Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Elrond
Chciałem wyrazić swoją pogardę dla "dotowania sztuki przez państwo" ;) Bo bardzo często pieniądze podatnika idą na taką "sztukę". Lagy zgaga też robi tandetę, ale chociaż gawiedź różne "ła ła ła bed romense" lubi i nikt ich na jej koncerty pałką gonić nie musi. Jak ktoś ją zechce dotować, to też będę protestował. Sztuka w tej kwestii nie różni się niczym od kartofli ;)
pieniądz tu, pieniądz tam... czy jest coś w życiu, INNEGO od mamony, co jest w twoim życiu ważne? może jakieś wartości niematerialne, "duchowe"? brytyjczycy robią na ten temat badania:
http://www.rp.pl/artykul/9102,569740-2- ... escia.html
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Iron_Marcinie a co to są te duchowe wartości i jak wyrażać dla nich uznanie. Jak je mierzyć?
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Iron_Marcinie a co to są te duchowe wartości i jak wyrażać dla nich uznanie. Jak je mierzyć?
zwyczajnie. wszystko to, co jest całkowicie abstrakcyjne z fizycznego punktu widzenia. muzyka to odpowiednie częstotliwości harmoniczne i ich amplitudy. w/w lady gaga to z tego punktu widzenia niemal dokładnie to samo, co muzyka Chaczaturiana, Liszta czy Bacha. jeżeli byłbyś maszyną, to nie miałoby to zupełnie żadnej różnicy, czy masz do czynienia z gangiem silnika, szkockimi dudami, dudukiem, skrzypcami czy fortepianem. nie ważne, czy patrzyłbyś na plamy oleju na ubraniu czy na Guernicę - wszystko byłoby niemal takie same, wystąpiły by tylko niewielkie różnice; etc etc etc (mam nadzieję, że jest to dość zrozumiałe)
jednakże człowiek jest na tyle wspaniały w swej niedoskonałości, że czasami, z zupełnie błahego powodu, jakim są wspomniane zjawiska fizyczne (chociaż występuje w przyrodzie znacznie więcej takich "przełączników"), poddaje się emocjom, których nie da się w żaden sposób opisać, zunifikować, zestandaryzować etc etc etc. to właśnie, moim zdaniem (zanim pojawi się czulu ze swoimi cynicznymi wykładami z filozofii) są wartości duchowe.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
zwyczajnie. wszystko to, co jest całkowicie abstrakcyjne z fizycznego punktu widzenia. muzyka to odpowiednie częstotliwości harmoniczne i ich amplitudy. w/w lady gaga to z tego punktu widzenia niemal dokładnie to samo, co muzyka Chaczaturiana, Liszta czy Bacha. jeżeli byłbyś maszyną, to nie miałoby to zupełnie żadnej różnicy, czy masz do czynienia z gangiem silnika, szkockimi dudami, dudukiem, skrzypcami czy fortepianem. nie ważne, czy patrzyłbyś na plamy oleju na ubraniu czy na Guernicę - wszystko byłoby niemal takie same, wystąpiły by tylko niewielkie różnice; etc etc etc (mam nadzieję, że jest to dość zrozumiałe)
jednakże człowiek jest na tyle wspaniały w swej niedoskonałości, że czasami, z zupełnie błahego powodu, jakim są wspomniane zjawiska fizyczne (chociaż występuje w przyrodzie znacznie więcej takich "przełączników"), poddaje się emocjom, których nie da się w żaden sposób opisać, zunifikować, zestandaryzować etc etc etc. to właśnie, moim zdaniem (zanim pojawi się czulu ze swoimi cynicznymi wykładami z filozofii) są wartości duchowe.
Aha. Tylko co z tego wynika? Bo na podstawie tej definicji wartościami duchowymi jest wszystko co wzbudza emocje, nawet te negatywne.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Aha. Tylko co z tego wynika?
teraz ewidentnie trollujesz, i próbujesz zaciągnąć mnie w kozi róg. odpowiem ci, że sam powinieneś dojść do odpowiednich wniosków
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Bo na podstawie tej definicji wartościami duchowymi jest wszystko co wzbudza emocje, nawet te negatywne.
dokładnie o to mi chodziło
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Czyli co? Stalin posiadał wartość duchową, a może nią był/jest? Albo Hitler? Naziści też? Albo komuniści?
Cytat:
teraz ewidentnie trollujesz, i próbujesz zaciągnąć mnie w kozi róg. odpowiem ci, że sam powinieneś dojść do odpowiednich wniosków
Nie muszę nigdzie zapędzać twojej osoby, sam się zapędziłeś. Wnioski wyciągnąłem zgodnie z tym co napisałeś. Według ciebie powinienem łożyć na dotowanie czegoś co uważam za bezwartościowe, bo jakiś urzędas stwierdził, że na to należy się dotacji i że jest to sztuka. Przykro mi, ale wolę "dotować" poprzez zakup biletów/dzieł artystów, których prace ja uważam za coś wartościowego. I nikogo więcej.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Czyli co? Stalin posiadał wartość duchową, a może nią był/jest? Albo Hitler? Naziści też? Albo komuniści?
takie powiedzenie - "czuję, że żyję". jeżeli ktoś nic nie czuje, to życie traci sens (możesz wierzyć lub nie, ale przechodziłem przez pewien etap, gdzie nie czułem nic, ani radości, ani złości)
Cytat:
Zamieszczone przez KWidziu
Przykro mi, ale wolę "dotować" poprzez zakup biletów/dzieł artystów, których prace ja uważam za coś wartościowego. I nikogo więcej.
dlatego mogę podziękować nawet bogu i opatrzności, że nigdy nie dopuści faktycznych liberałów do władzy.
fin
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
dlatego mogę podziękować nawet bogu i opatrzności, że nigdy nie dopuści faktycznych liberałów do władzy.
