Od niedawna poznałem tę grę. Powiem szczerze, że mnie zaskoczyła :) Kiedyś grałem w Hearthstone ale się znudziła po prostu.
Wersja do druku
Od niedawna poznałem tę grę. Powiem szczerze, że mnie zaskoczyła :) Kiedyś grałem w Hearthstone ale się znudziła po prostu.
Il Duce, tu masz wszystkie zmiany:
https://www.reddit.com/r/gwent/comme...y_all_changes/
Pogoda w dużej mierze do piachu, miśki będą uderzać tylko w jednostki z ręki ( i w końcu naprawią bug, gdzie miśki jeszcze strzelały gdy schodziły na cmentarz od removala czy też w "wysrywy" z tych żywiołaków i jaj harpii w przejściu pomiędzy rundami... ). Dziki zgon do piachu ( osłabienie Caranthira i pogody ).
Villentretenmerth... tu to już w ogóle ostro pojechali, odpali teraz jedną pożogę po 3 turach, w zamian dostał całe 8 pkt. To przecież lepiej trzymać na srebrnym slocie zwykłą pożogę, cała karta do piachu ( a była to karta trudna w użyciu ). Uzdrowienie do piachu też, bo na powrót będzie wskrzeszać tylko nasze złota ( tu akurat dobra zmiana, bo teraz jest wyścig kto pierwszy wskrzesi Hjalmara, Caranthira czy innego Sukkuba ), ale skoro uznano pierwotną umiejętność tej karty za zbyt słabą, to po co się do niej wraca ( może powinni dać możliwość wskrzeszenia srebra? ).
A tak co więcej? Scoia bez większych buffów, najciekawiej wygląda powrót najemnika do bycia lojalnym. KP będzie mocne. Nilfgard buff dla archetypu odkrywania, który już dziś jest mocny i zaczyna się pokazywać w mecie, więc powinien wejść do czołówki. Potworom zostaje praktycznie pożerka ( tu się cieszę, bo lubię ten archetyp ).
Ogólnie trudno na dzień dzisiejszy mówić, ale na pewno na początku te zmiany namieszają, dopóki nowa meta się nie ustabilizuje.
EDIT: W sumie tutaj macie po polsku
http://gwint24.pl/co-nowego-w-gwinci...j-aktualizacji
Zakupiłem dzisiaj, będzie grane :D
Dzięki,trzeba będzie zobaczyć w praktyce jak to się sprawdzi. Właściwie wygląda na to,że tylko pogoda poszła całkiem do piachu(a co za tym idzie dziki gon) ale Skellige dalej będzie mocne. No i talia na odkrywanie w Nilfgaardzie może być teraz absolutnie topowa,ja mam wrażenie,że redzi mają problem z balansem bo co update tworzą kolejny op deck,który zdeklasuje wszystkie inne. W następnym patchu będziemy pewnie mieli ponowny nerf Nilfgaardu i nerf dla KP a buffy dla kogoś innego(pewnie pogody xD) . Gdzieś w tym wszystkim ucieka logika...
No i jest hotfix, idę testować, "postpaczowy" chaos lubię najbardziej.
I dlatego ta gra mnie śmieszy. Co patch, to jest jakaś OP talia, którą wszyscy grają, aż do następnego patcha. Ja wysiadam.
Pożerka wróciła w wielkim stylu, głównie dzięki nerfom na pogodzie. Dobre 600 pkt MMR już tym zrobiłem, przy wr rzędu 80%.
Całkiem fajnie się gra na tym patchu, wydaje mi się, że jest trochę większa różnorodność. Oczywiście ww. pożerka jest chyba najczęściej spotykana, ale na pewno nie aż tak jak poprzednie Skellige, jednocześnie łatwiej to kontrować.
Odpaliłem po dłuższej przerwie, i utwierdziłem się w przekonaniu, że CDP nie umie w balans. Zabawne, że co patch to któraś talia staje się absolutnie OP. A beta już trwa jakiś czas.
