Wasze składy na multi.

Jestem ciekaw jakie składy bierzecie na multi 12,5k CWB. Można tutaj skrytykować moje składy zaproponować innowację, czy podać swój skład armii. Na początek składy dla 2 moich ulubionych nacji: Pontu i Seleucydów.

Skróty ulepszeń a/d=atak/obrona i do tego 0=brak b= brąz s= srebro g=złoto ^=exp i tak np. g/s to jednostka ze złotym atakiem i srebrną obroną.

Wracając do moich składów pierwszy dla Pontu. 4* g/g brązowe tarcze 6* g/g łucznicy 2* s/s rydwany łucznicze 2* 0/0 rydwany z kosami 1* b/b jazda kapadocka 1* s/b lekka jazda pontyjska i chłopi. Tą armią gra mi się bardzo dobrze. Można spróbować rozłożyć inaczej ulepszenia. Mi taka pasuje.

Skład dla Selków: 5* s/s srebrne tarcze 6* s/s łucznicy 3* b/0 katafrakci 2*0/0 kosy i 1*0/b chłopi. Tą armią bardzo dobrze gra się przeciwko większości nacji. Oczywiście składy tych armii mogą ulec zmianie zależnie od nacji przeciwnika lub ilości żołnierzy.

Zachęcam do podzielenia się własnymi składami. Wieczorem podam składy dla Macedonii, Kartaginy i Grecji. Pozdrawiam!

Pytanie OT: Co robisz z chłopami?

Podczas fazy podchodzenia pod wroga mają za zadanie przyjąć na siebie pierwszy ostrzał nieprzyjacielskich łuczników. Chyba, że Hektor wymyślił jakieś nowe rewolucyjne zadanie ;)

Pewnie atakuje nimi spartan od tyłu* :lol:

*pewien użytkownik twierdził, że udało mu się strażą miejską rozwalić spartan od tyłu

Niestety nie udało mi się wymyślić jakiegoś rewolucyjnego zastosowania dla chłopów. Jedyne co to jeszcze utrudniają domyślenie się składu mojej armii podczas jej wybierania, bo jak wiadomo można sprawdzić ilość żołnierzy przeciwnika. A co do atakowania od tyłu w silniejszy oddział to kiedyś na multi byłem świadkiem pojedynku słabo ulepszone silver shieldy na g/g bronzowe na koniec zostało tak 60% bronzowych i kilka srebrnych, które jakoś wywaliło na tyły przeciwników i one wybiły prawie do końca owe potężne bronzowe tarcze. Gdybym nie zauważył tej sytuacji i nie nakazał moim bronzom jakiegoś normalnego zachowania to te silvery po prostu wybiłyby do nogi moją potężną falangę.

Przyszedł czas na skład dla Grecji i Macedonii. Zapraszam też do podzielenia się własnymi propozycjami i skrytykowania moich składów. Więc:

Grecja: 5* s/s armoured hoplites (główna siła armii) 2* 0/b spartanie (stoją na flankach w 2 szeregu i ubezpieczają łuczników) 6* g/g łucznicy (po prostu łucznicy) 2* s/b kretyni (łucznicy dalekozasięgowi) 2* g/g grecka jazda (potężna lekka kawaleria :lol: ) i nieodzowni chłopi. Od razu powiem jak taką armię ustawić żeby wycisnąć z niej jak najwięcej. A więc ustawienie będzie wyglądać następująco-> front armii u góry. :::::=ah ;;;;=spartanie ><><=łucznicy ^^^=cav

:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
><><><><><><><><><><><><><><><
;;;;^^^___________________ ^^^;;;;

Macedonia: 6* g/g królewscy 6* g/g łucznicy 2* 0/0 kretyni 2*g/g lansjerzy i powinno być o 20 denarów za dużo więc zabieramy jeden atak łucznikom więc 5 będzie g/g a jeden s/g i tą armię ustawiamy tak samo jak dla Grecji. Oczywiście falangi i łucznicy w luźnej formacji. Uciekanie (skrimish) u łuczników wyłączony. Można włączyć dopiero podczas walki pomiędzy piechotą. Jutro dodam Armenię i Kartaginę.

Na kogo chcesz grać ww. składami?

No właśnie ;)

Ja takim składem Macedonii grałbym tylko na Egipt, Brytów, itd, choć i tak wolałbym zmodyfikować o większą ilość lekkiej koszem kreteńskich bądź złotych mieczy u królewskich pikinierów.

Heh wszystko zależy też od stylu gry. A co do tego na kogo biorę Grecją w sumie na prawie wszystko nie za bardzo widzę inną metodę nią grania. Ew. 6* g/g ah i wtedy mozna by więcej cav ale do greckiej jazdy mam awersję po tym jak mój pełny prawie oddział przegrał z łucznikami. Te armie to generalnie przeciw skrimishowi bo grając na multi większość osób umiejących grać bierze armie skrimishową. Ta armie Grecji i Macedonii b.dobrze radzi sobie z Pontem, Egiptem, Scytią (ale z nią chyba najtrudniej wygrać skrimish fight) itp. Przeciw Kartaginie wziąłbym jeszcze więcej falang kosztem kretynów i tam ew. upg. u łuków. Na Brytanię brałbym coś w stylu poborowi pikinierzy żeby nie dali podejść pod moje główne siły tym wkurzającym miotaczom głów. Seleucydami można ew. wywalić upg. z łuczników i zainwestować w upg. dla katafraktów czy falang. Oczywiście przeciwko Grecji ani myślę brać kosy. A jako, że raczej mało gram teraz z dobrymi graczami to dobór armii nie ma aż tak dużego znaczenia.

witam. Jakie frakcje i jakie składy są dobre na Kartaginę? Zauważyłem że armiami łuczniczymi nie bardzo da się to ścisnąć jak ktoś zacznie biegać sacred bandami a jeszcze ta szybka jazda... :mrgreen:

Co do tej Grecji to kiepski pomysł trzymać tak mocną i drogą jednostkę na flankach narażając ją na ostrzał i utratę punktów z HP. W trakcie zwarcia i owszem, ale nie w fazie ostrzału.

