Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Ale ja nigdzie nie piszę, że zapraszam ich do Europy.
A ja nie napisałem, że zapraszasz :D
Cytat:
Jeśli Ty postrzegasz to jako obronę, to już nie moja wina.
Akurat nie czepiam się calości Twoich poglądów tylko szczegółów w Twojej argumentacji.
Cytat:
Zauważ tylko, że u nas każdy dostaje po łapach nie za stwierdzenie "Ty Żydzie" tylko za obrazę uczuć katolickich, w Arabii Saudyjskiej za obrazę islamu. Zarówno u nich jak i nas dominuje jedna religia, i za obrazę dominującej religii człowiek jest karany.
Te porównanie w żadnym stopniu nie oddaje skali różnicy między Europą a muzułmanami. Nie można zasłaniać czyichś złych występków (w naszej ocenie oczywiście, bo u nich wiele rzeczy są na porządku dziennym i czymś normalnym) innymi przypadkami łamania praw człowieka.
Kilkoma wypowiedziami albo chciałeś usprawiedliwić ich albo nieświadomie usprawiedliwiałeś ich zachowania :
Cytat:
Są różne kodeksy moralne, dla niego Ty czynisz źle, i jest to powód byś się zmienił na jego modłę?
Cytat:
Nawet największemu wrogowi należy się szacuenk.
Czyli grzecznie pokazać im gdzie są drzwi? :D
Cytat:
To jak możemy mówić na temat łamania praw człowieka, skoro tak naprawdę, nigdzie na świecie nie są tak naprawdę respektowane. Jak porównamy dajmy na to kraje UE z krajami islamskimi oczywiście, że dostrzeżemy różnicę, nawet dużo różnic - ale w podstawowych kwestiach tak naprawdę się nie różnimy - poszanowaniu wolności słowa, w swobodach obywatelskich. Skoro w naszym kraju można zostać ukaranym za obrazę uczuć religijnych, to czym różnimy się np. od Arabii Saudyjskiej? Chyba tylko sposobem wymierzenia kary.
Starasz się wybielić muzułmanów na tle całego świata? Update: świat nie jest biały i czarny.
I tak: ten sposób wymierzania kary jest tym co nas tak mocno odróżnia od nich (w kwestiach prawnych). W prawach człowieka, wolności słowa i innych ciekawych wartościach współczesnego Zachodu chodzi nie tyle co o rygorystyczne przestrzeganie ich lecz o dążenie do ich przestrzegania. Człowiek jest istotą popęłniającą błędy (świadomie i nieświadomie) i tego nie zmienimy. Nie da się stworzyć idealnego świata, bo to właśnie my go tworzymy. Najważniejszy jest jednak kierunek, dążenie, chęć poprawy. Tego dążenia nie bardzo widzę u muzułmanów. Dlatego nie jestem w stanie zaakceptować Twoich prób usprawiedliwienia muzułmanów.
Ja wiem, że nie bronisz ich w 100%. Napisałeś, że sam nie chcesz żeby zaczęli stanowić swojego prawa u nas. Tak jak napisałem już wcześniej - nie wsadzamy do jednej klatki psa i kota. Za bardzo się różnimy :P
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
http://kwejk.pl/obrazek/1856543/opow...olerancji.html
zaraz wpadnie Glaca z płaczem, że z kwejka, ale bylo o tym też na większości portali. Czyli prawo szariatu w praktyce. Tak będzie w każdym kraju, w ktorym muzułmanie będą stanowili większość.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
ja się już w tym szambo-temacie nie wypowiadam EOT ;)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Sam Fisher
Cytat:
Jeśli Ty postrzegasz to jako obronę, to już nie moja wina.
Akurat nie czepiam się calości Twoich poglądów tylko szczegółów w Twojej argumentacji.
Staram się jedynie zrozumieć, co pcha Arabów to takiego postrzegania świata, do określonych zachowań, do aktów terroryzmu czy do mnóstwa innych rzeczy.
Cytat:
Zamieszczone przez Sam Fisher
Cytat:
Zauważ tylko, że u nas każdy dostaje po łapach nie za stwierdzenie "Ty Żydzie" tylko za obrazę uczuć katolickich, w Arabii Saudyjskiej za obrazę islamu. Zarówno u nich jak i nas dominuje jedna religia, i za obrazę dominującej religii człowiek jest karany.
Te porównanie w żadnym stopniu nie oddaje skali różnicy między Europą a muzułmanami. Nie można zasłaniać czyichś złych występków (w naszej ocenie oczywiście, bo u nich wiele rzeczy są na porządku dziennym i czymś normalnym) innymi przypadkami łamania praw człowieka.
Kilkoma wypowiedziami albo chciałeś usprawiedliwić ich albo nieświadomie usprawiedliwiałeś ich zachowania :
Nie miałem zamiaru zasłaniać ich złego postępowania, widać czyniłem to nieświadomie. Chciałem jedynie zobrazować fakt, że tzw. prawa człowieka nigdzie tak naprawdę nie są w pełni respektowane.
