-
Najgorsze Kampanie i frakcje.
OskarX stworzył temat o najlepszej kamapanii wiec ja postanowilem stworzyc temat o najgorszych kampaniach i frakcjach :)
A wiec co do tematu moim zdaniem najgorsza kampania jest kampania Ameryk. Tubylców bije sie Hiszpanami dosc latwo. Grałem tez innymi frakcjami ale ta kampania najmniej mi przypadla do gustu :)
Za to moim zdaniem najgorsza frakcja w grze to Egpit i Turcja, to oni powinni rzadzic tym czasem "dostaje w dupe" brzydko mowiac od chrzescijan :D
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Mi również najmniej do gustu przypadła Kampania Amerykańska. Według mnie jest niedopracowana, zbyt łatwa przy grze Hiszpanami, a co najgorsze wyprana z klimatu.
Nie zgodzę się natomiast, że Egipt jest słabą frakcją. Wręcz przeciwnie na poziomie trudności Vh/Vh i przy większości bitew automatycznych (tylko największe rozgrywałem samemu) Królestwo Jerozolimy nie zaznało z mojej strony litości.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Co do twojego postu to masz rację ale zobacz grasz egiptem to 5 tur+dżihad i masz kupę woja by w kolejne 5 tur zrushowac całą jerozolimę tak jest również odwrotnie jak i u indian bijesz hiszpan i nimi indian zalezy kim grasz to tylko przez ai nic nie jest doskonale
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Kolejny powód dlaczego nie lubię Kampanii Podboju Ameryki i Krucjaty, ja lubię rozbudowywać się, do najlepszych wojsk starać się uzyskać dostęp samodzielnie, czuć satysfakcję z mojego imperium i z tego, że sam mogę decydować o armii i jego rozbudowie. A tutaj wszystko podane na tacy, tylko za przeproszeniem rozpierdol wroga a wygrasz. Tylko wojna z Bizancjum może sprawić trudność, choć również nie na miarę Kampanii Teutońskiej.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez Nightskymimic
Kolejny powód dlaczego nie lubię Kampanii Podboju Ameryki i Krucjaty, ja lubię rozbudowywać się, do najlepszych wojsk starać się uzyskać dostęp samodzielnie, czuć satysfakcję z mojego imperium i z tego, że sam mogę decydować o armii i jego rozbudowie. A tutaj wszystko podane na tacy, tylko za przeproszeniem rozpierdol wroga a wygrasz. Tylko wojna z Bizancjum może sprawić trudność, choć również nie na miarę Kampanii Teutońskiej.
No to w sumie odwrotnie niż ja wole wielkie bitwy na pustynii na ogromnej skali super sie wali z bizancjum na koniec ale nie bede wypisywał zalet, czasy krucjat to moje ulubione za to dlamnie najgorsza krzyżaków nie przepadam za nia jest dużo powodów ale wszystkie kampanie sa spoko nawet jak nie przesadasz za amerykańska to skusisz sie gra hiszpania która jest super
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Ja tez lubie wielkie bitwy ale wole rozgrywac je w lasach lub w okolicach lasow szczegolnie :D Pustynie mnie mało kręcą lecz podoba mi sie klimat tamtej kampanii i fajni bohaterowie :twisted: Ale zgodze sie z kolega Oskarem gra Hiszpania też jest fajna, ale nic nie poradze na to ze to moja najmniej lubiana kampa :)
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez OskarX
No to w sumie odwrotnie niż ja wole wielkie bitwy na pustynii na ogromnej skali super sie wali z bizancjum na koniec ale nie bede wypisywał zalet, czasy krucjat to moje ulubione za to dlamnie najgorsza krzyżaków nie przepadam za nia jest dużo powodów ale wszystkie kampanie sa spoko nawet jak nie przesadasz za amerykańska to skusisz sie gra hiszpania która jest super
Nie powiedziałem, że nie lubię wielkich bitew. Wręcz uwielbiam, ale tylko jeśli sam doszedłem do potęgi swojej armii a nie komputer od razu mi ją dał. Osobiście mam neutralny stosunek do czasów krucjat, nie mam nic przeciwko, lecz nie pasjonuję się tym.