Rozumiem. To że nie mógłbyś decydować o moich pieniądzach byłoby straszliwym ograniczeniem twojej wolności i twojego smaku artystycznego. Do głowy pewnie ci nie przyszło, że swoimi pieniędzmi mógłbyś "dotować" artystów, których ty uważasz za ważnych i wartościowych.
Cytat:
takie powiedzenie - "czuję, że żyję". jeżeli ktoś nic nie czuje, to życie traci sens (możesz wierzyć lub nie, ale przechodziłem przez pewien etap, gdzie nie czułem nic, ani radości, ani złości)
To, że ty tak czujesz nie oznacza, że inni też tak czują. Sens życia to dla niemal każdego człowieka coś innego. Nie generalizowałbym zatem zbytnio.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
pieniądz tu, pieniądz tam... czy jest coś w życiu, INNEGO od mamony, co jest w twoim życiu ważne?
Pieniądze to tylko środek do celu ;)
Cytat:
może jakieś wartości niematerialne, "duchowe"? brytyjczycy robią na ten temat badania:
Zupełnie błędnie postrzegasz moje stanowisko. Ja nikomu nie zabraniam "uduchowienia". Tylko niech to robi za swoją "mamonę". Zresztą skoro oferowana "wartość duchowa" tak potrzebna, dobra i ważna, to ten ktoś nie powinien mieć z nią problemów i próby rabunku innych obywateli będą zupełnie zbędne. A jeśli na "wartość duchową", jaką proponuje artysta nie ma chętnych, to cóż ;)
Akurat o wadach PKB sam niedawno pisałem w dyskusji z Napoleonem. Choć wątpię, by akurat obecnie politycy i urzędnicy zastąpili to jakimś sensownym wskaźnikiem - prędzej wprowadzą jakiś "indeks szczęścia", a potem zaczną wszystkich szprycować prochami, żeby ten indeks podbić :lol:
Cytat:
zwyczajnie. wszystko to, co jest całkowicie abstrakcyjne z fizycznego punktu widzenia. muzyka to odpowiednie częstotliwości harmoniczne i ich amplitudy. w/w lady gaga to z tego punktu widzenia niemal dokładnie to samo, co muzyka Chaczaturiana, Liszta czy Bacha. jeżeli byłbyś maszyną, to nie miałoby to zupełnie żadnej różnicy, czy masz do czynienia z gangiem silnika, szkockimi dudami, dudukiem, skrzypcami czy fortepianem. nie ważne, czy patrzyłbyś na plamy oleju na ubraniu czy na Guernicę - wszystko byłoby niemal takie same, wystąpiły by tylko niewielkie różnice; etc etc etc (mam nadzieję, że jest to dość zrozumiałe)
Pogódź się z tym, że dla ludu(tzw. większości) nawet Lady Gaga ma zdecydowanie większą wartość, niż przedstawiciele tzw. "sztuki wysokiej" - ci zawsze byli przeznaczeni dla ludzi o bardziej wysmakowanym guście ;) I każdy powinien mieć wybór, za co chce płacić. Każdy codziennie głosuje swoimi pieniędzmi - taka demokracja konsumentów ;)
Cytat:
jednakże człowiek jest na tyle wspaniały w swej niedoskonałości, że czasami, z zupełnie błahego powodu, jakim są wspomniane zjawiska fizyczne (chociaż występuje w przyrodzie znacznie więcej takich "przełączników"), poddaje się emocjom, których nie da się w żaden sposób opisać, zunifikować, zestandaryzować etc etc etc. to właśnie, moim zdaniem (zanim pojawi się czulu ze swoimi cynicznymi wykładami z filozofii) są wartości duchowe.
Czu ktoś z "prawdziwych liberałów" zabrania komukolwiek te uczucia odczuwać :roll: :?:
Cytat:
dlatego mogę podziękować nawet bogu i opatrzności, że nigdy nie dopuści faktycznych liberałów do władzy.
Bo jak człowiek sam zaspokaja swoje potrzeby duchowe, to jest źle, "uduchawianiem" obywateli musi się zająć państwo :lol: :?:
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
niepotrzebnie się obawiasz Iron_Marcinie o sztukę pod rządami kapitalizmu.
właściwie to uważam, że takie coś ma zwykle na nią zbawienny wpływ- o wiele lepszy niż upaństwowienie galerii... bo tam gdzie jest dobrobyt dla artystów jako całej grupy społecznej, rzadko rodzi się coś dobrego. Nie wpływa to korzystnie na motywację do tworzenia, bo nie ma z czym się artysta zmierzyć.
i naprawdę uważam, że dobra sztuka sama potrafi się obronić- może nie w Polsce, bo tu nie ma odpowiedniego odbiorcy (zamożność rzadko idzie w parze z dobrym wykształceniem), ale z czasem się to powinno zmienić. Wszystko jednak musi iść swoim tempem. Co z galerii jak nie ma odpowiedniego targetu wsrod spoleczenstwa? jak ktoś chce być tępakiem to będzie tępakiem. Skoro nawet obowiązkowa edukacja nie pomaga to nie wiem czy cokolwiek pomoże... ;)
czy np w Stanach sztuka ma się źle? ma się najlepiej na świecie...
swoją drogą mieliśmy już kiedyś topic o sztuce... moze wydzielić to do nowego?