No to sypnęło nowościami:
- sezon kończy się 27 sierpnia, czyli już za kilka dni, najprawdopodobniej zaraz wejdzie też nowy patch
- patch mocno zmieni Gwinta ( ponownie ), nie będę z góry płakał, ale denerwują mnie takie odwracanie wszystkiego o 180 stopni, a nie licząc przejścia z CB w OB, to będzie największa zmiana. M.in złote karty tracą immunitet ( będą je mogły zbijać brązy, czy też buffować ... ).
- jeszcze w tym roku pierwsza kampania singleplayer
https://www.youtube.com/watch?v=lEzkqDhLIxE
- od nowego sezonu, ci co będą mieli w obecnym minimum 4200 mmr bądź 20 rangę, będą mogli brać udział w specjalnych turniejach i specjalnym rankingu ( dla dobrego wyniku, będzie wymagana gra każdą frakcją, więc powinna tam być większa różnorodność ). Wróciłem po miesiącu i po szybkim doskoczeniu do 4,1k mmr nie jestem w stanie pójść dalej ( dziś znowu sporo spadłem ). Szkoda, bo chętnie bym zagrał, no ale może się jeszcze uda.
https://forums.cdprojektred.com/foru...-gwent-masters
- oczywiście wraz z patchem dostaniemy nowe karty
To by było na tyle, czekam z niecierpliwością, bo zawsze tuż po zmianach gra mi się najlepiej, a że ostatnio grałem mało, to głód jest duży.
PS: Tu trochę wycieków ze zmianami
https://www.reddit.com/r/gwent/comme...ak_megathread/
No to przespałem jeden sezon :D .
https://www.youtube.com/watch?v=ym5Wyego_TI
tak w skrócie moje wrażenia po ostatnim paczu, NK z op ścierwa zmieniło się w terminatora.
A co to jest to NK Węszó?
Ja łupie gonem na razie, mulligan OP.
Złote karty bezsens teraz.
Ano, w sumie powinny mieć teraz dużo potężniejsze perki/ ew. więcej żeby ich było możliwych w talii
Ktoś na forum w to jeszcze gra? Jak się sprawy mają? Bo miałem dobre kilka miesięcy przerwy i zbieram się do powrotu ale nie wiem czy w ogóle warto.
Ja i Zachar gramy, jak najbardziej warto, oczywiście meta się w pewnym momencie betonuje jak zawsze i zaczyna wiać wtedy nudą, ale przynajmniej tym razem sezony rankingowe trwają 2 miesiące, jak pierwotnie zakładano, a z każdym sezonem dochodzą nowe karty. Teraz będzie chyba najlepszy moment żeby wrócić, bo 31 października wchodzi nowy patch, wraz z nowymi kartami, więc powinny nastąpić roszady w metowych deckach, zamieszanie itp. więc łatwiej się znowu wdrożyć. Inna sprawa, że jest tylko więcej kart do craftu.
Osobiście uważam, że najstabilniej było na sam koniec CB, tam na prawdę przewinęło się sporo fajnych buildów dla każdej frakcji, a niektóre potrafiły wrócić do świetności po kilkunastu dniach ( zazwyczaj ich popularność spadała, bo sie pojawiały kontry ). A KP to było najlepiej zbalansowane, każdy dowódca miał dobry build, który miał swoje 5 minut w mecie ( Henselt na złocie i Villenie, Foltest na buffach dużej ilości jednostek, Radowid na kontroli ).