Czy mógłbym mieć prośbę do Ciebie OskarX'ie? Nie mógłbyś pisać czytelniej, gdyż nie wygląda to estetycznie i świadczy o Tobie niepochlebnie. Idzie Twoje posty zrozumieć, lecz ciężko się je czyta.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Pisze z telefonu, strasznie długo by było wstawiać co chwilę przecinki i kropki :/ sry
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
a dla mnie własnie kampania ameryk okazała się najlepsza, ze względu na mocno renesansowe jednostki, a najnudniejsza to zdecydowanie krzyzacka
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Najbardziej przypadła mi też Kampania Ameryk, a najgorsza wg. mnie to Brytyjska 8-)
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Najgorsza kampania Ameryk.
Ta muzyka(?) jest nie do wytrzymania.
A poza tym brak klimatu.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Grałem we wszystkie dodatki. W Teutonic jedną kampanię, w Crusaders cztery, w Britannię dwie, w Americas trzy. Oczywiście nie liczyłem KO.
Bardzo ciężko jest mi dokonać wyboru, gdyż np: nie podoba mi się klimat Teutonic, a jednocześnie doceniam dopracowanie tego dodatku. Pokrótce więc streszczę, co sądzę o każdym z nich.
Teutonic
Ciekawa mapa, ciekawe usytuowanie nacji(w zasadzie tylko Norwegia ma wolne plecy). Taki Zakon Krzyżacki może mieć wojnę od razu na 3-4 frontach i na prawdę można się nieźle spocić przy grze nim(nawet w późniejszych fazach). Niezłe jednostki. Minusy za muzykę(po kilku godzinach grania zaczyna nudzić), dźwięki wydawane przez postacie(mocno wkurzają jw.) i słabość Mongołów(żadnego zamku na starcie; w mojej kampanii(Zakon Krzyżacki) przez około 160 tur nie zdobyli ani jednego).
Britannia
Interesująca pozycje wyjściowe, bardzo niewiele rebelii, eventy z Haakonem, Walleacem(Łolesem, jak kto woli :P ), królem Anglii i sojuszem baronów, nawracanie bez udziału księży, stałe forty, świetny klimat i nie nużąca muzyka. To wszystko plusy. Na minus tylko ,,Łoles" walczący przeważnie z norwegami 8-)
Crusaders
Na plus zdecydowanie najlepszy klimat i muzyka bijąca pozostałe na głowę, nie irytujące ,,odzywki" postaci, specjalne zdolności wybranych, przybywanie Filipa, Ryszarda, Wenecjan i Mongołów, łatwe zabójstwa agentów(szczególnie księży i szpiegów), siła muzułmanów. Żeby nie było, że podchodzę bezkrytyczne, to za minus uznam tworzenie przez komputer armii złożonych w dużej mierze z machin oblężniczych
Americas
Umm......moje ulubione klimaty, ale sama kampania dość skopana. Szczególnie bitwy automatyczne(w których wojska europejskie bardzo łatwo dostają od Indian). Ręczne granie jest straszną mordęgą, bo jeśli się nie ma koni, to wielu przeciwników ucieka z pola bitwy, i straty rzadko przekraczają 70 %. Muzyka i dźwięki w miarę. Nowa Hiszpania z kolei ma zbyt łatwą kampanię, z uwagi na kawalerię i inne. Granie Indianami to hardcore.....przyznam się, iż grałem trzy kampanie (Apacze, Tlaxcala i Chichimekowie), i żadnej nie dałem rady wygrać. Po jakimś czasie rzucają się na ciebie wszyscy sąsiedzi, a jest nieprawdopodobnie mało kasy, i często nie ma za co przeszkalać wojska......przeciwnicy jakby na to nie zważali, utrzymują bez problemu często nawet 15 pełnych armii, nierzadko mając mniejsze terytorium :roll: :roll:
Podsumowując: za najgorszą kampanię(mimo wszystko) uważam Americas.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
Minusy za muzykę(po kilku godzinach grania zaczyna nudzić), dźwięki wydawane przez postacie(mocno wkurzają jw.)
