Re: Warhammer Fanstasy Battle Gra Bitewna
Jak pisałem liczą się tak naprawdę oddziały, a nie liczba tych figurek. Skoro wiesz jak wyglądają to weź np. plan bitwy pod Rafią. Teraz wyobraź sobie iż taki kwadracik, prostokącik to oddział. Teraz kliknij na ten link w podpisie, rozdział 7. Nie wygląda właśnie to jak Rafia (ustawienie wojsk)
Cytat:
15mm to i tak już duża skala do odgrywania większych starć ,tak jak pisałem im mniejsza skala tym lepiej.
Tylko po co? Aby się cieszyć "ziarenkami piasku" na metalowych podkładkach? Dla mnie oddział ma się prezentować konkretnie nie ze względu na liczbę (przy czym 40 figurek 28mm wygląda bardzo dobrze w takim oddziale) figurek w nim, ale na jakość tychże. :P
http://caliban-somewhen.blogspot.com...1_archive.html
Magnezja 28mm :)
Re: Warhammer Fanstasy Battle Gra Bitewna
Cytat:
Zamieszczone przez Herod
Jak pisałem liczą się tak naprawdę oddziały, a nie liczba tych figurek.
Tylko po co?
Po to ,że tych oddziałów w skali 15mm zmieścisz na stole znacznie więcej niż w skali 28mm ,np w FOG'u legion jest podzielony na kohorty itd a nie tak jak w WAB'ie klocek kilkudziesięciu figurek robi za cały legion :roll: ,czy ty w ogóle kiedykolwiek grałeś w jakiegoś bitewniaka po za WH ?
Sklep Vanheim ? oni pakowali się już w niejednego bitewniaka i nic z tego nie wychodziło ,z WG się nie dogadali w kwestii OIM ,z FOW też u nich kiepsko , tak jak i BARD propagują głównie systemy GW.
Re: Warhammer Fanstasy Battle Gra Bitewna
Nie Vanheim, a Vanaheim.
Cytat:
Sklep Vanheim ? oni pakowali się już w niejednego bitewniaka i nic z tego nie wychodziło ,z WG się nie dogadali w kwestii OIM ,z FOW też u nich kiepsko , tak jak i BARD propagują głównie systemy GW.
I co z tego? Trzymają się tego co przynosi dochód, czyli GW. A jako iż są ludzie to są i turnieje-lokale, od całkiem dawna.
http://forum.wfb-pol.org/viewforum.php?f=24
Cytat:
Po to ,że tych oddziałów w skali 15mm zmieścisz na stole znacznie więcej niż w skali 28mm ,np w FOG'u legion jest podzielony na kohorty itd a nie tak jak w WAB'ie klocek kilkudziesięciu figurek robi za cały legion
Może też robić za centurię, kohortę, armię możesz budować jak tylko chcesz (o czym uprzedzają twórcy). Co wnosi ten podział na kohorty w FoGu, na to iż jeden oddział jest podzielony na np. cztery elementy (zamiast 30), którymi się manewruje w obrębie oddziału (no i na polu bitwy), zmieniając jego szerokość lub głębokość?
Re: Warhammer Fanstasy Battle Gra Bitewna
Cytat:
Zamieszczone przez Herod
Co wnosi ten podział na kohorty w FoGu, na to iż jeden oddział jest podzielony na np. cztery elementy (zamiast 30), którymi się manewruje w obrębie oddziału (no i na polu bitwy), zmieniając jego szerokość lub głębokość?
Nie potrafię ci odpowiedzieć na to pytanie bo nie znam jeszcze aż tak dobrze zasad ,ale polecam np ten artykuł http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=133
Bez wzgl na system w skali 28mm do rozegrania porządnej ,dużej bitwy też trzeba masy figurek co widać choćby na wstawionym przez ciebie linku z Magnezją ,a przy zakupie takich ilości figurek 15mm wychodzi taniej ,szybciej i prościej się maluję ,nie trzeba potężnego stołu.... dlatego mnie bardziej odpowiada skala 15mm ,w DBA,FOG'a grałem ,oba systemy mnie oczarowały ,w WFB się nagrałem swego czasu i już raczej mnie nie ciągnie do produkcji spod znaku GW(z wyjątkiem farbek i pewnych narzędzi modelarskich).
