Zapraszam do dyskusji.
Zapraszam do dyskusji.
Wątek otwarty wcześniej, niż to było zapowiadane. W środę live z owej minikampanii.
Już tutaj można zobaczyć przedwcześnie minikampanię.
rozumiem ze jak dali update to juz majac komapnie bez nich z modyfikacjami nie wroce do niej ?
Stary save'y powinny działać bez zmian.
nie moge wczytac. a mialem kilka modow...
No to musisz poczekać, aż te mody zaczną działać.
Mini kampania podoba mi się dużo bardziej niż przygoda w głównej. Powód jest jeden ekonomia, dzięki której szybko stać mnie na większa ilość armii.
Za wygranie dostajemy Red Diuka i Moulison do bitew multi. Jedyne różnice w jego przypadku to brak innych LL (takich jak Vlad i reszta) i to że 2-3 jednostki są żółte.
Wracamy do mini kampanii.
Drzewcem zaczyna się trudniej w obu kampaniach, ale później ma łatwiej bo nie potrzebuje bursztynu dla części potężnych jednostek. Grałem na szybko by odblokować truposze, więc nie poświęciłem prawie czasu na poznawania mapy.
1. Wielkość mapa jest duża. Sam las to koło 15 regionów a jest jeszcze dwa razy tyle jako tereny Bretki i góry z zielonymi i brodaczami. Tu czekam na moda pozwalającego grać resztą. Jak bardzo chcę zobaczyć mapę w czarnych trupich kolorach...
2. Wygląd. Można powiedzieć że zakochałem się w elfim lodowym regionie, znajdującego się pod startówka Oriona. W zasadzie na razie za bardzo z lasu nie wyszedłem.
3. Ekonomia.
a) Mamy podział na terenie lasu na prowincje jedno i dwu regionowe. Stolice (w tym też te pojedyncze) mają 5 slotów a małe miasteczka 3 sloty. Tu jest właśnie piękno gry leśnymi bo mamy 4+1 budynków ekonomicznych. Bo można i trzeba robić podział na regiony ekonomiczne i wojskowe (rekrutacyjne). A kasa płynie strumieniami.
b) regiony poza lasem. Tu mamy tylko 1 slot i w sumie są tylko dwa sensowne (2% do dochodu i ten z obrażeniami i doświadczeniem) pozostałych nie opłaca się stawiać.
4. Nie wydajemy edyktów.
5. Nie mamy murów.
6. O sztucznej inteligencji nie mogę nic powiedzieć. Poza tym że część zwierzaków jest skryptowana - znaczy biegną na drzewo, tak że trzymałem jeden słupek w mieście cały czas. jak na razie nie widziałem by zwierzaki kopały pod ziemią.
7. Technologie - wkurza mnie to że w każdej turze muszę wykonać dodatkowe kliknięcia na wybór (a dokładniej na brak wyboru) nowej.
8. Bursztyn - Tu polecam nie szaleć bo w samym lesie jest go mało. Starcza akurat na ulepszenie drzewa i stolicy (tylko za 5 poziom się nim płaci, ale 2 oczka) + 2-3 technologie. Zaś tereny poza lasem są nie pewne. Odradzające się zwierzaki palą to na potęge.
9. Magia. Chyba zakochałem się w magii życia. Cienia, zwykłej i drzewca nie ruszałem wcale.
10. Armia. Tu ciężko mi coś napisać, bo większość rozegrałem na automacie. Bez elitarnych oddziałów (drzewce, smok i latajki). Podstawowi strzelcy dają radę, za to włócznicy posysają. Za to kobitki nawet całkiem wydają.
Jak już pisałem w mini kampanii gra się leśnymi dużo przyjemniej niż w głównej. Do tego jest ładna i przyjemnie duża. Więc to w niej będę się bawił. A jak wyjdzie mod odblokowujący jakiś bretończyków, truposze, zielonych i brodaczy to już bajka, choć ostatnią dwójką raczej nie zaszalejemy bo gór jest mało.
Zapomniałem napisać że drzewa trzeba bronić także przed leśnymi elfami, które czasami je pala...
Podpowiedzi od CA jak grać elfami.
Cytat:
Battle Hints & Tips
- Morhgur has strong resistance to missile and magic based damage, but is fairly susceptible to physical – particularly fire – based damage.
- The Wood Elves have a variety of magic missile and melee based units, caution should be used when employing them against Dwarfs as their inherent 25% magic resistance will make killing them that much harder.
- Elves are deadly but many of their units lack the staying power of other races, to compensate for this Treekin and Treemen can form a formidable bulwark from which your archers can fire over.
- When facing the Wood Elves, beware of fire based attacks, they will cause crushing damage to many of your forest spirit creatures – especially if you bring a fire wizard with kindleflame (+12% additional fire weakness)
- Sisters of the Thorn can slow a single unit by 48% if they target them with their poisoned javelins and their bound Curse of Anraheir spell, this can be used to contain the enemies most powerful units.
