Anna de Loiret
Bydlaki, a jacy uprzejmi - wyszeptała po bretonńsku do Alessia.
Wersja do druku
Anna de Loiret
Bydlaki, a jacy uprzejmi - wyszeptała po bretonńsku do Alessia.
Alessio
Jednak nie musieliśmy tak długo czekać - mruknął pod nosem - Do kurii miejskiej - odkrzyknął do gondoliera - ile taka usługa będzie nas kosztować?
Do Anny(szeptem)
Dla klientów zawsze są uprzejmi, w końcu każda moneta smakuje tak samo.
Dwie złote monety od głowy odkrzyknął cumując gondolę przy nadbrzeżu. Alessio zdał sobie sprawę, że to czerokrotna przebitka zwykłych cen.
Anna de Loiret
Bez słowa wyjęła z sakwy dwie złote monety i podała gondolierowi.
Bradni Algrimmson
Bez słowa daje dwie złote monety.
Alessio
Dał dwie złote monety z ciężkim sercem, chciał się pohandlować ale nie chciał wyjść na totalnego skąpca przed resztą kompanów którzy skrzętnie oczekiwaną sumę zapłacili.
Techniczny
Pospieszyliście się, może do jednej bym zbił :P
Techniczny
Ania się na targowaniu i tutejszych cenach nie zna to dała. ;D
Dwie złote monety także podała Glorgina ciskając przy tym gromy z oczu i zaciskając dłoń na stylisku młota, aż zbielały Jej kłykcie.
Arden
Bez słowa daje dwie monety jednak na twarzy jest lekko zdenerwowany.
Sven
Daje 2 złote monety marząc o połamaniu im kości i roztrzaskaniu gondoli.