Książki Miroslava Žambocha

Coś dla odmiany. Nie tylko historią człowiek żyje.

https://i.imgur.com/4QHa89c.jpg

Nazwisko: Bakly
Profesja: były gladiator, najemnik
Zadania: przyjmie każde (za odpowiednią zapłatą)
Najbardziej nie lubi: magii
Przyjaciele: nic mu nie wiadomo na ten temat
Wrogowie: wielu, zbyt wielu…
Zabijanie cesarskich żołnierzy, morderców lub wyspecjalizowanych zabójców jest proste i stało się nudne. Zabijanie czarodziejów sprawiało mi czystą radość” – zwykł twierdzić.
Trzeba uczciwie przyznać, że ilość brutalnych scen może zmrozić delikatne serca niewiast, ale bez obaw, nie jest to typowa książka trafiająca tylko w męskie gusta, panie też znajdą tu coś dla siebie…

Tej serii nie czytałem, ale rzeczywiście Zambocha kiedyś czytałem i podobało mi się. Ja mogę polecić Bunscha, powieści piastowskie albo trylogia o Aleksandrze Wielkim.

Coś dla odmiany. Nie tylko historią człowiek żyje. --- Letho z Gulety doczekał się książek o sobie? :D

Faktycznie to nie zamierzałem otwierać nowego wątku o tym pisarzu. Ale jak jesteśmy to mamy:
- cykl o Koniaszu, najemniku z arystokratycznym pochodzeniem i wykształceniem,
Na ostrzu noża
Krawędź żelaza
Wilk samotnik

Dołożę jeszcze parę powieści.
Cykl Agent JFK
W służbie klanu
In Nomine Sanguinis
Percepcja
Wojna absolutna
Ostatni bierze wszystko
Zakuty w stal
Mroczny zbawiciel
Łowcy