Możesz mieć rację... Sorry, czytałem jakieś cztery lata temu, a Cecorę też dość dokładnie musiał opisać :)
Wersja do druku
Możesz mieć rację... Sorry, czytałem jakieś cztery lata temu, a Cecorę też dość dokładnie musiał opisać :)
W biografii Żółkiewskiego o tym napisał, może i w Chocimiu wspomniał ale w obu przypadkach bez rewelacjiCytat:
Zamieszczone przez Salvo
Pierwsze trzy książki z mojego nowego rzutu HBeków przeczytane, całe szczęście sprostały oczekiwaniom, więc z zakupu mogę być w pełni zadowolony.
Na pierwszy ogień poszły Kanny Sikorskiego, Crec-Orlean Potkowskiego i Kulikowe Pole Podchordeckiego. Wszystkie trzymają wysoki poziom, choć bardziej skupiają sie na opisie kampanii, niż samych bitwew. Zastrzeżenia mam jedynie do książki Sikorskiego, gdzie w opisie legionistów wydawało mi się, że lekko miesza epoki (tak samko jak na obrazkach...), ale słabo się na tym znam. Do tego szukanie podobieństw manewru kannenśkiego w połowie bitew Napoleona, Fryderyka, Moltkego itp. wydaje mi się lekko przesadzone...
Najciekawsze wydawało mi się Kulikowe Pole, najsłabsze Kanny, choć może to wynikać bardziej z racji moich zainteresowań. Aktualnie wziąłem się za Tenochitlan Tomickiego, jak na razie (połowa książki) jest super :)
Czytał ktoś z was Sedan 1870, Bałkany 1912-1913 lub Mińsk Białoruski 1941? Jak tak to co o nich sądzicie?
Wczoraj go kupiłem, skusiłem się ceną 15 zł z wysyłką na allegro. Też ciekaw jestem opinii ;)Cytat:
Czytał ktoś z was Sedan 1870
Hah, ja z kolei wyrwałem za 9 zł, trochę podniszczona, ale jest ok :) Jeszcze dodam jedną, czytał ktoś z was Polesie 1939?
Moja jest nówka, IGŁA 8-)
Z HB mam Kynosefalai, Benewent ( klasa, wiadomka ), Okinawe, Smoleńsk 1812 (fajny ), Las Teutoburski (średni), Siedmiogród 1944 (bardzo dobry ), Pola Katalounijskie ( kiepskie ) i Gaugamelę ( nie czytałem )
Jeżeli dobrze pamiętam to Sedan napisał ten sam koleś co Sadową... czyli dla mnie jako historyka to wielka pomyłka, jako dla czytelnika chyba też, bo nikt za bardzo nie lubi jak autor piszę topornie i opiera się w dużej części na gazetach, necie(w tym wiki), w ogóle nie bierze do ręki książek obcojęzycznych oraz daje tak długie cytaty...
Też Sedan odradzam, to ten sam gościu co pisał Sadową :/
Początkowo było to ciekawe, problem w tym, że pan Dzieszyński na ich podstawie (!tylko! - gazety polskie) określa ilość wojsk biorących udział w konflikcie. Do tego ciągnąca się na całą stronę lista państw rzeszy z powierzchnią i stolicą...no super...Cytat:
Zamieszczone przez Barsa
Z HBeków połknąłem ostatnio Wiedeń Podchordeckiego i Tenochitlan Tomickiego. Bardzo dobre pozycje, choć Wiedeń to praktycznie same relacje świadków, co oczywiście ma swój urok, ale i wady. Strasznie też krótkie te opsiy wojskowości i gospodarki Turków, z tego co pamiętam w Chocimiu było tego więcej, dobrze, że wcześniej przeczytałem wojnę polsko-turecką 1672-1676 Wagnera. Ogólnie mało analiz, dużo relacji świadków.
No cóż, Sedan stoi już na półce, myślałem, że aż tak źle nie będzie. W swoim czasie go przeczytam (jak dam radę :)) W pierwszej kolejności, zaraz po Polesiu, wezmę się za Wiedeń.
Z kolei, jakie wy polecacie HB?