-
Ambasada Kartaginy
Witaj ambasadorze, Rada Starszych z niecierpliwością oczekuje tego co masz do powiedzenia - jeżeli przybyłeś, by wykupić od nas drogocenne kamienie, słonie, bądź inne zwierzęta o większej lub mniejszej przydatności bojowej- przywitamy Cię serdecznie i wyślemy byś wynegocjował warunki ze Świętą Radą.
Jeżeli masz jednakże, również coś do zaoferowania naszemu ludowi- zostań przed naszym obliczem i zaprezentuj swoje dobro.
Przybyłeś, by przedstawić ofertę polityczną? Każemy oddalić sług zaryglować drzwi i wtedy przedstawisz, co proponują Kartaginie twoi panowie.
Przybywasz z wieścią? Gdy okaże się ona prawdziwa- zostaniesz hojnie nagrodzony...
Przybywasz z wojną...? HA! Na próżno twój trud - dawno już znamy wasze plany i jesteśmy na nie przygotowani. Wasi ludzie zginą albo zasilą i tak już potężną Kartagińską gospodarkę.
Po co więc przybywasz ?
-
Witajcie rybacy z południa!
Przybywam w imieniu mego wodza, Władcy rozległych terenów Arewackich, z propozycją handlową.
Nasz władca oferuje wam nasze konie i miedź. W zamian oczekuje waszych kamieni szlachetnych jak i egzotycznych zwierząt.
Kamienie wasze są przepiękne, jeśli zaś chodzi o wasze bestie ... Powiedzmy iż nasz władca ma dla nich zastosowanie estetyczne.
Więc co wy na to?
-
Istotnie - wasze dobra są warte uwagi... Słudzy zaprowadzą Cię przed Świętą Radę, która uzgodni warunki, na jakich będzie się odbywała wymiana.
-
Jakież to warunki trza ustalać?
My jesteśmy prosty lud Iberii,lecz nie głupi. Oferujemy raz jeszcze: wymiana towarowa dwu-kierunkowa dla zabezpieczenia przyszłości dla nas obydwu.
Przyjmujesz takie warunki, czy może jednak plotki o waszym władcy o tym iż bardziej łachy na pieniądze niż o własne potomstwo okażą się prawdą?
-
Nie mamy władcy, wiec i plotki prawdziwe być nie mogą. Gdyś tyko przybył przed oblicze Rady Starszych, wyjaśniliśmy Ci jak wyglądają procedury zawierania nowych umów handlowych. Rada Starszych ustala przydatność nowych towarów i zgadza się bądź odrzuca propozycje ich kupna. Jednak to Święta Rada ustala szlaki handlowe, wielkość eskorty, przewiduje realne zapotrzebowanie na dobro, ustala z ambasadorem przyjętą formułę handlową, jak również ustala czy dana oferta jest uczciwa.
-
W takim razie oczekuje odpowiedzi dla mego władcy, Kartagiński posłańcu.
Będę ciebie oczekiwać w porcie na odpowiedź od twojej rady, lecz przekaż im iż mi śpieszno. Mój wódz oczekuje szybkiej decyzji odnośnie tras handlowych między naszymi Państwami.
Zaraz po otrzymanej odpowiedzi, wyruszam do mego władcy. Czas nagli Kartagińczyku.
Zatem nie stój tak! Zanieś te informacje do swojej Rady.
-
Nareszcie się spotykamy na tym "Teatrze Wojny".
Moje oddziały desantowały się w samym centrum nerwowym twego kraju.
Moje źródła donoszą mi że otwierasz port handlowy, sprytne ... lecz nie na okres wojenny.
Nie masz stolicy w prowincji Carthago, nie wiem jak mogą na ciebie patrzeć twoi przodkowie, lecz jako strateg, rozumiem zuchwałe posunięcie.
Wiem że twój poprzednik miał ... nader ciekawe plany jak skonstruować wizje twego ludu, można się tego łatwo spodziewać.
Twój kraj nie ma dla mnie zamkniętych drzwi.
Mam jednak nadzieję że będziesz godnym rywalem, wszak przedstawienie się zaczyna, nie zmuszajmy widowni by czekała ...
-
Czy Kartagina jest chętna do relacji handlowych z państwem Nugzariego I Polemestisa ?
-
-
Z radością witamy nowego Władcę Kartaginy i oferujemy handlową wymianę towarów drogą morską.