Wersja do druku
Szkoda, że temat tak umarł... Ciekawa to rzecz przecież.
Może warto byłoby pomyśleć nad reinkarnacją? Tak na rozluźnienie dnia ;)
Wydzieliłem wątek do dyskusji ogólnej. Tutaj można dawać propozycje nowych sesji, zadawać pytania na temat mechaniki i tym podobne. Na temat konkretnych sesji proszę zakładać osobne wątki. - McAbra
Witaj!
Myślałem nad tym już jakiś czas temu, ale wątpię czy by zebrała się dostateczna liczba chętnych (tak z minimum 5 osób). Kto jest zainteresowany, niech się deklaruje. ;)
Ja gram w RPG.
Ostatnio raczej rzadko na żywo, częściej przez forum jako PBF.
Jestem głównie MG. Graliście coś na żywo, lub w PBF-y jakieś?
Ja w zwykłej internetowej RPG brałem udział, gwoli ścisłości w trzech. ;) Ja teraz nie będę miał czasu za bardzo na sesję, ale od połowy przyszłego miesiąca mógłbym grać. Jak masz doświadczenie jako MG, to mógłbyś ewentualnie poprowadzić?
Możemy zagrać jak będą ludzie, mogę być MG, kwestia jaki system RPG.
Ja szczerze mówiąc nie wiem jakie są. :)
W tych sesjach co brałem udział było mniej więcej tak:
- Dwa posty graczy na jeden MG (z wyjątkiem dialogów, tu może być więcej).
- MG pisze co się dzieje i jakby opowiada historię, a gracze co robią (przedtem jednak kreują postać, wygląd, charakter, życiorys)
- To czy się czynność wykonana przez gracza się uda, zależy od MG, z tego co wiem to też jest jakiś obliczeniowy system, czy rzucanie kostką ale osobiście się z tym nie spotkałem.
A Ty jakie znasz systemy?
Przed rozpoczęciem trzeba też będzie oczywiście ustalić lub znaleźć (i ew. zmodyfikować) jasne zasady gry.
Ja bym pograł w jakąś sesję opartą na storrytellingu (tylko w takie grałem).
Najważniejsza rzecz to uniwersum, pewnie najwięcej chętnych by było na jakieś fantasy. Może zrobić jakiś temat z listą użytkowników?
Możemy zagrać w Conana, Earthdawna, Warhammera. Conana prowadzę na Fate, fajna mechanika to jest. Wszelkie testy robię ja. Gracze deklarują co robią.
Systemów RPG to znam ze 20, a mam więcej nawet.
Albo zagramy tutaj albo na Forum Kryształy Czasu, jakbyście się porejestrowali tam. Tam do sesji PBF są fajne pomoce. Ukrywanie tekstu, zaznaczanie kolorem fragmentów i wiele innych.
Link do Kryształów Czasu: http://www.krysztalyczasu.pl/news.php
Można tutaj, warto rozwijać aktywność na naszym forum. No chyba, że nie będzie dostatecznej liczby osób.
Szczerze to tylko uniwersum Warhammera trochę znam z tych co podałeś, ale gram też w sesję na Wiedźminie (którego kompletnie nie znam) i sobie radzę. :)
Ale jak mówiłem, na moją obecność możecie liczyć tak mniej więcej po połowie grudnia. :)
Spoko można i tutaj. Wiedźmina tez mógłbym poprowadzić. Zobaczymy czy będą Inni chętni.
Na wiecha bym się mógł pisać bo znam uniwersum na pamięć xD
Choć nigdy w sesji udziału nie brałem(nigdy nie znaleźliśmy mistrza gry), to mogę coś popróbować:)
Dobra, to ja proponuję:
Conana (znajomość świata niekonieczna),
lub Warhammera
lub Wiedźmina
Będę i tak prowadził na mechanice Fate, jej znajomość też niekonieczna jest. Postacie Wam albo porobię, albo chętni zrobią sami, ja udostępnię polski opis kreacji postaci.
