No właśnie! Jest to kwestia mieszkania ze sobą lub nie!
Ja mieszkam z kobietą i widzimy się przed pracą po pracy, przed snem i czasami w czasie snu kiedy mnie leje za to, że chrapie na potęgę! :|
Wersja do druku
No właśnie! Jest to kwestia mieszkania ze sobą lub nie!
Ja mieszkam z kobietą i widzimy się przed pracą po pracy, przed snem i czasami w czasie snu kiedy mnie leje za to, że chrapie na potęgę! :|
To jest duza roznica;) Bo Ty, o zgrozo!, grasz, a ona robi cos innego! mY natomiast siedzimy razem (wszyscy wiedza co to znaczy razem?) i ogladamy razem! Nie wyglada to tak, ze ja siedze na swoejej kanapie i czytam gazete, a ona oglada VIVE. Olgadamy razem, razem komentujemy, sluchamy i jest tez czas na czulosci. A wy nie gracie razem;)Cytat:
Piszesz, że siedzicie razem oglądacie vive. Przeczytaj co napisałeś bo na początku mówisz, że to nudne a za chwile piszesz, że sam robisz coś podobnego
A mi tam czasami udaje się namówić połowkę na jakąś kampanie. I konczy sie tak, że ja mam ziemie a ona kase :?
No ale my też siedzimy na jednej kanapie :D I to bardzo często nawet przytuleni :D
Ona patrzy jak ja gram i zawsze mi zada jakieś pytanie i komentuje a ja patrze co ona robi. My to też razem robimy :)
Poza tym różni są ludzie, nam to nie przeszkadza jak jest bo zawsze znajdziemy czas na to na co mamy ochotę ;)
Przeciez to nie jest robienie tego razem! Robicie to oddzielnie i juz nie wymyslaj. Ty siedzisz bardziej z laptopem niz z nia;) Kazdy robi to co lubi, ale ja wolalbym ten czas przeznaczyc na nas niz na gre. Inna sprawa, ze nie wyobrazam sobei jak mozna tak przy ukochanej siedziec i sobie grac. Takie jest moje zdanie;)Cytat:
Ona patrzy jak ja gram i zawsze mi zada jakieś pytanie i komentuje a ja patrze co ona robi. My to też razem robimy
To jak będziesz miał żone to będziesz czas TYLKO jej poświęcał ? A czas dla siebie na własne hobby rozrywki?
My po prostu zachowujemy sie jakbyśmy byli małżeństwem. Nie cały czas będziemy tylko ze sobą siedzieć no sorki.
Nie wiem jak wygląda wasze życie prywatne ale nam jest z tym dobrze.
Więc się nie czepiaj :P
I nie mów za wszystkich ;)Cytat:
Myslimy, ze to nudne:P
No sorki, polecam Ci przeczytac to co wczesniej pisalem ;) Ja mowie o sytucji kiedy nie meiszkamy razem, tylko widujemy sie na pare godzin co pewien czas! O zyciu razem na okragla pisalem wczesniej, przeczytaj. Poza tym co to za zycie niby jak w malzenstwie? Nie jestescie ciagle razem, widujecie sie codziennie, na pare godzin. Nie zostajecie na noc, nie musicie chodzic na zakupy rano po bulki, robienie sniadania, potem obiad, potem cos, potem kolacja itd. Gdybysci emeiszkali razem to ok, mozesz napisac ze zyjecie jak malzenstwo, ale w takiej sytuacji poprostu nie mozesz tego porownywac;)Cytat:
To jak będziesz miał żone to będziesz czas TYLKO jej poświęcał ? A czas dla siebie na własne hobby rozrywki?
My po prostu zachowujemy sie jakbyśmy byli małżeństwem. Nie cały czas będziemy tylko ze sobą siedzieć no sorki.
No ale my jesteśmy szczęśliwi, no :P
Panowie, każdy ma inny sposób na spędzanie czasu ze swoją drugą połową. Jedni wolą oglądać TV, inni co innego i nie ma w tym nic dziwnego ani nieprawidłowego.
Ja ze swoim mążczyzną jestem już ponad rok. Pracujemy razem, oglądamy TV, naprawiamy razem auto, czasem siedzimy osobno i zajmujemy się różnymi rzeczami. Nie uważam, że jest w tym coś nie tak. Po prostu trzeba znaleźć własną receptę na szczęście i jednocześnie nie męczyć kogoś swoją obecnością.
Lena złamałeś połowie forum serce swoimi oświadczynami o drugiej połowie :D