Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Udało mi się ukończyć kampanie na poziomie legendarnym klanem Schimazu. Moja taktyka opierała się z początku na rozwoju gospodarczym i militarnym, oczywiście w międzyczasie działo się więcej, blokady portów innych klanów by nie mogli desantować, szybki rozwój bohaterów do cechy Poeta pływając nimi na statkach i atakując wrogie floty. Do 1570 roku posiadałem tylko trzy prowincje i kiedy powołałem bohatera i skompletowałem dwie armie, dopiero wtedy rozpocząłem ofensywa i doszedłem aż do Kioto.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez Mnil
Udało się komuś pokonać członka CA? :P
Mi przed chwilą w bitwie morskiej ;)
Tak mnie też udało sie pokonać gościa z CA w bitwie lądowej tydzień temu. ;)
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Dla mnie ta gra jest trudna. Nie umiem zdobywać zamków (zwłaszcza tych większych). Zostawiam to komputerowi. Ogólnie wybrałem Uesugi. Zawarłem pokój z Hojo i Takedą, którzy byli nad wyraz dobrymi sojusznikami aż do momentu, w którym podbiłem Kioto. Niestety ich ziemie otaczały moje i co prawda udało mi się wytępić większość Takedy, ale nadal są dosyć potężni i długo już raczej nie pociągnę z 30 prowincjami przeciw całej reszcie Japonii. Kampanii już nie wygram, bo przekroczyłem czas.
Żałuję, że wraz z sojuszem dałem im na początku prawo przemarszu. Bez tego by się aż tak nie wzmocnili. Chociaż nadal nie rozumiem, jak mogą mieć tak silne armie, skoro ja mam 30 prowincji, a oni po 8.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
A ja dostrzegłem pewien problem w zachowaniu sztucznej inteligencji podczas oblężeń, momentami doprowadza mnie to do takiego wnerwienie że głowa mała. Otóż bronie się przed wrogiem który szturmuje moje mury, niszczę mu jednostki które po pewnym czasie uciekają. I zaczyna się cyrk, reszta jego armii stoi jak wryta i gapi sie w mury :evil: Jego łucznicy wystrzelają wszystko i stoją, jazda stanie gdzieś w lesie i czeka... Zostaje tylko ustawienie tempa bitwy na maksymalne i czekanie(co z resztą jest cholernie nudne, a i czasu na to szkoda). Ogólnie nie popisali się z tym AI, w kampanii przeciwnicy mają takie bonusy że głowa mała, kilka pełnych armii przy 2 prowincjach to już przemilczę. Gdyby nie multi to żałował bym wydanych pieniędzy.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Nie jest to chyba stałe zachowanie AI. U mnie obcy generałowie, fakt, że po tym jak zostały zniszczone inne jednostki, grzecznie zsiedli z koni i sami pofatygowali się pod ruchy. Widocznie czasem coś nie zatrybi.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
u mnie oblężenia są OK, ale gram sobie teraz Hojo, zawarłem sojusz z Takedą- mieli 11 prowincji oraz wojnę z Tokugawą i co zrobił Takeda ? Jedną pełną armią stał u mnie przy zamku, drugą do połowy zapewnioną błądził po lasach, a ja walczyłem w tym czasie z Date to wysłał do mnie jedną pełną armię, ale nic nie zdobył i zaatakował Asai (czy cos w tym stylu, ) i tym sposobem stracił wszystkie prowincje na rzecz Tokugawy.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Często mam podobnie, pełna armia mojego sojusznika/wasala wychodzi z miasta i stoi jak głupia a wróg wchodzi w miasto i bach... nie ma sojusznika/wasala.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Mnie w bitwach o zamek denerwuje, że wrogowie mają bardzo duże morale. Często po 1 człowieku zostaje w jednostce a on dalej się rzuca i walczy, gdzie u mnie połowa ludzi jest i uciekają. Głupie też jest to, że u mnie jeszcze żaden klan nie został szogunem, oprócz tego co jest na początku. Gram Mori i Yamana ma wojne z szogunem ale ich armie wolą iść na inny front, a szogun zamiast zajmować inne prowincje to sobie siedzi w Kioto i zostawia to sojusznikom. Jak grałem Hojo i miałem sojusz z Tokugawą i Takedą i zająłem Kioto to przez jakiś czas byli jeszcze moimi sojusznikami. Dopiero po jakimś czasie osłabiły sie nasze stosunki i nawet kasą nie dało się ich poprawić. Grałem wtedy w długą kampanie i gdy miałem 39 prowincji to Takeda 2 pełnymi armiami podeszła pod mój zamek. Ale za reszte kasy wykupiłem sobie wasala u date, bo mieli tylko jedną prownicję i tak wygrałem. Ale gdyby nie ta kasa to bym trochę miał gorzej. Dodam, że grałem na normalnym poziomie.
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Gram teraz na legendarny. Zastanawia mnie jakim cudem jeden z klanów wybudował legendarną szkołę czegoś tam po kilkunastu turach gry? Kolejna irytująca rzecz(prawdopodobnie przegram przez to) Mam sojusznika, stosunki ponad 120 i nagle wypowiada mi wojnę... No gdzie tu logika ?
Ps. Znacie jakiegoś moda na zmniejszenie spawnu armii przeciwników ?
Re: Shogun 2: Total War - DYSKUSJE OGÓLNE
Cytat:
Zamieszczone przez Nalcor
Ps. Znacie jakiegoś moda na zmniejszenie spawnu armii przeciwników ?
http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=434941
Tu masz link (post #11) i komentarze do niego. Co do tego, czy działa na 100% to nie wiem, bo nie instalowałem. Ale widać po postach, że chyba tak.