Na początek zagramy coś niezbyt długiego. ja bym wolał Conana, ale w/w tez mogą być. Wybierajcie jeden z 3 systemów, pomału zaczniemy robić postacie itd, ale po wyborze systemu.
Wiechu!
A już w trakcie sesji da radę dołączyć czy nie bardzo? :)
Da radę, spoko. Takie PBF-y mogą trwać kilka tygodni albo i kilka miesięcy, zależy od długości przygody, i głównie jak często MG i Gracze robią wpisy.
Raczej Wiesiek:)
A graliście w przygodę z podręcznika głównego Wiedźmina? Coś tam i tak pozmieniam.
Kim byście chcieli grać?
Może być i Wiesiek, jak większośc chce. :) Ja grałem na zasadzie kreowania własnej postaci, wymyślonej. Ale jeśli muszą być już istniejące to przydzielisz mi ew. jakąś, bo ja nie kojarzę ich. :D
Mi to obojętnie kim, mam tylko nadzieję, że się nie wyłożę dokumentnie. P.S. wszelkie wskazówki co, jak, gdzie ogarnąć przed rozpoczęciem mile widziane:)
Ja chcę być setnikiem z Nilfgaardu :D
Oczekuję wskazówek typu: krasnolud np. ciężkozbrojny topornik, niezły strzelec obyty z naturą (skradanie, polowanie).
Lub półelf zabójca. Albo człowiek Mag. Musicie określić kim chcecie grać, w czym wasza postać się wyróżnia. Postać może być niemal dowolna, elfem i bobołakiem też można zagrać jak się ktoś uprze. Niżej macie postać przykładową, miecznika z Redanii. Wasze będą wyglądać podobnie. Poniższym miecznikiem może ktoś zagrać, jak chce.
Miecznik z Redanii (wolny najemnik)
Aspekty:
Koncepcja (Aspekt główny): Redański Miecznik, wolny najemnik z mieczem i tarczą
Problem: Nieufność wobec nieznajomych (po zdradzie w wyniku której jego ojciec utracił życie i władzę nad swoim rodem)
Cel: Zostanie wodzem swego rodu i pomszczenie ojca.
Przeszłość: Dawniej syn barona i głowy rodu, ćwiczony w walce i przygotowywany do objęcia władzy po nim, obecnie najemnik daleko od ojczyzny.
Postawa: Awanturnik, zawód: najemnik
Człowieczeństwo (opcja) +1 - zwykły człowiek, który od czasu do czasu przejawia większe wyrazy empatii. Parz Zasady opcjonalne w mechanice.
Ekwipunek: Zbroja skórzana ćwiekowana, zestaw podróżny, długi obusieczny miecz na plecach + tarcza, łuk i 20 strzał, nóż myśliwski, oszczep do rzucania.
Umiejętności:
Poziom 5 Walka miecze
Poziom 4 Krzepa, Czujność
Poziom 3 Przetrwanie, Sprawność, Wyszukiwanie,
Poziom 2 Podstęp, Przywództwo, Strzelanie i Miotanie, Siła Woli
Poziom 1 Wiedza (Polityka), Języki (redański i wspólna mowa), Jeździectwo, Bijatyka, Leczenie
Suma punktów 36.
Sztuczki:
Widzenie w ciemności (Czujność) Postać widzi w ciemności, przy minimalnym świetle, na odległość Czujność x10 metrów.
Regeneracja (Krzepa) Wymaga Krzepy 4+, za 1 punkt Fate, możesz obniżyć kategorię konsekwencji o 1, np. Średnia staje się Lekka, deklarujesz to w walce. Po zakończonej walce masz o połowę krótszy czas leczenia danej konsekwencji, to już bez punktu losu. (Lekką leczysz w 12 godzin, Średnią w 4 dni, a poważną w 2 tygodnie). Nie można już tego skracać, poza szybką regeneracją.
Twardziel (Krzepa) do Toru Presji Fizycznej doliczamy Pełną Odporność a nie jej połowę.
Walka bronią (styl walka ofensywna) wymaga Walki bronią 3+, daje +1 do Ataku mieczem.