"de gustibus non est disputandum" PAX ;)
Wszystko ok ,chodziło mi o to ,że swego czasu zapowiadali się ,że będą promować systemy historyczne a póki co raczej nic w tym kierunku nie robią ,chwycili się coś tam właśnie WAB kiedy w KRK jest już kilku graczy z armiami do DBA ,jak i chętni do FOG o OIM nie wspominając bo po za Wawą to najwięcej aktywnych graczy jest chyba w KRK.
Re: Warhammer Fanstasy Battle Gra Bitewna
W sumie to ja bardziej chciałem w Clash of Empire grać, niż w WABa (w WAB'a właśnie będę grać w Vanaheimie, aczkolwiek ci dwaj z którymi się umawiam nie są zbyt komunikatywni). CoE wydaje się być systemem nad wyraz rozbudowanym.
Co do cen - np. Katafrakt Seleukidzki od Xystona (bo chyba innych nie warto brać pod uwagę, Essex to pomyłka historyczna, Old glory ma gigantyczną przesyłkę) kosztuje 5 zł. Katafrakt 28mm od 1st Corps to 10 zł. Do FoG potrzeba takich 64, natomiast 32 do WAB'a czy CoE wystarczy na bardzo solidną punktowo bitwę.
Bo to nowa gra, a u nas coś co jest nowe dłuuugo się przebija.
Co do FoG, zapoznałem się z zasadami. Pomijając cenę to wielkich różnic między skalą 25/28mm, a 15mm nie ma. Ot, stół i podstawki powiększasz o 1/3 i tyle.
Podział na kohorty i manipuły - jak sobie zorganizujesz. :P Podstawą są BG, składające się z iluś tam podstawek - np. moi katafrakci to maksymalnie dwie BG po 6 podstawek każda (czyli 36 katafraktów). No, dużo to to nie jest...
W każdym razie zmieniłem swe zamówienie w Wargamerze i teraz staram się nabyć nieco modeli 15mm (liczę iż i ty rozbudujesz swój Epir do znośnych rozmiarów). Na początek katafrakci, agema (katafrakci), ile basilike... może jakaś falanga też wpadnie (aczkolwiek modeli MM już w ogóle nie ma).
Re: Warhammer Fanstasy Battle Gra Bitewna
Cytat:
Zamieszczone przez Herod
W każdym razie zmieniłem swe zamówienie w Wargamerze i teraz staram się nabyć nieco modeli 15mm (liczę iż i ty rozbudujesz swój Epir do znośnych rozmiarów). Na początek katafrakci, agema (katafrakci), ile basilike... może jakaś falanga też wpadnie (aczkolwiek modeli MM już w ogóle nie ma).
Do Epiru mam już w zasadzie figurek na tyle ,że wystarczy na konkretną armię do FOG ,problem w tym ,że zaledwie kilkanaście podstawek pomalowanych(armia do DBA + 3 podstawki) reszta leży w blistrach ,mam też ten starter http://www.warmodelling.com/product_inf ... ts_id=1051 niestety też niepomalowane ,no ale jakby była perspektywa gry w FOG w KR to jakoś bym się sprężył i jedną armię byłbym w stanie w miarę szybko pomalować.
Na forum strategie czasem ludzie robią wspólne zamówienie np z Old glory właśnie.Fajne modele ma peter pig ale ci to dopiero sobie liczą za wysyłkę do PL jakiś absurd ,ale zawsze można kupić przez jakiegoś znajomego w UK
http://www.peterpig.co.uk/
Re: Warhammer Fanstasy Battle Gra Bitewna
Mi to może chwilę zająć zebranie tego. No cóż, ceny modeli są nieco kłopotliwe mimo wszystko (tego producenta 8 kosztuje 15-16, Xyston 20, zostaje jeszcze co prawda Essex - brzydki - i Magister Millitum (mało wzorów, ale dość ładny. Niestety Wargamer wyprzedał wszystko więc zostaje Import). Przynajmniej jednostki elitarne i thureophoroi zamierzam w Xystonie nabyć. Myślę iż me pierwsze zamówienie to będzie Argyraspides (8 podstawek), plus Ile Basilike (4 podstawki) plus Kataphraktoi (12 podstawek po 3 figurki) plus Agema (4 podstawki po 3) - czyli na maksymalnie 12 podstawek jazdy "Syryjskiej" będę miał całe... 20 (ale jazda królewska z głowy). Najwcześniej za miesiąc dostanę zamówienie.
