Wersja do druku
Panowie, prośba o ustosunkowanie się w ankiecie, czy i jakie zmiany chcecie od kolejnej tury na mapie WKA.
Jest 1 wybór.
Czas głosowania: do 10 grudnia (włącznie), do godz. 18.00.
Liczą się tylko głosy aktualnych graczy WKA (w tym lylu i Arrisa, jako nadal mających możliwość buntu), oraz rafjara (jeżeli zechce zagłosować).
Umotywowanie decyzji mile widziane.
Nic nie wspominałem o tym, żeby to moja osoba przejęła Bojów, ale jeżeli jest taka możliwość to jestem gotowy na taką ofiarę:)
A co z pyrrusem ? Może też mieć chętke na wka,
Jak miałaby wyglądać mapa z bojami i kimmerią ? Dostaną po 3 prowincje czy jak, bo nie bardzo umiem sobie to wyobrazić :/
Ja nie gosuję.
@Nikczemnik - rola Bojów byłaby epizodyczna, choć oczywiście wszystko zależałoby od wyniku bitwy, bo po ewentualnej wygranej mogliby zostać na mapie dłużej. Ja sobie wyobrażam ich pojawienie się na mapie jako wynik losowania w którym spośród 5-6 ciu prowincji byłaby wyłoniona jedna w której doszłoby do buntu i pojawienia się nowej nacji.
Kimmeria dostałaby 5 prowincji . 3 są wolne, dwie kolejne dorobiłbym na mapie.
Icenowie dostaliby 5 prowincji na wyspach, po przeróbkach na mapie.
Tak. 2 nacji, ale z nowymi graczami, którzy nie grali już w WKA.
Według mnie najbardziej zbalansowane. Obie strony świata są wmieszane w duży konflikt przez co te nowe państwa nie są skazane na zagładę.
Dodatkowo sądzę iż szansę powinni dostać nowi gracze, jest to moim zdaniem najbardziej fair, bo w późniejszym etapie gracze którzy odpadną nie dostaną takiej drugiej szansy.
Moim zdaniem w ogóle nie powinno być żadnych dojść bo to niesprawiedliwe, odpadłem i już(jak już jest okazja to mogę skorzystać:P), ale jeżeli mam się komuś buntować to nie chce brać Bojów z tego powodu, że to niesprawiedliwe komuś walnąć bunt od tak. Nie optuję tym bardziej przy dodawaniu frakcji na plecach frontu, które wprowadzą kompletny sajgon polityczny. Zaproponowałem Bojów (bez propozycji, że to ja nimi zagram, zagłosowałem za swoim przywództwem bo to nie był mój pomysł i jeżeli każdy dostaje to czemu nie ja?) bo byliby w kotle gdzie polityka ma mniejsze znaczenie i ogólnie urozmaiciliby starcia. Proponuję po raz wtóry, żeby ktokolwiek kto będzie grał Bojami miał do dyspozycji państwo(3-5 prowincji) na terenach prowincji Sarmatia i Galicia. Można by wtedy zmniejszyć objętościowo ogromne prowincje Swebów(Nikczemnik oczywiście cały czas miałby ich 5) i zrobić tam prowincje Bojów. Ewentualną Kimmerię można by dać na wschód od Bojów i północ od Morza Czarnego.
Można podzielić casurgis na 2 żeby bojowie mieli swoją rodzimą prowincję.
To tak - po zastanowieniu stwierdzam jednak, że jakkolwiek bardzo bym chciał zobaczyć Arrisa na Kimmerii czy lylu na Bojach, należy zgodzić się z przedmówcami, że pierwszeństwo w objęciu nowych nacji powinni dostać nowi gracze.
A dopiero w przypadku ich braku - na te nacje mogliby wejść gracze, którzy już odpadli.
Dlatego proponuję założenie tematu z opcją dojścia na Bojów i Kimmerię. Poszukiwani dwaj chętni, na Icenów jest już Karolqu. A w przypadku braku zgłoszeń - dodalibyśmy Arrisa i lylu. Co wy na to?
popieram
ale nie róbmy tylko długiej rekrutacji :)
Również popieram przedmówców. Zagłosowałem wcześniej wiadomo jak ale chyba za szybko podjąłem tą decyzję.
Bardzo bym prosił o nauczenie się mojego nicku który się pisze Karoleq a nie karolq co nawet źle brzmi. ;)
Dla mnie to bez większej różnicy, chociaż tak bym se więcej pograł. Należy zwrócić uwagę na to,że nowi gracze musieliby się uczyć arkuszy itd. oraz, że to musiałoby zostać zrobione szybko bo zmiany miały wejść od następnej tury.
To co robimy z tym głosowaniem? Nie ukrywam, że chciałbym mieć już jasno postawione na czym stoję ;)
Liczę na to, że 3 osoby się jeszcze zorganizują i wypowiedzą. Cała akcja i tak jest zaplanowana na styczniowe wznowienie, więc odczekajmy jeszcze chwilkę - do połowy tygodnia, bo z głosowania wynika, że wszystko jeszcze może się zdarzyć
nie chce sobie robic z jednej strony wrogow za plecami ale z drugiej strony dlaczego mielibysmy nie dac Arrisowi pograc jego ulubiona nacja ;) moze akurat bedzie chcial wrocic do romka na dluzej
To samo myślałem, kiedy zagaiłem temat. Ja przyznam, że patrzę trochę też jako koordynator i animator sceny, a nic nie podwyższa jej poziomu bardziej, niż powrót starej gwardii. Zresztą, zobaczenie co Arris wyprawia Kimmerią to już dużo.Cytat:
Zamieszczone przez Nieznajomy
Ale rozumiem też drugą stronę medalu.