Ekspert w Skradaniu (Podstęp) wymaga Podstępu na 2+, daje + 2 do Skradania i ukrywania
Tworzenie Postaci:
ASPEKTY na wzór powyższych spróbujcie podać sami. Mogę wam dać opis tworzenia postaci i Umiejętności jak Ktoś chce sam zrobić postać. jak ktos nei ma ochoty sam robić postaci, musi mi podac Aspekty i to kim chce grać, ja zrobię mu postać wtedy.
Ciężkozbrojny Nilfgaardczyk. Dobry w walce w zwarciu. Sprawny w polityce. Coś jeszcze podać?:P
A może być np. Krasnolud najemnik? Coś w stylu takiego małego miśka w ciężkiej zbroi łuskowej i z młotem bojowym?
Edit Araven: Jasne, że może być.
Ja jakimś redańskim rycerzem, dobrym w jeździectwie i fechtunku.
Ok. Coś już wiadomo.
Spróbujcie wymyślić Aspekty waszych postaci, na wzór poniższych.
Koncepcja (Aspekt główny): Redański Miecznik, wolny najemnik z mieczem i tarczą
Problem: Nieufność wobec nieznajomych (po zdradzie w wyniku której jego ojciec utracił życie i władzę nad swoim rodem)
Cel: Zostanie wodzem swego rodu i pomszczenie ojca.
Przeszłość: Dawniej syn barona i głowy rodu, ćwiczony w walce i przygotowywany do objęcia władzy po nim, obecnie najemnik daleko od ojczyzny.
Wyjaśnienie:
Koncepcja (Aspekt główny): Kim jesteś, archetyp postaci (rycerz nilfgardzki itp.)
Problem: Co wpędza Cię w kłopoty? Pijaństwo? wybuchowy temperament? Coś innego, podać co.
Cel: Jaki masz cel w życiu, do czego dążysz.
Przeszłość: Kilka albo więcej zdań o przeszłości.
Zastanówcie się i każdy mi poda Aspekty dla swojej Postaci, nie ma pośpiechu. Jak coś nie rozumiecie pytajcie.
Koncepcja: Krasnolud najemnik, wolny najemnik z młotem w ciężkiej zbroi
Problem: Niechęć innych ras (nikt nie lubi pokurczy), ewentualnie pieniactwo i zamiłowanie do trunków
Cel: Odnalezienie legendarnego miasta krasnoludów, pełnego nieprzebranych skarbów(nie wiem czy taki może być?)
Przeszłość: Syn wodza klanu, ćwiczony w walce, obecnie najemnik, ciągle na trakcie.
Wg mnie bardzo dobrze Sadam dobrałeś Aspekty, widziałbym je tak:
Koncepcja: Krasnolud wolny najemnik z młotem w ciężkiej zbroi
Problem: Niechęć innych ras i pieniactwo oraz pociąg do ciężkich trunków.
Cel: Odnalezienie legendarnego miasta elfów, pełnego nieprzebranych skarbów.
Przeszłość: Syn wodza klanu, ćwiczony w walce, obecnie najemnik, ciągle na trakcie. Nie pociągała go władza (i obowiązki jej przypisane), chciał być wolny więc opuścił dom i ruszył w Świat. Jak wiadomo życie kosztuje, więc najmuje się do różnych armii, karawan i ciągle poszukuje skarbu, który ustawi go do końca życia.
Dobra to ja podrzucę później aspekty przed samym dołączeniem, już wiem o co chodzi. :)
Koncepcja (Aspekt główny): Nilfgaardzki Setnik Ciężkozbrojny, dezerter z ciężką zbroją kolczą z elementami płytowymi i tarczą oraz mieczem
Problem: Nieufność wobec nieznajomych (ścigany przez tajną policję Nilfgaardu), niechęć innych narodów (liczne najazdy Nilfgaardu na ziemie sprzymierzonych.)
Cel: Zrzucenie zarzutów na kogoś innego i ucieczka przed pościgiem, w konsekwencji powrót do ojczyzny.
Przeszłość: Dawniej syn szlachcica, który wysłał go do armii. Po tym jak został wykryty spisek w którym brał udział musiał uciekać do Temerii. Sprawny w walce w zwarciu, wytrzymały.
