Thori Bruksson
Znalazł sobie spokojne miejsce w karczmie w którym uklękną a po chwili zaczyna się modlić do bogów przodków żeby mieli jutro całą kompanię w opiece i też oddał małą modlitwę po swojemu do przyjaciela krasnoludów sigmara . i Zamówił sobie coś do jedzenia po tym a jeszcze po tym poszedł spać jedzenia po tym i poprosił karczmarza żeby obudziło go rano