W tym czasie maluję Kurlandczyków od ciebie, idzie powoli... z metalu farba lubi odprysnąć miejscami, przez co muszę poprawiać... czasami kilka razy. Staram się, aby było znośnie historycznie, otwieram Osprey'a o angielskiej jeździe z XVII wieku i Imperialnej z wojny domowej, wzoruje się na Żelaznobokich i kirasjerach z końca wojny XXX. Szarfy - czyli pasy na brzuszkach czerwone, kurteczki żółte. Dowódcę już sobie wykombinowałem dzięki gięciu - zaleta metalu, trębacza też. Sztandarowy, też problemu nie ma, sztandar wydrukuję prawdopodobnie. To będzie jedyna kompania ze sztandarem.
Oczy ludzikom chyba jednak odpuszczę, pod hełm nie sięgnę należycie pędzlem, a faktycznie tego nie widać. Bardzo przyjemnie maluje mi się koniki z racji ich różnorodności pod względem barw i odcienia (chociaż zapewne Leibkompania miała dość jednolite koniki).
A potem do bejcy, co zrobi elementarne cieniowanie i zastąpi wash, na to potem lakier od Humbrola (nie akrylowy) i farba zostanie na figurce na wieki wieków.
Fajnie iż masz akurat tych Rzymian.
__________________________________________________ ___________________________________
Próbuję się teraz połapać w mechanice walki macedońskiej falangi (owych pikinierów)... póki co widzę tylko jakieś bzdury typu "dwa szeregi ofensywnych włóczników (np. hoplitów) mają taką samą premię do walki co 3 szeregi pikinierów (falangitów), więc żeby osiągnąć przewagę nad tymi dwoma szeregami hoplitów, thureophoroi, innego potworka trzeba mieć... cztery szeregi swych pikinierów, na równym terenie... pewnie coś pokręciłem. obym coś pokręcił...
__________________________________________________ ____________________________________________
Jakby co - szykuję małą recenzję podręcznika i systemu "Ogniem i Mieczem". Będzie trochę fotografii mego własnego autorstwa i masę narzekania.
Re: Wargamig (Warhammer, Ogniem i Mieczem, Fields of Glory e
Re: Wargamig (Warhammer, Ogniem i Mieczem, Fields of Glory e
Ciekawi mnie jak się gra w takie gry bitewne. Dajmy na to jakiś Ancient Wars. Ustawia się na stole figurki, formacje żołnierzy i co dalej? Losuje kością kto o ile oczek się przesuwa?
Re: Wargamig (Warhammer, Ogniem i Mieczem, Fields of Glory e
To zależy od systemu. Dajmy na to Ogniem i Mieczem - odległość jest już z góry ustalona (20 centymetrów dla jazdy, ale różna dodatkowa dla szarży lub ucieczki). Zasadniczo najwięcej rzutów jest w walce, strzelaniu i ogniem i mieczem. Oprócz samego rzutu liczą się parametry jednostki bowiem rzuca się na "mniejsze bądź równe". Kostka jest K10 (czyli dziesięcoboczna). Husarz ma walkę wręcz 7 więc musi wyrzucić 7 lub mniej. Ale jakiś szlachciur ma 5 itd. Postaram się do recenzji dodać raport z "Ogniem i Mieczem" w formie pdf do pobrania i - jak znajdę - króciutką instrukcję do Warhammera, co objaśnia co i jak dla tego systemu (nawet podobnego do mechaniki OiM). Idę pisać dalej recenzję. Mam 5-6 stron bez zdjęć, skończę, przeprowadzę korektę i zamieszczę. Aczkolwiek nie poruszam tam aż tak istotnych kwestii mechaniki od podszewki co kwestii ceny i jakości produktu. Do mechaniki najbardziej przyda się wam właśnie ten raport.
Mój tekst pojawi się dziś późnym wieczorem lub jutro z rana.