Cytat:
Zamieszczone przez Sam Fisher
Cytat:
Są różne kodeksy moralne, dla niego Ty czynisz źle, i jest to powód byś się zmienił na jego modłę?
[quote:2robzx08]Nawet największemu wrogowi należy się szacuenk.
Czyli grzecznie pokazać im gdzie są drzwi? :D[/quote:2robzx08]
Nie, wprost przeciwnie - po ostatnim zacytowanym przez Ciebie fragmencie mojej wypowiedzi napisałem potem, że - każdemu należy się taki szacunek na jaki zasługuje - czyli jeśli imigranci muzułmańscy nie szanują naszych praw, to jak mamy ich szanować? Jeśli robią burdy, chcą wprowadzić własne prawa z wielką chęcią jestem gotowy sprzedać im na do widzenia kopa w cztery litery.
Cytat:
Zamieszczone przez Sam Fisher
Cytat:
To jak możemy mówić na temat łamania praw człowieka, skoro tak naprawdę, nigdzie na świecie nie są tak naprawdę respektowane. Jak porównamy dajmy na to kraje UE z krajami islamskimi oczywiście, że dostrzeżemy różnicę, nawet dużo różnic - ale w podstawowych kwestiach tak naprawdę się nie różnimy - poszanowaniu wolności słowa, w swobodach obywatelskich. Skoro w naszym kraju można zostać ukaranym za obrazę uczuć religijnych, to czym różnimy się np. od Arabii Saudyjskiej? Chyba tylko sposobem wymierzenia kary.
Starasz się wybielić muzułmanów na tle całego świata? Update: świat nie jest biały i czarny.
I tak: ten sposób wymierzania kary jest tym co nas tak mocno odróżnia od nich (w kwestiach prawnych). W prawach człowieka, wolności słowa i innych ciekawych wartościach współczesnego Zachodu chodzi nie tyle co o rygorystyczne przestrzeganie ich lecz o dążenie do ich przestrzegania. Człowiek jest istotą popęłniającą błędy (świadomie i nieświadomie) i tego nie zmienimy. Nie da się stworzyć idealnego świata, bo to właśnie my go tworzymy. Najważniejszy jest jednak kierunek, dążenie, chęć poprawy. Tego dążenia nie bardzo widzę u muzułmanów. Dlatego nie jestem w stanie zaakceptować Twoich prób usprawiedliwienia muzułmanów.
Ja wiem, że nie bronisz ich w 100%. Napisałeś, że sam nie chcesz żeby zaczęli stanowić swojego prawa u nas. Tak jak napisałem już wcześniej - nie wsadzamy do jednej klatki psa i kota. Za bardzo się różnimy :P
Nie usprawiedliwiam ich, chociaż zapewne tak to brzmi. Bardziej staram się dostrzec pewne niuanse, które sprawiają, że nie różnimy się niczym od nich. W ogólnym spojrzeniu na kraje arabskie a kraje Europy widać jest kolosalne różnice - my dążymy do poprawienia jakości życia u nas, oni wolą żyć tak jak żyli ich przodkowie.
Sun Tzu powiedział kiedyś :
"Jeśli znasz siebie i swego wroga, przetrwasz pomyślnie sto bitew. Jeśli nie poznasz swego wroga, lecz poznasz siebie, jedną bitwę wygrasz, a drugą przegrasz. Jeśli nie znasz ni siebie, ni wroga, każda potyczka będzie dla Ciebie zagrożeniem."
Skoro muzułmanie stają się zagrożeniem dla wolności swobód obywatelskich, chcę ich lepiej poznać i zrozumieć by lepiej móc się im opierać.
Mam nadzieje, że nie zagmatwałem za mocno :)
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Bardziej staram się dostrzec pewne niuanse, które sprawiają, że nie różnimy się niczym od nich.
Nagmatwałeś :D
Przytoczyłeś ten przykład z obrazą uczuć religijnych u nas i u nich. Dość niewinnie ująłeś karę za obrazę jako "dostanie po łapach". Dostać po łapach to może złodziej. Takim to ucinają dłonie, a nawet stopy. Czy u nas coś takiego przeszłoby? Różnice widać gołym okiem.
To, że u nas i u nich istnieje coś takiego jak obraza uczuć religijnych wychodzi z ludzkiej natury. Wszyscy chcemy równego traktowania, szanowania swoich poglądów. To jest wspólne, ale i tak jest różnica w karach. Tak, różnimy się od nich. Zgadzasz się z publicznym kamienowaniem ludzi? Na pewno nie.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Sam Fisher
Cytat:
Bardziej staram się dostrzec pewne niuanse, które sprawiają, że nie różnimy się niczym od nich.
