Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
kto przy zdrowych zmysłach zamieni słoneczną Iberię na mokrą Anglię ?
tak..
Portugalia
Ma u mnie MINUS jak stąd do Krakowa przez oba bieguny - za debilne wycieczki do Irlandii/Wali, zamiast własne iberyjskie podwórko załatwić na cacy robią desanty na wyspach olewając sojusze, moją rzetelną reputację, groźby Papy, sens i logikę
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Wiem, że w temacie o graniu Wenecją mówiłem że wszyscy się czepiają Mediolanu ale... Mediolan :lol:
Już nie wspominam o grze Wenecją kiedy wbili mi sztylet w plecy jak 3/4 armii poszło na krucjatę i blokuje porty co chwilę.. Gram Hiszpanią, wysyłam w stronę Bizancjum 4 floty na pół flagi statków, wypakowane po brzegi wojskiem, a nagle Mediolan nie wiadomo skąd zebrał kilka flot które rozsiały moje wojsko po całym morzu.... i jak tu się nie denerwować. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
EDIT: No i Papież. Kto widział żeby Inkwizycja wyrżnęła pół rodziny królewskiej?? Moja Hiszpania.. :evil:
EDIT 2: Portugalia?? Może trochę za to, że się rzuca mimo że Hiszpanią kontrolowałem cały półwysep i pół Francji.. A oni z Lizbony co chwilę milicję mi słali na rzeź. A tak chciałem ich oszczędzić.
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Najbardziej upierdliwy to jest Mediolan. Grając jego sąsiadami zawsze wpiernicza się w nie swoje sprawy i robi kampanie przeciwko Francji.
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Zdecydowanie Mediolan. Dlaczego? Tak, jak pisano wyżej - wpiernicza się w sprawy innych, prowadzi bardzo ekspansywną kampanię. Podczas mojej gry Hiszpanią zaatakowała mnie Francja, która miała już wojnę z Mediolanem. Podpisałem więc sojusz z włoską frakcją. Wspólnie podbiliśmy Francję, Mediolan zdobył Paryż, Dijon, Marsylię (zachód), a na wschodzie Pragę, Norymbergę, Innsbruck (jednoczesny konflikt z Cesarstwem). Nie muszę mówić, że wszystkie miasta i zamki w centrum także były pod panowaniem Mediolanu.
Gdy zaczęliśmy ze sobą graniczyć, Mediolan oczywiście zdradził i rozpoczęła się wielka wojna, zakończona moim zwycięstwem.
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Według mnie upierdliwość zależy kim gramy na przykład grając Polską najbardziej upierdliwe jest HRE, a grając Hiszpanią spokoju nie dadzą nam Francuzi. Mediolan jest wkurzający gdy prowadzimy do boju Wenecję lub HRE. Według mnie jest to ustawione pod kątem historycznym. W każdym razie najbardziej mnie wkurza HRE bo nawet grając Sycylią mi Niemcy porty blokowali a do pasji doprowadza gdy mnie nazywają dumklofem i mówią że potęga Cesarstwa mnie zgniecie. (W każdym razie było tak Sycylią i Polską i raz gdy grałem u kumpla Wenecją mnie zaatakowali).
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Może i masz rację ale co do tego, że jest to spowodowane ustawieniem historycznym śmiem się nie zgodzić. Bo historyczność w grze leży i to na każdym punkcie.
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez Krzyzak
Może i masz rację ale co do tego, że jest to spowodowane ustawieniem historycznym śmiem się nie zgodzić. Bo historyczność w grze leży i to na każdym punkcie.
Jak śmiesz tak mówić?! To jest najhistoryczniejsza(?) gra jaka istnieje! Amerykanie używaja jej zamiast podręczników! :P
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Cytat:
Zamieszczone przez kuroi
To jest najhistoryczniejsza(?) gra jaka istnieje! Amerykanie używaja jej zamiast podręczników! :P
Powinni zmienić podręcznik na Europę Universalis :ugeek:
żeby nie było offtopu.. Gram właśnie Turcją ( Baj De Łej --> w dziale ze zdjęciami jest filmik z fajnej bitwy :mrgreen: ) Zgadnijcie co robi Mediolan.. Sojusz z Anglią, Niemcami, Bizancjum i Papą... i jazda na Turków. -_-'
EDIT: Nadmieniam iż gram na najwyższym stopniu trudności kampanii.. Aaaargh!! :evil:
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
Zdecydowanie Mongoły. Dlatego grając jakąś oddaloną od rejonów Bliskiego Wschodu nacją zawsze szkolę ekipę assassinów i w miarę możliwości koszę co lepszych gienków. Bez nich już tak nie kozaczą w bitwach (nawet z kompem).
Re: Najbardziej Upierdliwa Frakcja
najbardziej drażnił mnie zawsze Mediolan (mają wzięcie w tym temacie chłopaki;). Frakcja zdaje się być dość napastliwa; lubi uderzyć w słaby punkt i rzadko odpuszcza - niezależnie od tego czy zwycięża czy przegrywa. trochę zmieniło mi się spojrzenie, gdy popróbowałem zagrać tą właśnie nacją (dotąd ją olewałem; jakoś od początku mnie odstręczała). na 3 podejścia po kilkanaście tur (testowałem możliwe pierwsze kroki) 3 razy w 10-tej turze byłem już napadnięty przez Wenejcę, Sycylię i bodaj 2-krotnie HRE a raz Francję. po 3 napaści w 10 tur? - jest się przed czym bronić. a najlepszą obroną jest podobno atak.