A w innych Kampaniach nie zaczynają nudzić? Zawsze są to te same motywy i po jakimś czasie po prostu muszą znudzić. Według mnie najlepsze motywy i głosy ma właśnie Kampania Teutońska a tuż za nią Krzyżowców.
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
świetny klimat i nie nużąca muzyka
j.w.
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
eventy z Haakonem, Walleacem(Łolesem, jak kto woli :P ), królem Anglii i sojuszem baronów
Mam nadzieję, że zauważyłeś w innych kampaniach też bardzo ciekawe eventy, ciekawsze według mnie dużo bardziej.
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
Na plus zdecydowanie najlepszy klimat i muzyka bijąca pozostałe na głowę, nie irytujące ,,odzywki" postaci
Klimat zaprawdę, bardzo ciekawy, muzyka również, odgłosy postaci na pewno najlepiej pasujące do danych nacji.
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
przybywanie Filipa, Ryszarda, Wenecjan i Mongołów
W każdej innej kampani też ktoś zawsze przybywa.
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
specjalne zdolności wybranych postaci
To jest bardzo fajnie rozwiązane u tych postaci, według mnie każdy generał bardzo doświadczony, zależnie od statystyk i sposobu rządów powinien dostawać taką własną umiejętność.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez Nightskymimic
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
Minusy za muzykę(po kilku godzinach grania zaczyna nudzić), dźwięki wydawane przez postacie(mocno wkurzają jw.)
A w innych Kampaniach nie zaczynają nudzić? Zawsze są to te same motywy i po jakimś czasie po prostu muszą znudzić. Według mnie najlepsze motywy i głosy ma właśnie Kampania Teutońska a tuż za nią Krzyżowców.
Cytat:
Zamieszczone przez Maharbal
świetny klimat i nie nużąca muzyka
j.w.
To kwestia gustu. Mnie muzyka z Britanni i Crusaders nie denerwowała, nawet po wielu dniach rozgrywki. W Teutonic gram jakieś dwa tygodnie i słuchania tej mowy już po prostu nie zdzierżę 8-)
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Mnie denerwuje kampania Krzyżacka. Trochę dziwna gra, tutaj masz małe tereny [ok wioski], a tutaj duże. Tutaj nagle o Nowogród ma cały teren prawie od Rosji, a tutaj Aarhus ma cały półwysep Jutlandzki. A niektóre tereny [dużych miast] są skopane. U Krzyżaków też widzę, że bardzo szybko przenoszą oni stolicę z Malborka do Rygi, czy tylko u mnie tak jest? I myślałem, że pogańscy i broniący wiary Poganie z Litwy to barbarzyńcy, a tu patrzę niereligijni szlachetni ludzie... mieszanka wybuchowa ;)
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Jednak jako najbardziej nie dopracowana kampanie wybrał bym krzyżówcow jako ,ze najlepiej znam ten okres i test zrobiony "do dupy" chodz i tak to moja ulubiona kampa:) ktos by mógł ja dopracować;)
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Jak dla mnie większość terenów w Teutonic jest zbyt kwadratowa co na mapie wygląda nieestetycznie. Ogólnie kampania Ameryk gdy gra się Hiszpanią jest za łatwa. Jednak według mnie najgorsza jest kampania British. Zdecydowanie najbardziej oklepana i najgorsza...mogli już dać motyw wojny stuletniej a tu dali wszystko to samo co w dodatku do Medka I, zmienili jedynie okres historyczny w którym rozgrywany jest dodatek. Mogli znaleźć jakiś lepszy okres historyczny, może Rekonkwista?
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Nie dość że za łatwa jest Ameryka to przez to nie da rady grać w KO a o rekonkwiście powstał mod 1134 prawie jak Brytania
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez marcinus1002
Nie dość że za łatwa jest Ameryka to przez to nie da rady grać w KO a o rekonkwiście powstał mod 1134 prawie jak Brytania
A grałes w ogole inna frakcja np Tlaxalanami czy jak im tam, czy stwierdzasz ,ze za łatwa po kilku bitwach Hiszpanią...