Ja ma raczej nudne składy, ale myślę, że wymagające i będące zmorą dla mało ruchliwych graczy.

A w ogóle to nie ten dział, o multi piszemy w dziale multi (sic!).

Amrod-> Nieźle naspamowane rzucaczami a procarze dla Numidii nie wiem czy to dobry pomysł jak można łuczników. A spartanie podczas gdy zbliża się piechota wroga idą do przodu. Ja właśnie ich trzymam z tyłu na flankach w obawie przed strzelaniem do nich bo oni wg. mnie są wyjątkowo podatni na pociski. Armour mają za dużo za umiejętność. Mleko-> Ja bym zaryzykował Seleucydami. Chyba nawet taki skład jak podałem na początku. Przy czym Kartagińczyk może wziąć mało cav za to dobrych procarzy i aż tak łatwo nie będzie. A jak nie weźmie procarzy to cav rozjadą rydwany SB wystrzela łucznictwo (strzelaj w plecy) a to co z nich zostanie rozwali falanga z pomocą katafraktów wieżdżających wrogom w plecy. Raz tak prawie przegrałem z [-TWR-]Cookiem on bardzo dobrze gra Kartaginą bez cav prawie. A co do Macedonii dzisiaj zacząłem nią grać na nowym składzie a mianowicie 5* s/g królewskich 6* g/g łuczników 6* g/g lansjerów i epiccy chłopi z 2 ulepszeniami do ataku, żeby jeszcze lepiej kosić spartan, kohortę miejską i katafraktów od przodu. Przy czym nie grałem dzisiaj z prawie żadnymi klanowiczami i niestety nie miał kto pokazać mi wady tej armii.

Spam to takie pejoratywne słowo. Można max 8 to max 8 się bierze, to tak samo jakbyś powiedział, że ktoś spamuje piechotą ;) W Numdii można na zmianę stosować łuki i proce. Z procarzami jest taki myk, że o ile w pierwszej chwili dostają straty, o tyle im dłużej trwa ostrzał tym lepiej sobie radzą. Kluczem jest ich poziomy ostrzał. Strzał, jeżeli nie trafi jednostki w pierwszym szeregu, to trafi tego w drugim, ze zwykłą strzałą tak nie ma.

Jednak ich mały zasięg mnie odstrasza. Łatwo ich wykurzyć lekka jazdą a jak będą chronieni to piechota też będzie dostawać. A Numidią zwłaszcza tą pierwszą armią ciężko grać przeciwko komuś ogarniętemu. A teraz podam moją ekstremalnie skrimishową armię Egipty. 4*s/s rydwany egipskie 2* g/0 ^ rydwany ha 6* g/0 ^ łucznicy 4* g/0 ^ procarze 2* g/0 łucznicy faraona 2* g/g straż faraona (falanga). Ta armia oczywiście nie ma szans najmniejszych z Brytami ale nacje typu Grecja/Tracja/Macedonia itp. nie mają szans daje replay, na którym widać mniej więcej jak gra takim Egiptem wygląda w praktyce.

Ok, dzięki. Odkryłem dzisiaj, że dobry skład na Kartaginę to też Grecja. Biorę 6 ciężkich hoplitów, 4 zwykłych hoplitów i 8 łuczników (2 kreteńscy). ustawiam ciężkich z przodu (oni też mają ulepszone atak i obronę) a tamtymi 4 zwykłymi ochraniam łuczników z tyłu przed jazdą.

Wystarczy, że grający Kartaginą rzuci sacred bandy do zwarcia, a potem uderzy z tyłu kawalerią i będzie pozamiatane. Na mój gust ktoś kto ogarnia da radę rozwalić jeszcze zawczasu tych łuczników, bo ciężko jest bronić 8 oddziałów czterema ;)

A ja odradzę brania zwykłych hoplitów z jednego prostego powodu, że nic nie potrafią. Morale im się łatwo sypie w walce najefektywniejsi nie są. Jak chcesz grać bez cav to musisz mieć dużo mocniejszą piechotę i mocniejszy skrimish. Bo jak grając bez cav przegrasz skrimish to zostajesz wystrzelany ze wszystkich stron.

hehe na mniej ogarniętych ten składz działa, na kartaginę też. A ja asem nie jestem, na razie mnie to wystarcza. :D
A włąśnie tak się jeszcze zapytam jak to jest z tymi całymi zasadami cwb bo jeden koleś się wkurzył jak miałem 5 rydwanów w tym 2 łucznicze w poncie, że niby jest max 2. Jak to wreszcie jest? Bo według mnie rydwany wlicza się w limit kawalerii czyli 8 w tym max 6 takich samych i max 2 łucznicze.

Gostek najwidoczniej nie miał pojęcia o cwb, bo nie ma w nich takiej zasady jak max 2 chariots. Rydwany liczą się do limitu kawalerii, więc jedyne co w tym wypadku ogranicza gracza w wyborze to zasada max 6 same.

W Poncie raczej nie powinno się brać aż tyle rydwanów. 2 ha tak ale kos nie więcej niż 1-2. Kiedyś grałem na 2 a teraz albo 1 albo wcale zależy przeciwko komu gram.