Może mała edycja
Cel: zamiast miasta krasnoludów dać miasto elfów
Przeszłość: Syn wodza klanu, ćwiczony w walce, obecnie najemnik, ciągle na trakcie. Nie pociągała go władza (i obowiązki jej przypisane), chciał być wolny więc opuścił dom i ruszył w Świat. Jak wiadomo życie kosztuje, więc najmuje się do różnych armii, karawan i ciągle poszukuje skarbu, który ustawi go do końca życia.
Edit Araven: ok zmienię.
Ok. Krasnolud zmieniony, Nilfgardczyk spoko. Stopniowo Wam porobię postacie, Umiejętności i inne takie.
Ponawiam pytanie Ktoś z was grał albo czytał przygodę do Wiedźmina z podręcznika głównego tej gry RPG ? Raczej ja będziemy grali, jeszcze pomyślę.
Zagramy już chyba po wojnie z Nilfgardem po zawarciu pokoju już. Co myślicie?
Podręcznika rpg do Wieśka nie znam, dzieło Sapkowskiego czytałem kilka razy więc coś tam kojarzę:)
Książki przeczytałem kilka razy. Ja proponuję w czasie ,,tuż po wojnie". :)
Ok, to mamy ustalone. kiedy chcecie zacząć? Może jutro zrobię postacie Wasze. Podajcie jeszcze Wasze imiona i nazwiska w świecie gry.
Z jaką częstotliwością możecie robić wpisy, tak jeden wpis na dwa lub trzy dni byłoby nieźle. Im więcej tym lepiej. Niektórzy grali w PBF, inni nie. Generalnie wypowiadacie się za swoje postacie, na czas gry jesteście nimi. Dlatego to rolepaying games. Czyli gry w odgrywanie ról, w skrócie mówiąc. Poniżej macie krótki fragment z gry, akurat z podręcznika Wiedźmina. Tekst kursywą daję ja, opisując Wam co się dzieje wokół. deklaracje i wypowiedzi Graczy, są obok ich imion.
Mistrz Gry (dalej MG):
Wasze ognisko powoli dogasa. Robi się cicho. Macie wrażenie, że nawet cykady zajęły się czymś ciekawszym niż zagłuszanie spokoju nocy. Jedynie koń Kramusa wydaje się w ogóle nie być śpiący – od jakiegoś czasu wierci się w miejscu.
Kramus: Zawszany głodomór, przecież dosypałem mu owsa... Gramolę się z posłania, cicho wstaję i podchodzę do konia.
MG: Ostrożnie przemykasz między zasypiającymi towarzyszami, mijasz ognisko. Jest już chłodno, lekko szczękasz zębami. Podchodzisz do konia, gdy nagle cykady rozpoczynają swoją grę na nowo – tym razem ogłuszająco i wariacko! Koń parska, cofa się i staje dęba, głośno rży.
Kramus: [Odskakuję od konia. Krzyczę]. Wstawać, coś tu jest nie tak!
Mirabel: [Zrywam się i jednocześnie chwytam za miecz].
Bratek: [Siadam i bacznie rozglądam dookoła].
MG: Cykady dalej odmierzają szaleńczy rytm. Ognisko przygasa, konie szarpią się, głośno rżą i wierzgają. Rozglądacie się, skraj lasu wydaje się falować, księżycowe cienie biegają po konarach drzew. Nagle… wszystko milknie. Cisza kompletna, wasze konie są chyba nie mniej zdezorientowane niż wy… Słyszycie trzask łamanej gałązki od strony lasu.
Mirabel: [Wstaję i czekam, stojąc twarzą do lasu].
Bratek: [Rzucam czar, rozpalam ognisko].
Kramus: [Staję obok Mirabel, wyciągam miecz].
MG: Jest wam zimno. Ogień – magicznie rozpalony przez Bratka – daje światło, ale ciepła wcale. Wpatrujecie się w drzewa, skąd dochodzą wyraźne już kroki.
Kramus: [Krzyczę]. Kogo szlag niesie?