I teraz właśnie wg. mojej opinii osiągnięto podobny poziom, co dobrze wróży na przyszłość. Choćby taki mulligan na początku września był OP, dostał minimalnego nerfa, który jakoś strasznie go nie osłabił, ale nagle wr zaczeło spadać na łeb na szyję i talia zniknęła - jednak ostatnio wróciła w lekko odświeżonej wersji. Obserwuje sobie co tydzień raporty mety od Gwentup i ten obecny jest jednym z bardziej wyrównanych:
https://gwentup.com/report/17/19
Oczywiście nie jest idealnie, tydzień wcześniej, po patchu balansującym, Bran nagle wskoczył na 56% wr ( gdzie drugi deck miał coś koło 51 ), a Skellige było do tej pory najgorszą frakcją tego sezonu, bardzo rzadko spotykaną. No ale ludzie podorzucali kontry, nauczyli się jak grać na Brana i teraz jest znośnie. Oczywiście Redzi chcieli ukrócić OP zagranie na Odnowie ( dobiera kartę z cmentarza, po czym zagrywamy dowolną z ręki ) która wyciągała Toporników po 20+ punktów, a po ich odrzuceniu o tyle samo buffowali się Piraci ( nowa umiejętność - buffują się o tyle ile wynosiła siła ostatnio odrzuconej jednostki ), którzy potrafili wchodzić po 30 pkt. Było to irytujące, ale sam build na pewno nie był jakiś OP, bo Pożoga zagrana na koniec paliła tych Piratów.
No to odnowa teraz ustawia siłę bazową na 10, dzięki temu powstał OP build na Branie z Morkvargiem, Olgierdem i Cerys, plus nowa srebrna karta Dorregaraya za 2 pkt ( ma wybór 4 bestii do zagrania, w tym Ekkime od Potworów ) który zjada się sam i już za chwilę wraca za 10 pkt i jeszcze można go wskrzesić Sigrdrifą, dzięki czemu przenosi się 18 pkt do następnej rundy + Olgierd z Morkvargiem i jeszcze wyskoczy Cerys, jak dobrze rozegramy.
I tak ukrócono średni deck zero-jedynkowy ( albo się wygrywało łatwo, albo dostawało sromotne wciry ), a powstał deck kompletny, z dużą ilością carryover, removalami ( nowe Harpuny, nowa Koral, Lugos + Rozdarcie ).
Ogólnie też siła brązów mocno wzrosła, czasem potrafią kręcić większe punkty od złota, ale to w dużej mierze pokłosie zmian złotych kart, które mogą być teraz usuwane. Myślę, że stopniowo te złota będą przebudowywane i powoli będą wracać do dawnej świetności ( choć przecież zawszę cześć kart była kompletnie niegrana ).
Tak czy siak, ciągle polecam Gwinta, choć na pewno są co jakiś czas potrzebne przerwy od tej gry ;)
Dzięki za tak rozbudowaną odpowiedź,w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak dać gwintowi kolejną szansę :).
No panowie, szykuje się jeden z większych patchy. Ma wyjść w okolicach połowy Grudnia. Wejdzie ponad 100 nowych kart, w tym nowe typy kart ( przedmioty itp. ). Szykowane są też nowe tryby ( ale nie wiem czy na pewno z nowym patchem ). Nie wiem jak z dowódcami, ale nowi też są blisko.
Tutaj będą ujawniane nowe karty, na razie pokazano tylko 20 ( Yrden OP... )
https://www.playgwent.com/pl/card-reveals
Będzie post pod postem.
Wczoraj wyszedł publiczny test serwer nowego patcha, który zawiera ponad 100 nowych kart i zmienia wiele w tych obecnych. Tutaj więcej informacji jak tam wbijać.
https://forums.cdprojektred.com/foru...serwer-testowy
Oczywiście dostajecie do zabawy całą kolekcję, więc można sobie testować ile wlezie.
Spora ilość nowych kart jest obarczona ogromnym RNG, ale to są już przygotowania pod coś w rodzaju draftu/areny z HS. Akurat nie do końca rozumiem ten tryb, ale jak rozumiem, wybieramy do naszej talii losowe karty przed samym pojedynkiem i takim przypadkowym deckiem gramy. Dlatego też sporo kart ma tyle możliwości ( Adda z KP o ile się nie mylę, może zagrać dowolną kartę "przeklętą", czyli również Morkwarga ze Skellige.
Z nowości, ograniczono limit jednostek w rzędach do 9 - mamy nowych dowódców, ale są oni stricte pod ten wo. tryb ( Adda ).
Aha, całość po angielsku.