Nagmatwałeś :D
Przytoczyłeś ten przykład z obrazą uczuć religijnych u nas i u nich. Dość niewinnie ująłeś karę za obrazę jako "dostanie po łapach". Dostać po łapach to może złodziej. Takim to ucinają dłonie, a nawet stopy. Czy u nas coś takiego przeszłoby? Różnice widać gołym okiem.
To, że u nas i u nich istnieje coś takiego jak obraza uczuć religijnych wychodzi z ludzkiej natury. Wszyscy chcemy równego traktowania, szanowania swoich poglądów. To jest wspólne, ale i tak jest różnica w karach. Tak, różnimy się od nich. Zgadzasz się z publicznym kamienowaniem ludzi? Na pewno nie.
Zdarza mi się zagmatwać :D
Nie zgadzam się, podobnie jak z traktowaniem kobiet za seks pozamałżeński, bo z tego co widać to kobieta jest karana za taki czyn, a nie osoba, która ją zgwałciła - jak choćby w przypadku Norweżki, gdzie wydano wyrok przed jakim kolwiek zbadaniem sprawy.
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez glaca
ja się już w tym szambo-temacie nie wypowiadam EOT ;)
No wez, ej nie bądź taki! Będzie fajnie, wróć :P :D
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Był taki fajny mem, pokazujący to co naziści robili żydom i to co Izrael robi z Palestyńczykami. Smutne i prawdziwe.
Hmm, jakoś nie kojarzę masowych,regularnych demonstracji przeciw nazistom w żydowskich gettach i obozach, w otoczeniu zagranicznych fotoreporterów i obrońców praw człowieka, nie widziałem też archiwalnych filmów na których żydowskie dzieci prowokują niemieckich żołnierzy a dorośli się z nimi przepychają, nie kojarzę też żadnych Żydów(pisarzy,dziennikarzy,reżyserów,naukowcó w) których naziści radośnie puszczali w świat, aby obwieszczali o prześladowaniach Żydów i siali antynazistowską propagandę, skleroza nie pozwala mi też przypomnieć sobie,gdzie ci naziści stworzyli Żydom autonomię, czy jedną z takich autonomii był Oświęcim ? Przypomnij mi jeszcze z którymi żydowskimi liderami, Hitler kilkanaście razy negocjował pokój ?
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Po prostu rozumiem niechęć do państwa Izrael i walkę z nim jako okupanta
Problem w tym, że to nie jest walka o niepodległosć, bo tę niepodległość mogli już mieć przynajmniej 10 razy(już w 1947), to jest wojna religijna, której celem jest całkowita eksterminacja Żydów na bliskim wschodzie.Izrael ma takie samo prawo do istnienia jak wszystkie tamtejsze państwa powstałe mniej więcej w tym samym czasie.Zdajesz sobie sprawę, że żaden z palestyńskich liderów nie był Palestyńczykiem ? wszystko islamiści z innych państw !!!
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Nie? No przecież poprawnie polityczne jest mówienie tylko i wyłącznie dobrze o Izraelu!
Cytat:
Zamieszczone przez Dagorad
Z drugiej strony lobby muzułmańskie w Europie jest coraz silniejsze, a w końcu już prędzej w takiej Francji czy we Włoszech ludzie krzyczeli jak to Izrael prześladuje muzułmanów. Teraz europejskim liderom ciężej byłoby na forum międzynarodowym czy ONZ mówić coś przeciwko muzułmanom.
W kwestii konfliktu na bliskim Wschodzie, niemal cały świat jest antyizraelski, obecnie nawet USA, właśnie za sprawą poprawności politycznej(można by wręcz powiedzieć, że Izrael stał się ofiarą oręża, którym sam od lat wojował) i bardzo skutecznej islamskiej propagandy w którą pompuję się miliony $. A w mediach,internecie to już jest taka nagonka antyizraelska, że zaprawa to na kpinę, o czym świadczą choćby właśnie takie memy przyrównujące Holocaust do sytuacji na bliskim wschodzie. Palestyńczycy skrzętnie to wykorzystują o czym świadczy np zjawisko nazwane już "Pallywood"
Cytat:
Zamieszczone przez Volomir
Przecież o tym się dawno już mówi i podkreślają to islamscy szamani. Islam nie może podbić Europy mieczem, więc robi to bezkrwawo.
I dokładnie taką samą strategię stosują w kwestii Izraela i konfliktu na bliskim wschodzie, przed całym światem palą głupa, że walczą jedynie o niepodległość, że są prześladowani, i chcą tylko pokoju :lol:
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Re: Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?
Jeszcze tak odnośnie zgwałconej Norweżki http://www.euroislam.pl/index.php/20...we-zachowanie/. W skrócie, mąż Janet Jackson, miliarder, muzułmanin wyrzuca Norweżkę z pracy, za niewywiązanie się ze swoich obowiązków i niewłaściwe zachowanie które zakończyło się jej aresztowaniem. Czy aby na pewno powinniśmy obawiać się tylko tych radykalnych muzułmanów jak próbują nam wmawiać niektórzy?