MG: Z mroku wyłania się szczupła postać. Widzicie starszego człowieka, niemiłosiernie brudnego. Ubrany jest w podarte szaty, w dłoni trzyma długi kij. Uśmiecha się przyjaźnie.
Obcy: Nie lękajcie się, jestem wędrowcem szukającym dobrych ludzi i ciepła ogniska. I nie szlag mnie niesie, panie rycerzu, jeno tęsknota za towarzystwem.
MG: Jego głos jest czysty i dostojny. Dziad zatrzymał się i patrzy to nas was, to na ognisko i wasze rożno z resztkami kolacji.
Mirabel: [Szepczę]. Niech sobie idzie swoją drogą, po co nam...
Kramus: Nie szlag, dziadku, jeno szlak na myśli miałem. Zapraszamy na posiłek. [To mówiąc, chowam miecz].
Bratek: Ech, Kramus, ty i ghula byś do chałupy zaprosił.
MG: Nieznajomy uśmiecha się jeszcze szerzej i siada przy ognisku. Teraz widzicie, że jego szaty musiały niegdyś mieć swój urok i swoją cenę. Zmarszczki na twarzy gościa wypełnione są brudem.
Mirabel: Nie podoba mi się to...
Kramus: Spokojnie, dziewczyno, dziad się naje, zaśnie, a my wyruszymy przed wschodem. Nie zaszkodzi nam towarzystwo.
Mirabel: Dobra, dobra już. [Do nieznajomego]. Macie tu, dziadku, resztki zająca, co go dzisiaj Bratek upolował. Smacznego.
MG: Dziad łapczywie obgryza kosteczki, raz za razem zerkając na was radośnie.
Kramus: [Podchodzę do koni, co z nimi?]
MG: Wasze konie są już spokojne, śpią. Dookoła cisza i spokój. Wieje lekki, chłodny wiatr ze wschodu.
Bratek: [Siadam obok dziada]. Skąd jesteście, waści... Jak mamy się do ciebie zwracać?
Obcy: Jestem Vieanne. Pochodzę z Doliny.
Bratek: Doliny? Jakiej doliny?
Obcy: Doliny kwiatów.
Mirabel: Jesteś elfem? Nie wyglądasz na elfa.
Obcy: W moich żyłach płynie więcej elfiej krwi niż ludzkiej.
MG: Vieanne skończył jeść, przygląda się wam bacznie.
Obcy: Długo już podróżujecie. Dokąd zmierzacie?
Kramus: Na południe. Lyria.
Obcy: Zatem... [Wstaje]. Zatem jesteście tymi, których szukałem.
MG: W tym samym momencie nieznajomy podskakuje, wyszarpuje zza pazuchy sztylet i atakuje nim Bratka.
To Krasnolud niech będzie Kielon Wyhylon:)
Ja chyba dam radę raz na 2-3 dni coś skrobnąć.
Mehir ap Calep ;P
Ok, ale jest Was tylko dwóch, trochę mało. Bo Lwie Serce na razie nie da rady. Nic, dostaniecie 1 postać niezależną jako członka wasze drużyny, ja nim będę sterował. chyba, że Ktoś dołączy do gry. Założę osobny temat, jak zrobię postacie. Imiona i nazwiska macie po byku, zwłaszcza krasnolud.
Jak gra się rozkręci i będzie w miarę szło może znajdą się chętni:)
Tu macie link do PBF-a w jaki zagramy http://forum.totalwar.org.pl/showthr...ied%C5%BAmina), tam się wypowiadajcie za Wasze postaci.
Możecie opisać także wasze zachowanie, nie tylko to co mówicie.
Np. Tak: Krasnolud popatrzył nieco wyzywająco w oczy obcego najemnika, przysunął do siebie, swój młot postawiony wcześniej obok stolika, dopił resztki piwa z kufla i na pozór miłym głosem spytał, jak mnie nazwałeś? Krasnoludzkim pokurczem? Czytaliście Wiedźmina wzorujcie się we wpisach na zachowaniach postaci z Sagi o wiedźminie.