-
Re: MG
Remo ustalenia jednych graczy nie mogą ograniczać gry innnym nie związanym ze sprawą ,gdybym miał z tobą POna lub sojusz to mój sprzeciw byłby nieuzasadniony ja nie mam z tobą żadnych układów a ty oczekujesz że twoje układy mają ograniczyć mi możliwości w grze.
Biorąc daną nację bierzesz ją z wszystkimi plusami i minusami nikt ci nie zabrania rządzić twoimi miastami nawet tymi które są trudne do rządzenia z racji odległości ale nie próbuj innym narzucać swoich układów i ustaleń .Sytuacja nie jest odległa moje prowincje nie leża w stosunku do twoich na drugim końcu mapy .
-
Re: MG
Nie, no a twoje "widzimisię" może mi ograniczać grę?
Było się sprzeciwić temu wcześniej, albo wcześniej wywołać wojnę, ale nie ty ją wywołałeś kiedy my już się zupełnie dogadaliśmy co do tej wymiany i czekaliśmy tylko na zgodę MG, nie zauważasz chamstwa w swoim postępowaniu? i czy nie widzisz odstępu czasowego?
Trochę pokory Markus, trochę pokory.
PS. O kraju z drugiego końca świata mówiłem co do twojego posta w "Kolegium", a aluzja nie musi dotyczyć wszystkiego w zdaniu.
-
Re: MG
Remo, kiedy wcześniej ? nawet nie było 1 tury, więc to jest jak najbardziej właściwy czas na sprzeciwy.
-
Re: MG
Czy wy tego nie widzicie, że najpierw była wymiana, a dopiero potem on wywołał wojnę, żeby zapobiec wymianie przecież jak każdy by tak robił to nie dałoby się wymieniać/kupować/sprzedawać prowincji!?
Rozumiem, że jak wojna by trwała już podczas wymiany, to mógłby coś powiedzieć, ale w sytuacji kiedy najpierw zaczęła zachodzić wymiana, a on specjalnie wywołał wojnę, żeby jej zapobiec?
-
Re: MG
A czy Ty nie czaisz pewnej sprawy, otóż jego planem było zdobycie tej prowincji, a Wy akurat zaplanowaliście sobie sprzedaż jej, więc on aby temu zapobiec ( bo chciał mieć wojnę z normalnym właścicielem prowincji) wywołał wojnę. Nie widzę w tym nic złego, po prostu konflikt interesów i z tego powodu wojna. Remo, pogódź się z tym, że nie zawsze wszystko będzie po Twojej myśli.
-
Re: MG
Macie szczęście że nie mam praw do MG bo bym was powarnował hehehehe
-
Re: MG
Haha warny, ja po prostu nie wiem jak trafić do tego dzieciaka :)
-
Re: MG
Dobra sytuacja jest na tyle skomplikowana że po części i jedna i druga strona ma racje panowie ale sorki już nie będę motał i zostawie jak jest (brak wymiany) w tej sytuacji zawsze będzie ktoś pokrzywdzony. Kolejnym razem może na waszą korzyść będę bardziej przychylny . Liczę że ta decyzja nie spowoduje jakiś tam wielkich konsekwencji w wojnie. Grajcie już i skończcie pisać odwołań już nie przyjmuję. 8-)
-
Re: MG
Było pytanie do Kolegium - jakby co, to podzielamy zdanie Milanosa i nie sugerujemy innej decyzji ;)
-
Re: MG
Dziękuję za odpowiedz ,chociaż intencją złożenie zapytania nie było rozpatrzenie decyzji MG -tym bardziej że była od początku korzystna ale rozpatrzenie tej niejasności na przyszłość bowiem sam uważam że jest ona niejasna i żadna że stron nie miała monopolu na pełną rację.
Ale dzięki .