Dobra, piszę sam ze sobą, bo tylko ja i Zachar jeszcze gramy, ale nowy tryb został zaprezentowany, więc się odzywam. :P
https://www.twitch.tv/videos/228739489
Mniej więcej od 11 minuty, sama potyczka od 27 minuty.
Z grubsza, wejście do Areny za 150 orenów ( po 2 wygranych im się chyba zwróciło ), do wygrania 9 gier ( bodajże mamy 3 "zycia" więc chyba tyle możemy przegrać ), im więcej zwycięstw, tym większa nagroda.
Będziemy składać talię z 30 kart, bez żadnych restrykcji, czyli możemy mieć karty z każdej frakcji, każdego koloru ( nie ma limitu na złota i srebra ) i każda karta może się powtarzać wiele razy. Wygląda na prawdę zabawnie i będzie to miła odskocznia. Wiadomo, losowość tam będzie rządzić, ale zabawa będzie konkretna. Aha, nie musimy posiadać całej kolekcji, w tym trybie mamy dostęp do wszystkich kart w grze.
Druga sprawa, dwa dni temu ruszył trzeci pojedynek frakcji, mocno się to rozwinęło i tym razem jest bliskie ideału. Wystarczy opowiedzieć się po jednej ze stron, a póżniej wygrać podaną liczbę pojedynków ( radzę sprawdzić postęp w profilu gracza, bo potrafi nie zaliczyć pojedynków np. z powodu poddania przez przeciwnika ).
https://playgwent.com/pl/news/15381/...ontra-skellige
Gwint dla mnie to już tylko pieśń dawnych czasów. :P
Pampa Ciebie nigdy nie zaczęły nawet nęcić Syreny tego Gwinta :P
Za to mnie cały czas zatrzymuje przy grze obserwowanie jak taki przeciętny gracz jak Marat radzi sobie i próbuje swoich sił w kolejnej swojej niespełnionej drodze na szczyt :D
Cholercia, teraz nie mogę sobie przypomnieć, czy Zachar też tak cwaniakuje jak mu regularnie dupe łoje w Gwincie. Muszę zwrócić uwagę następnym razem. :F
Ktoś jeszcze w to gra? Aktualnie jest to totalnie niegrywalna produkcja przez Elfy. :)
Tradycyjnie ja i Zachar gramy, z czego ja od ponad 2 tygodni akurat nie, ale muszę się wziąć i trochę na proladderze pograć, żeby go utrzymać.
Nie ma się co dziwić stagnacji, bo praktycznie od lutego nie było większych zmian, tylko dodano w międzyczasie 10 nowych kart, gdzie część jest niegrywalna, część tylko uzupełnia już wcześniej mocne archetypy i tylko nowy Imlerith wprowadził po części jakieś nowe sposoby grania ( sama karta i tak jest chora, mimo łatwości w kontrowaniu ).
Nie ma się co dziwić, bo od jakiegoś czasu Gwint jest zawieszony. Po świątecznym patchu, który wprowadzał miesięczne sezony, miały być częstsze aktualizacje... no ale okazało się, że to całe "create" i cała dotychczasowe pomysły, nie do końca idą w tą stronę, w którą by sobie życzyli devsi. Mocno kuriozalne to jest, bo tak na prawdę gra znowuż będzie tworzona w dużej mierze od nowa ( chodzi o balans ). A doskonale pamiętam przejście z CB do OB i ile zajęło ponowne zbalansowanie tej gry ( w międzyczasie OP była talia SK, Nilfgardu, Pożerka Potworów, znowu SK na Branie ). Dzisiaj dostaniemy ostatniego patcha z większymi zmianami ( karty "create", wardancer i Brouver itp ), a potem poczekamy co najmniej do października ( o ile nie będzie obsuw, z czego REDzi są niestety znani ), by za sprawą projektu "Homecoming" dostać Gwinta 1.0 ( koniec bety ), więcej do poczytania tutaj:
https://forums.cdprojektred.com/foru...C5%82o%C5%9Bci