-
Kapłan postawił na stole małą, kamienną tabliczke
Przychôd-7000
Utrzymanie-2600
Tier 1- 16
Tier 2- 3
Tier 3- 4
Tier 4- 1
Lord 1
Bohaterowie 1
W nasstępnym tygodniu wampirzy lord mussi wywołać bunt, jednak moi informatorzy donosszą, że armia nie pojawi się ani na cmentarzu ani w twierdzy. Nie wiem na ile ta informacja jesst prawdziwa, ale weźmy ją pod uwagę.
Do tego dochodzi problem elfickich piratów i chaoss który zabezpiecza góry, mussimy zaatakować razem z krassnoludami.
-
Mój pan ma nowy plan dla wssparcia zielonosskórych...
Zaczęła się budowa floty w Błotnisstym Punkcie, w ciągu kilku nasstępnych tygodni armia moja i orków rozpocznie rejss w sstronę Komquaty
-
Tamer odpowiedział z nutą zaciekawienia
" Czy to są te ruiny miasta Jaszczuroludzi?
Hymm jeśli tak może tam być ukryta jakaś podpowiedzieć związana z Kuźnią. Eddonie liczę że nie będzie problemu jeśli nasi przyjaciele odbiorą swoją własność barbarzyńcą? "
-
Dosszły mnie ssłuchy o wymordowaniu przez leśśne elfy oddziału dyplomatycznego i sschwytanie do niewoli Grim-Gara, dowiedziałem się również że nie chcecie pomóc memu panu uratować sswego ssyna.
Dlatego posstanowiłem że do czasu aż nie udzielicie mu pomocy, wojska jasszczuroludzi zaprzesstają kampanii wojennej przeciwko mrocznym elfom.
-
Tamer nie zadowolony odpowiada
"Kapłanie powiedz nam po co w ogóle tam kogoś wysłaliście, kolejna sprawa rozmowy są ciągle prowadzone a oni chcą tylko pokoju. Ich polityka polega na izolacji, LUD FEY już wiele utracił w wojnach i bronią swych granic przed każdym nie proszonym gościem. Mój przyjaciel Skryba wraz z Księciem dostali się tam bo pokazali że są cierpliwi, i przychodzą w pokojowych zamiarach. Wy nawet nie wiecie czy list dotarł do nich wrócił posłaniec? Jeśli tak to gdzie on jest, jeśli nie to gdzie jego ciało. Którą drogę wybrał....
Tamer szybko nabrał powietrza i spojrzał na Eddona
"Musimy coś z tym zrobić. Z wieści co dostałem Skryba już wraca i widocznie przez ruchy WASZE KAPŁĄNIE Fey nie chce puki co trzymywać kontaktu.
Po odbiciu stolicy Krasnoluda i zabezpieczeniu Torendil lub ja wyruszę na negocjację. Temat zakończony.."
Spojrzał na Eddona wzrokiem którym ewidentnie czekał na potwierdzenie swych słów.
-
Tura XII
- Nie zostanie udzielone żadne pozwolenie na zbrojną interwencję na terenie Księstwa. Elfy Fay są ludem bardzo odizolowanym i płochliwym. Lecz nie czynią żadnego zła, a nawet pomogli naszym ludziom w czasie wojny. Nie zachowujcie się Jaszczuroludzie chełpliwie i buńczucznie. Spróbuje wraz z Ambasadą Tor Eldoir zażegnać konflikt i uwolnić młodego Gara. To zdarzenie na pewno nauczy go wiele pokory i rozsądku.
-
Uspokojony Tamer spojrzał na kapłana i odrzekł
"Znasz nasze stanowisko i co teraz uczynicie?"
-
Ssprawę pozosstawiam wam, jednak jeżeli nie wróci chociaż jeden ze zniewolonych Jasszczuroludzi, zaatakujemy i nie będziemy zwracali uwagi na konssekwencje polityczne...