Ten dzial poswiecony jest wszelkiej pomocy raczkujacym graczom,ktorzy po wojnach ze sredniowiecznymi panstwami staja oko w oko z "biczem bozym" stworzonym na mongolskich stepach :D :twisted:
Wersja do druku
Ten dzial poswiecony jest wszelkiej pomocy raczkujacym graczom,ktorzy po wojnach ze sredniowiecznymi panstwami staja oko w oko z "biczem bozym" stworzonym na mongolskich stepach :D :twisted:
Chyba najprostsze rozwiązanie:
Zajmować mosty, wyposażyć się w jednostki strzelające. Po rozpoczęciu bitwy jak najszybciej zająć pozycję na moście (zablokować go) jakimiś ciężkimi, odpornymi jednostkami i wystrzeliwać powoli zółtków przy użyciu wszystkiego co jest w stanie rzucać i strzelać. Ta taktyka działa dopóki obrona na moście nie zostanie przełamana :P
Tak... Obstawiłem wszystkie mosty w okolicy Kijowa jedną-dwoma flagami i Mongołowie zgłupieli, zamiast mnie zaatakować zaczęli się kręcić. W tej sytuacji musiałem sam zaatakować. Zrobiłem wikipediowe podsumowanie mojej wojny.
http://img269.imageshack.us/img269/8458/mongolioaa.jpg
Wynik: unicestwienie mongolskich sił inwazyjnych. :twisted:
Stworzyłem wiele, wiele flag złożonych tylko i wyłącznie z jazdy. Konni kusznicy, Szlachta Polska, kilku generałów i po 4 jednostki najemników z różnych rejonów Europy. Przykładowa armia:
http://img75.imageshack.us/img75/6742/armia.jpg
To się nazywa chyba rush'owska armia ale skuteczna.
Zgadzam sie z przedmowca :) .Na bitwe w polu przeciwko Mongolom nalezy wyjsc tylko z jednym rodzajem wojsk:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 5b70b.html
Ja nigdy nie walczę w polu z mongołami, albo bronie się przed nimi w miastach z minimum balistami w wieżach, lub lepiej armatami, lub obstawiam mosty.
Ciężka jazda jest nieskuteczna na mongołów.
Można także spróbować ich załatwić w sposób mniej zacny i honorowy - wysłać zabójców. Mi się tak udało ich wytępić grając Hiszpanią. Miast mi kurcze nie atakowali bo za dużo wojska w nich miałem chyba.
Co do agentów. Można też przekupić generałów choć do niektórych z nich potrzeba dobrego polityka
Mongołowie-"najleprza konnica na świecie" I wy walczycie z nimi konnicą, hehe. Mongołowie nie zdobędą dobrych twierdz, ani mostow. Wystarczy skolowac z 4-2 luniczkow ktorza stawiaja pale. Wbij Je przed wejsciem na most, wal z trebuszy, katapult, lukow. Mongoły przyjda to sie wbija w pale, piechota w starciu z nasza potężną opancerzoną zdezerteruje........Nie musze chyba tłumaczyc jakich jednostek uzyc? W polu tez mozna ich rozwalic, potrzeba doswiatczenia. I nie trzeba uzywac samych konnych kusznikow.....raz pokonalem cala mongolska inwazje w polu ;) Nie chce mi sie szukac mostow. Lubie sie bronic przed nimi.
Innego latwiejszego sposobu dla poczatkujacych nie ma :)Cytat:
Zamieszczone przez OskarX