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
tak ale chodzi mi raczej o to że np kampania Ameryk nie nadaję się do KO co mnie najbardziej boli
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez marcinus1002
tak ale chodzi mi raczej o to że np kampania Ameryk nie nadaję się do KO co mnie najbardziej boli
Bo Tobie są jeszcze ciągle potrzebne KO? Nie dość, że sobie nie radzisz to masz ich więcej niż połowa graczy razem zebranych. I przypomnę, że funkcja hot-seat nie była robiona z zamiarem udostępnienia jej graczom online... Tylko domownikom.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
To ja możę trochę odświeżę temat :D Wg mnie kampania ameryk jest najgorsza. Przede wszystkim dlatego, że gra Hiszpanami jest bardzo łatwa a jak spróbowałem gry Majami czy innymi indianami to była to katorga. Bawiłem się tylko w zabijanie generałów i innych, bo mają dobrych zabójców ;P Kampania krzyżacka mimo, że jest moją ulubioną kampanią ;) to też nie jest taka dobra :P Jak już ktoś napisał wyżej (nie chce mi się cytować :P) Mongołowie są słabi a Nowogród ma o dużo za dużo tych ziem na wschodzie :P Kampania krzyżowców jest fajna, tylko jak grałem Bizancjum to nie mogłem sobie poradzić z Wenecjanami, poprostu za mało czasu na wyszkolenie odpowiednich jednostek (a może nie umim grać :P). Poza tym to gra muzułmanami czy krzyżowcami jest nawet nawet :). Natomiast kampanię brytyjską oceniłbym dobrze między innymi za klimat :) "Łoles" może i tłucze się dobrze ale zawsze jak go ożenię to ma cechę "Żonie brak uroku" czy podobne :P Ogólnie to fajnie, chociaż dla mnie trochę dziwne jest nawracanie bez kapłanów :P Jeśli miałbym ułożyć kampanie od najlepszej do... najmniej dobrej ;) to byłoby to tak:
1.Kampania Brytyjska
2.Kampania Krzyżowców
3.Kampania Krzyżacka
4.Kampania Ameryk
To tyle :P
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
najgorsza jest krzyrzacka
1.nie poprawiona polska
2.złe odzwierciedlenie faktów historycznych (pierwsze słyszę że krzyrzaków sprowadził bolesław krzywousty)
3.osady które nie powinny się pojawić np. Białystok założony w XVII czy XVIII wieku
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Mi bardzo spodobala sie Ameryka... Gralem Tarascanami i nie bylo tak zle jak chlopaki mowicie :P wrecz przeciwnie. Ta Kampania nalezala chyba do najlatwiejszych w jakie gralem. Jedynie z Aztekami, ktorzy mieli sojusz z Traxami mialem problemy. Krucjaty sa niezle, jednak jakos tak nie maja w sobie tego "czegos". Brytyjska jest przyjemna fajne tereny ale fakt. Na singlu szybko moze sie znudzic. Teutonic? Najgorsza z nich wszystkich zdecydowanie za:
-Wyglad mapy, kształt prowincji i ogolnie estetyka.
-Zrobiona jest tak jakby od dupy strony wiele faktow sie nie zgadza
-Oczekiwalem czegos wyrypanego w kosmos a dostalem Kampanie, ktorej nawet nie moglem rozegrac do konca.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Jestem ciekawy jakie by byly głosy jak nie bylo by Ameryki;)
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Z ankiety można wyczytać, że wtedy najmniej podobały by się k. Brytyjska :P
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Amerykańska nie jest taka zła. Fakt, nie jest doskonała, ale lepsze to, niż paskudni Krzyżowcy -.-. Fuj, grając Egiptem zanudzałem się tam na śmierć, to samo Bizancjum i Jerozolima; w ogóle nie podoba mi się ta kampania...
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez OskarX
Jednak jako najbardziej nie dopracowana kampanie wybrał bym krzyżówcow jako ,ze najlepiej znam ten okres i test zrobiony "do dupy" chodz i tak to moja ulubiona kampa:) ktos by mógł ja dopracować;)
Może i niedopracowana, ale w porównaniu do Teutonica...
