Wersja do druku
Tak żeby nikt się nie obrażał na słówko "ku*wa" to podam taki przykładCytat:
Zamieszczone przez Aquila
http://www.sport.pl/sport/1,89353,57713 ... z_nut.html
http://www.se.pl/sport/pilka-nozna/ekst ... 19485.html
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-l ... ,nId,97721
Mogę się mylić, ale chyba jakiś czas temu Listkiewicz też chciał położyć łapę na organizacji Euro2012. Oczywiście chodzi o własną kieszeń.
Sorry, ale wypowiedzi pomeczowe to ostatnie, co mogę zarzucić naszym piłkarzom.Cytat:
Debil nie potrafiący się wysłowić, żebrzący o koszulkę - polski kopacz.
Tak działa komunistyczna mafia zwana PZPN
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8035 ... o_sad.html
http://www.portalkibica.pl/aktualnosci/ ... edzie.html :roll: w Anglii z tymi zakazami to ich kompletnie poj
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-m ... omosc.html
A Tomaszewski dalej się ośmiesza http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ms-201 ... omosc.html
Z Błaszczykowskim to jest taka sprawa, że albo Kicker ocenia polaków niesprawiedliwie, albo w polskiej reprezentacji gra o wiele lepiej niż w klubie - bo w tym drugim oceniany jest raczej przeciętnie, a w większości meczów reprezentacji (no, może ostatnio szło mu trochę gorzej) pokazuje się ze znakomitej strony, potrafi jeździć jak chce czeskich obrońców bądź pakować takie bramy, jak ta w meczu z Bułgarią. Jeśli chodzi o polskie talenty, to wie ktoś, co się dzieje z Janotą? Pamiętam, jak Lech grał z Feyenoordem, wtedy wpuścili go na boisku w drugiej połowie i był jednym z najlepszych w swojej drużynie, wiele robił na lewym skrzydle. A miał wtedy chyba 18 lat.
Błaszczykowski to po prostu zwykły gracz średniego zespołu z Bundesligi, ale jak na warunki polskiej piłki to wielkie osiągnięcie. Wyróżnia się, bo jako jeden z niewielu "naszych" jest równie szybki, co piłkarze grający w najlepszych ligach, i dobrze przygotowany fizycznie. W jednym ze swoich sezonów był, powiedzmy, rewelacją, i nawet Liverpool chciał go kupić, ale Borussia żądała za dużo kasy. Jest jeszcze stosunkowo młody, ale wielkiej kariery raczej już nie zrobi.
Poza nim, świetnie we Francji radzi sobie Jeleń, który jest obecnie naszym najlepszym napastnikiem, ale przez "geniusz taktyczny" Smudy nie mamy jak tego wykorzystać - bo nie gramy w stylu Auxerre, który w pełni korzysta z atutów Jelenia. Mam na myśli grze dość defensywnej, opartej na dużej dyscyplinie taktycznej, i atakach z kontry opierających się na długich podaniach do szybkiego napastnika - czyli Jelenia właśnie. Jest jeszcze Obraniak, który jakiś mega rewelacyjny nie jest, ale ma ten sam atut co Błaszczykowski - trenuje i gra regularnie w jednej czołowych lig, przez co pozytywnie wyróżnia się na tle naszych pod względem szybkości i przygotowania fizycznego.
Młody Lewandowski to póki trochę masakra. To dobry gracz jak na warunki Ekstraklasy, ale straszne z niego drewno - rzadko udaje mu się przyjąć piłkę tak, żeby mu nie odskoczyła na 2 metry. Ale tutaj możemy być dobrej myśli, bo jest jeszcze w wystarczająco młodym wieku, by się rozwijać, a gra w Niemczech na pewno mu w tym pomoże.
Jeszcze Roger do tego, i mamy całkiem zgrabną ofensywę.
Problem największy mamy z obroną, ja dziwie się, że Smuda wszystkimi dostępnymi środkami nie próbuje łapać Boenischa... Taki gracz w chwili obecnej byłby dla nas na wagę złota. Nie jest on jakiś super-hiper-mega, ale na pewno lepszy od produktów naszej ekstraklasy...
Błaszczykowski wyróżnia się techniką, zobacz, jak czasami potrafi przedryblować. Musiałbym obejrzeć kilka meczy Borussi, by dowiedzieć się, czemu nie zdobywa wyższych ocen. On nie miał jakiejś kontuzji? Bo coś mi się kojarzy, jeśli tak, to wiadomo już, czemu nie gra na takim poziomie.
Jeleń wiadomo, że również trzyma poziom, ale też trudno robić taktykę tylko pod 1 zawodnika. Nie mniej, jakieś zmiany by się przydały. Jeśli chodzi o Lewego, to różnie to bywa, ale w ostatnich meczach ekstraklasy imponował formą i opanowaniem piłki, po prostu strasznie waha się jego poziom.
Roger? Teraz to nic szczególnego w nim nie widzę, już wolę Boguskiego, albo jakiegoś młodzika. A Boenisch to wiadomo, przydałby się.
Technika to nie tylko drybling. To także przyjęcie piłki, bieg z piłką blisko przy nodze... Błaszczykowski ma tendencję do wypuszczania sobie 'jak głupi' bardzo daleko piłki, biegnąc na pełnej szybkości. To nie jest pokaz dobrej techniki...