- Hawkriders are a unit of opportunity, they can shoot units that can’t shoot back, and charge units that aren’t good in melee
- While wood elves have great firepower, they are also very vulnerable to firepower themselves. Thus it is of a great priority to focus on killing enemy ranged infantry and artillery first.
- Treekin are by far your best choice for holding a line, but avoid using them against armour-piercing heavy infantry. Against those you are often better off using elven melee infantry or ranged fire.
- Lore of Life is superb when used to heal Treemen and Treekin as they seldom lose entities, have big health pools and mitigate most of the damage dealt to them.
- A few units of Glade Riders can work wonders in distracting and dividing AI armies, allowing you to more time and opportunity to defeat the enemy piecemeal.
Campaign Hints & Tips
- Isha the Mother and Anath Raema Technologies are early in the tech tree for a reason . First one practically allows you to ignore the growth gating and the second one will allow you to fight those wandering beastmen with just your garrisons.
- Quest battles grant 3 amber upon completing them. That’s 9 amber that no-one can ever take away from you, so maybe for the Wood Elves it’s a good idea to finish the quests https://forums.totalwar.com/resources/emoji/wink.png.
- Think different! If your starting neighbours are too hard to deal with in the grand campaign remember: Wood Elves can set up outposts anywhere. Take your army and start roaming the Badlands or venture up north and occupy Norsca minor settlements ( or settlements of any weak minor faction for that matter). Worse thing that can happen is the A.I taking these settlements back, far away A.Is of Norsca and Greenskins will almost never directly retaliate in Athel Loren. It’s a radically different way of expanding compared to every other race , but always keep in mind playing as Wood Elves, you don’t have to necessary limit yourselves to neighbouring regions.
- Don’t get too attached to your outposts. If you lose one you don’t always have to backtrack to reclaim it, moving forward is always a viable option! It’s better to have 20 semi-secure outposts that 5 secured ones, because those faction-wide bonuses form outpost buildings tend to stack fast!
- Tilea and Estalia are always good starting targets for grand campaign.
- If you are short on money consider that one very good source of income is razing. Nerthu technology gives a +30% increase in razing income and Herald of the Hunt council position gives an extra 100% to the general who holds it! It’s a viable strategy to appoint on general Herald of the Hunt and have him roam the edges of the world razing faraway or risky settlements that you would never be able to hold with outposts. If you want to go a bit crazy get Hukon the Sunderer tech as well which will allow you to crash province capitals fast. And capitals give plenty of income.
- There are 9 secret special outposts in the world at the capitals of Erengard, Marienburg, Altdorf, Black Crag, Castle Drakenhof, Couronne, Miragliano, Kislev and Karaz a Karak. Occupying them will allow you to build a hidden outpost which grants +10% factionwide income bonus each and has dragons as garrison! This means that conquering all of them will yield +90% factionwide income bonus and 18 amber which will be pretty secure ( I did mention they have dragons as garrison right?). Go out there and explore!
- Asrai Lookout buffs stack over the course of the campaign. So overtime having a collection of one type of lookout building can provide some very effective boosts in buffing the Wood Elves.
- Wood Elves don’t need to go to war with everyone to obtain Amber. Forming military alliances will grant you Amber from all the region your partner owns.
- Make use of Grape Vines in conjunction with Vinter’s Barrel Houses to boost your income in neighbouring regions.
- Not all Wood Elves are your friends so expect them to cause civil wars from time to time.
- Branchwraith’s act as marshals of the forest. Use them to help with Public Order problems by deploying them in Athel Loren.
- Keeping an amber reserve is a good idea, don’t run at 0 amber, instead try to stay at 5 or more so that if you lose an alliance or a few regions you don’t go negative.
- In both the mini-campaign and the grand campaign Beastmen tend to take notice each time you upgrade the Oak of Ages, bare that in mind and prepare defences accordingly.
- The Beastmen in the mini-campaign are a tricky foe, it’s probably a good idea to keep an army within a few regions range of the Oak of Ages at the very least, even a single Beastmen army that might sneak through your lines can spell disaster.
- In the mini-campaign Beastmen will often begin their assault on Athel Loren from outside the forest, use the few narrow entrances to the forest to your advantage to more easily keep track of your foe.
Osoba odpowiadająca za wygląd mapy bitewnej w trakcie obrony Drzewa odwaliła kawał dobrej roboty. Nie musiałem do tego screena nawet GEM używać :D
http://i.imgur.com/MF1jUUK.jpg
Widzę, że kampania jest źle oskryptowana i wymaga jeszcze wielu poprawek. Pierw dwie pełne armie beastmenów, które dosłownie zacięły się w miejscu na jakieś 10 tur, nie było to plądrowanie ani nic, zwyczajnie sobie stały w miejscu i czekały aż ktoś się zlituje i je pozabija. Kolejna sprawa, kontrolowałem jakieś 1/3 Athel Loren, przy życiu pozostały tylko dwie poza mną elfickie frakcje, jedna z jednym regionem, druga wielka potęgą która podbiła całą resztę. No i tu zaczyna się problem, podbiłem im wszystkie regiony i na drodze nie napotkałem ani jednej armii. Totalnie zero oporu, to było aż żenujące. Całkowicie zepsuło mi to zabawę. Czekam aż wprowadzą jakieś poprawki bo obecnie to przynajmniej w moim przypadku zabawa żadna, no i to na poziomie bardzo trudnym od którego jednak nieco więcej bym wymagał.