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Ja z koleji nie mogę rozgryść ameryk już drugi raz mine Aztecy rojechali grałem Hiszpanią na easy bitwa i kampania tych Azteków jest za dużo z koleji w krzyżackiej mam unie kalmarską gram Danią kończę Polskę Z zakonem w sojuszu. resztę nie grałem.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Ja właśnie Aztekami podbiłem cały Meksyk, idę na Majów i za nich na resztę hiszpańskich, brytyjskich i rebelianckich prowincji. Nic trudnego, a muzyka z menu zbyt źle kojarzy mi się z ETW. Krzyżacy to jeszcze coś - można pograć w dopracowanej Polsce, Brytyjska ma jako tako całkiem niezłą muzykę i jakieś nowości jednostek kiedy tak bardzo skupiamy się na tamtych terenach z udziałem Norwegi i ich dopracowaniu. Ale Krucjaty... Wielka nuda. Każda ze stron po kolei może wystawiać wszystkie jednostki jakie ma w pierwszej turze i zaczynać podbijanie - udane lub nie. Po prostu jedna wielka nuda kiedy chodzimy po nieskończonej pustyni naszymi żołnierzami nabitymi w puszki, albo w górzystej Turcji gdzie można się bawić w strategię Bizancjum blokując np. wąwozy.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez Evanger
[...]dopracowanej Polsce, [...]
WTF?! :o
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
W porównaniu do podstawowej wersji tzn. tereny, miasta itd.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez Evanger
W porównaniu do podstawowej wersji tzn. tereny, miasta itd.
Mapa może i tak, ale jednostki są dokładnie tak samo ahistoryczne jak w podstawce.
Równie dobrze mogli dać Husarię to i tak nie byłaby zbyt wielka ujma dla historyczności...
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Ahh za brak znajomości historii nie można już ich winić...
Od początku to pokazywali i nikt nie spodziewał się że poczytają kilka książek albo chociaż Wikipedię.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Cytat:
Zamieszczone przez Evanger
Ahh za brak znajomości historii nie można już ich winić...
Od początku to pokazywali i nikt nie spodziewał się że poczytają kilka książek albo chociaż Wikipedię.
Nie rozumiem. Piszesz, że "nie można ich winić". Ale dlaczego? jak się robi grę opartą na historycznych dziejach to IMO powinna ona mieć w sobie coś historycznego... Ich trzeba winić za to, że och gry nie są historyczne.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Chodzi mi o to że czekamy na to ich dokształcenie od początku i się nie doczekamy... Najlepiej nie zawracać sobie tym głowy bo w kolejnych odsłonach serii nadal będą błędy historyczne, a co do Polski to są wyjątkowymi ignorantami.
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Wada w kampanii ameryk jest ta muza(mnie normalnie irytuje) ae wybrałbym brytanię jest dość trudna i duże terytoria co dłużej wschodzi przemieszczanie się wojskami według mnie najlepiej się gra w kampani Krzyżackiej
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
Ostatnio się cholernie zawiodłem na kampanii Brytyjskiej. Niby klimat, niby cacy ale jednak syf. Myślałem żeby wrócić do medka i myslalem nad modami itp. Po zagraniu w Brytyjską frakcją Norwegia rozczarowałem się tak samo jak przy graniu Irlandią. Po pierwsze 0 realizmu w grze, na roznych poziomach, ale juz sie do tego przyzwyczailem. Cala kampanie mozna wygrac po 3 bitwach na automatikach^^ Irlandią tylko jednoczysz wyspy, potem robisz 15 armii i sle na każdą frakcję po czym automatik i win. Norwegią zajmujesz rebielię, rozwalasz Szkocję [2 razy rozwlailem szkocję w ten sam sposob-cala rodzina siedziala w stolicy jak zająlem to frakacja zniszczona] no i mozna z nudow bic rebelie. Potem też zrobimy 15 armii i slemy wszędzie. W tej kampie jest chyba najmniej dyplomacji, jest nudna i łatwa.
No i te forty...mam nadzieję ,że w KO okaże się lepsza
-
Re: Najgorsze Kampanie i frakcje.
ciekawe na jakim poziomie grałeś, ze utrzymałeś tyle armii :P