Tura IV
Kalif Amun Maluf, władca El-Kalabad ogłasza, że zapłaci skrzynią złota za znalezienie i ukaranie bandytów, którzy napadają na jego karawany w Zachodniej Cynath.
// 1000g. nagrody.
Wersja do druku
Tura IV
Kalif Amun Maluf, władca El-Kalabad ogłasza, że zapłaci skrzynią złota za znalezienie i ukaranie bandytów, którzy napadają na jego karawany w Zachodniej Cynath.
// 1000g. nagrody.
Tura V:
Do El-Kalabad przybywa postać ciasno owinięta w żółtawe, zdobione w dziwne inskrypcje szaty. Jego peleryna w górnej części składa się z lwiego futra. Na jego głowie założony jest hełm z maską i pozłacanym diademem. Udaje się prosto do sali audiencyjnej, gdzie czeka na możliwość porozmawiania z Kalifem Amunem-Malufem. Gdy po chwili zostaje wpuszczony przed jego oblicze, kłania się i zdejmuje maskę ukazując wyschniętą i odrażającą twarz, której oczy świeciły niebieską poświatą. Następnie uśmiecha się w nieszczerym uśmiechu po czym przemawia ostrym i stanowczym głosem:
,,Witaj, Królu Malufie. Na imię mi Pakhtep, ale nie ma to znaczenia... Istotny jest fakt że przysyła mnie tu mój ojciec i władca, Król Zachodniej Nekekhary i Prawa Ręka Najwyższego Hierofanta Khatepa, Król Semir. Przybywam tu z pokojową propozycją''.
Ostatnie słowa były czymś zupełnie niewiarygodnym zważywszy na głos i ton posła.
,,Mój Pan chce nawiązać kontakty handlowe między naszymi Królestwami. Mój władca płaci szczerym złotem za towar który go najbardziej interesuje... a są nim niewolnicy. Taak, wiemy że możemy ich tu dostać. Jesteśmy w stanie wysłać flotę handlową niebawem po ich pierwszy transport... Co powiesz Królu, na tak szczodrą propozycję mego ojca?''
Książę Pakhtep spojrzał na Kalifa wzrokiem ostrym i przebijającym niczym włócznie, a jego oczy o dziwnej, lekko niebieskiej poświacie błyszczały w oczekiwaniu na odpowiedź Amun-Malufa.
// Propozycja handlu morskiego od następnej tury i chęć kupna niewolników.
Tura 5
Przed obliczem Kalifa staje wcześniej już mu widziany, Arabski poseł z Barak Vurr. Ukłonił się, następnie przemówił:
Przybywam w imieniu Halofa mości Kalifie. Mój Pan, jest zainteresowany kupnem twoich wspaniałych wielbłądów.
Halof Skałoręki proponuję ci 450 szt. złota za całe 2 stada...
//Oferta zakupu wielbłądów.
Tura V
- Kalif jest nie tylko Panem wszystkich stad, które przemierzają Arabię wzdłuż i wszerz, ale też dobrym kupcem. 450 Szt. złota to cena zbyt wygórowana za dziesiątki zdrowych i silnych wielbłądów w postaci dwóch stad. Kalif zgodzi się na jedno stado w tej cenie.
***
- Kalif chętnie pozbędzie się setek niewolników, którzy zalegają na ulicach El-Kalabad. Kupno 5 grup niewolników będzie kosztować 500 szt. złota. Zgadza się również na handel morski pod warunkiem, że Nehekhara zadba o szlak handlowy w postaci okrętów handlowych i eskorty.
Tura 5
Poseł uniósł rękę w górę, wykonując dziwny gest. Następnie krzycząc w nieznanym Kalifowi języku:
Dawi! Af Tuk Gorl!
Następnie do sali Kalifa wchodzi grupa krasnoludów niosąca 2 skrzynie złota, liczące 1000 sztuk złota.
Na twarzy posła pojawił się uśmieszek, którego przysłonił blask złota, następnie odparł:
Niech zatem będą dwa stada... Dodatkowe 100 sztuk złota, za bezpieczny transport do naszego Pana.
// 1000 sztuk złota za 2 stada oraz bezpieczny transport do Barak Vurr.
Tura 8
Rada miasta Lashiek postanawia poprowadzić śledztwo w sprawie zamordowania ważnej osobistości. Podejrzanym jest Ekspedycja Handlowa, Świadkowie podejrzewają że z kimś współpracowali. Osoba była widziana na miejscu wydarzenia pomiędzy wojskiem napastnika. Osoba NN była zamaskowana. Śledztwo rozpoczęte.
Zibar Hriman prowadzący śledztwo.
Tura VIII
Do Kalifa Amuna Malufa władcy El-Kalabat przybył posłaniec z Dromui. Elf pewnym krokiem wszedł do sali tronowej, ukłonił się i rzekł: "Nazywam się Finlafin, przybywam w imieniu Króla Turgona. Już od dłuższego czasu nasze kraje żyją w zgodzie. Handel kwitnie a dawne urazy zostały zapomniane.... Zapewne słyszałeś, że w Skalnym Lesie obudziło się zło. Żywe trupy opuszczają swoje mogiły by być na każde skinienie wampirycznej królowej. Ostatnim razem mój Pan wyciągnął ku Tobie pomocną dłoń. Rozbił wojska nieprzyjaciół pod murami Twego miasta! Niestety zwycięstwo było okupione wielką stratą. Jednakże elfy z Cynath nie opuszczą przyjaciół w potrzebie. Król Turgon proponuje zawiązanie sojuszu militarnego na czas rozwiązania sprawy Skalistego Lasu. Walczmy ramię w ramię i pozbądźmy się tego problemu."
Tura XII
Kalif Amun Maluf, władca El-Kalabad ogłasza, że Miasto zamyka granice. Terytorium będą strzec jeźdźcy z plemienia El-Asad. Z miasta wyrzucono bezdomnych i włóczęgów, a wszystkie traktaty handlowe zostały rozwiązane ze skutkiem natychmiastowym.