PS: Ituriel znalazłem Cię przypadkiem na forum waneko w dziale One Piece :P
Ale źle działające si jest wszędzie. Ja w głównej kampanii zdobyłem połowę Karak a Karak (9 osad), nie napotykać oporu i następnie dostałem płatny rozejm.
Tu irytuje czasami tylko ta wczesna silna inwazja. A reszta ujdzie, choć zawsze mogło by być dużo lepiej.
Ps: O to nie trudno, na steamie też mnie łatwo znaleźć.
Dobra, nareszcie udało mi się rozegrać satysfakcjonującą mnie kampanię gdzie było jakiekolwiek wyzwanie, chociaż przy ustawionym poziomie legendarnym czułem się jak na trudnym-bardzo trudnym w kampanii głównej :P Powinni co nieco dopracować z trudnością tej minikampanii bo jest zdecydowanie zbyt prosto.
A tak właściwie to wartu zakupić to DLC, czy raczej jest znowu zbyt drogie jak Beastmen (IMO)?
A to zależy. Samo dlc jest jakby większe i pełniejsze niż zwierzaki, właściwie pod każdym względem. Leśne mają też bardziej unikalną mechanikę i gra się nimi inaczej niż innymi rasami. Można przeczytać moje posty w tym temacie, jak i jak grać elfami. Tam jest więcej informacji.
Kwestia ceny to inna bajka, mi ona nie przeszkadza (bo leśne to moja ulubiona rasa), ale to już musisz sam zdecydować.
Brzmisz tak trochę bez entuzjazmu wobec tego DLC :PCytat:
Zamieszczone przez Ituriel32
Bez entuzjazmu mówisz?
Pewnie to i prawda, ale tak nie do końca. Samo dlc jest dobre, nawet bardzo dobre. Ale młotek jako całość mocno mnie już nudzi i to stąd bierze się ten brak entuzjazmu. Elfy mają unikalne budowanie*. Mogą podbić wszystko. Mechanikę bursztynu, czy lepszy podział na sub rasy (elfy i istoty lasu). Po prostu reszta (czyli podstawa) nie domaga. Nie chce mi się zaczynać np. jeszcze raz imperium by zobaczyć jak walczy się przeciwko efom.
Dla porównania leśne efy to moja ulubiona rasa w fantastyce (fantasy). A w młotku dały radę zabawić mnie tylko 10 godzin (mini kampanie i główną), a dlc do AoW3 dało 120 godzin... (co prawda w tym dlc było dużo więcej bo jedne z moich ulubionych ras tego uniwersum szroniaki (gobliny lodu), tigranie (kotołaki) {choć ich nowy gameplay strasznie mi się nie spodobał i prawie wcale nimi nie gram), klasa nekromanty + neutralne wodne miasto.
Inną sprawą jest to że inne gry też się wdzięczą i kuszą zawartością w końcu to jest czas przed świąteczny czyli najłatwiej wyciągnąć kasę z portfela graczy.
Nie mogę wyjść ze zdumienia wobec osób, które przechodzą daną grę naście razy i stwierdzają ze zdziwieniem "ta gra mnie już nudzi".
Ale co w tym dziwnego?
Ja należę do osób która potrafi godzinami grac w jedna grę. Co prawda mój steam nie oddaje tego do końca. Ale ja mam dużo gier gdzie mam tysiąc godzin. Rome1, medek2, heroes3, heroes4, M&M8, Disciples2, Age of Wonders2, Romek2. Nawet empire ma coś koło 800.
Przykładając do tego młotka który ma tylko 250 to słabo.
Ja lubię optymalizować, szukać jak najlepszej (efektywnej) drogi rozwoju. A niestety liniowy młotek nie daje tu wiele miejsca do popisu, nawet dodając moje głupie eksperymenty.
Chodzi o to że młotek zbyt szybko odkrywa wszystkie karty. I nawet dodanie paru nowych wraz z dlc, wiele nie zmienia. W sumie jest to przypadłość nowych gier opartych na całej masie małych dlc.
To że gra mi się znudzi po jakimś czasie to pewne. Ale w przypadku młotka do zdecydowanie za szybko. Gdyby to było 500 godzin to byłby to dobry wynik (w mojej skali oceniania).
"tylko 250 godzin" wychodzi na to że CA powinno zwiększyć cenę gry pięciokrotnie :]Cytat:
Zamieszczone przez Ituriel32