Cytat:
Nie chciałbym otwierać offtopu, ale już Twój pewnik "zaradne" matki przestaną szczepić dzieci "bo autyzm" = ZŁO bardzo bym kwestionował. Z jednej strony masz zapewnienia o nieszkodliwości, niemożliwości wchodzenia w reakcję użytego ołowiu itp. i z tym zgoda. Z drugiej strony masz realia III RP - jakość szczepionek w NFZ czy lobbing koncernów farmaceutycznych. Z tym wszystkim wchodzi państwo z obowiązkowym przymusem (nie dla wszystkich, znajomi lekarze chronili nawet przed tą z 1 dnia życia), co mnie, rodzicowi półtorarocznego dziecka nic nie ułatwia, tylko zdejmuje obowiązek. A z jakiej racji, skoro w razie braku szczepień nikt nie ucierpi? Bo przecież zaszczepieni nie ucierpią, prawda? :)
Nie będę tutaj robił większego zamętu offtopem. Nie jestem jeszcze ojce, będę w sierpniu :P i martwi mnie to co piszesz. W sensie jakość szczepień jest dobra. Paradoksalnie to przeciwnicy szczepień zwiększyli zyski firm farmaceutycznych. A dzieci zaszczepione są zagrożone, gdyż wirusy mutują i robią to na dzieciach nieszczepionych. Jeśli liczba niezaszczepionych przekroczy statystyczną wartość to grożą nam kolejne epidemie.
Cytat:
Wyrażając podziw w tępieniu hipokryzji u tak potężnego i wpływowego polityka (wszyscy potężniejsi, do tego będący u władzy są oczywiście czyści jak łza) chciałbym zauważyć, że nie zauważyłem nigdy u Korwina, żeby pisał, że państwo nie będzie regulować niczego. Może "Najwyższy Czas!" pomylił Ci się z "Mać Wpariadka"?
Jak słusznie Chochlik zauważył to temat o Korwinie i jego partiach, więc wiadomo czyją hipokryzję będziemy tępić.