęściej zaludniony od większości terenów Polski.
http://img259.imageshack.us/img259/7...ieniemcyok.jpg
Uploaded with ImageShack.us
Szkoda mi Akermanu z tą prowincją wiążę się też historia Polski (przez krótki czas nawet lenno Polski), walki z tatarami budziackimi, walki Pretwicza jednego z pierwszych dowódców kozackich, fakt może to jest i późniejszy okres w dziejach Polski, ale i tak szkoda Budziaku.
Mietek77 a może tak zrobić z pisma suls(ozdobne pismo) jakieś herby, bo ze znalezieniem jakichś z epoki może być ciężko zwłaszcza na stronach zrozumiałych dla europejczyka.