Teraz mam walkę wręcz + zachęcanie. Zachęcanie działa razem z banzai, dając 33 ataku wręcz. :D
Jeszcze taka dziwna sprawa, że po resecie wcięło mi jakby jeden punkt, ale jak liczę, to niby się zgadza. 8,5 poziom - 17 punktów.
Wersja do druku
Teraz mam walkę wręcz + zachęcanie. Zachęcanie działa razem z banzai, dając 33 ataku wręcz. :D
Jeszcze taka dziwna sprawa, że po resecie wcięło mi jakby jeden punkt, ale jak liczę, to niby się zgadza. 8,5 poziom - 17 punktów.
Ja tam mam wszystko w atak oprócz morale i w dowodzeniu przegrupowanie max i aura odporności na zmęczenie też na max. Takie rozłożenie punktów mi odpowiada i mój generał miażdży piechotę, kawalerię, włóczników, łuczników i wszystko inne (system też). Bardzo mi to ułatwiają 3 "osoby w świcie": +5 do szybkości awatara, +5 do premii szarży awatara i przedmiot legendarny +10 do ataku wręcz awatara. Jak to określili moi znajomi na Steam, mój generał to rzeźnik... W niejednej bitwie zabija najwięcej ludzi z całej mojej armii i są to zabójstwa 150 ludzi i więcej. Jeżeli ktoś to przeczyta to kozak, że mu się chciało.
Napisałem, dziękuje i pozdrawiam! :D
U mnie też tak zabija. :P
A z tych przedmiotów mam tylko +5 do szybkości. No i wcześniej jakiś błąd musiałem mieć, bo miałem więcej punktów i większy atak. Albo coś osłabili. Generał wojownik jest na poziomie jednostek bohaterów. :P
Nie...on jest lepszy od bohaterów...Przed chwilą grałem kilka bitew. Goście brali bohaterów z kataną na 9 poziomie + generała na dowodzenie. Moi bohaterowie z kataną na 5 poziomie + generał na atak i zmiażdżyłem ich. Wymieniałem też co bitwę bohaterów z katanami na samurajów z no-dachi...miazga z wroga. Każda bitwa to było po prostu zwycięstwo. Potem gostki się pytały czy chcę do nich do klanu. Potem wbiłem do nich znowu i akurat trafiło się tak, że byłem w drużynie z jednym z nich. I napisał on mniej więcej coś takiego ( po angielsku): No to teraz wreszcie wygram. Oczywiście w świcie generała miałem te 3 "osoby", o których napisałem wcześniej.
Napisałem, kozak, pozdrawiam! :D
Powiedzcie mi jedno. Co się dzieje jak zresetuję punkty awatara? Czy zaczynam od zera czy po prostu zebrane pkt mogę wydać ponownie?
Zebrane punkty wydajesz ponownie. :)
Zmieniłem sobie awatara na szermieża i jest zdecydowanie lepiej (odnośnie mojej taktyki). Teraz mogę aktywnie działać gienkiem i wspierać moje oddziały na polu walki. Trzeba zbierać pkt dla mojego rodu :D
Zrobiłem to samo co pretorian ;) Obecnie mój generał w każdej bitwie stoi z piechotą w pierwszym szeregu i zabija od 100 do 150 ludzi :) Generalnie walkę wręcz mam opanowaną na full , teraz daje wszystko na dowodzenie na stań i walcz.
Tja, a teraz tylko wysuwam dwie wyskilowane ekipy z rusznicami do przodu, dwie salwy- maks trzy skierowane na niego i swojego generała możesz poszukać wśród konających... W pierwszej setce rankingowych każdy gra na dowódcy. Po prostu jego umiejętności dowódcze są o wiele bardziej cenne niż te 150 trupów, które -być może - jest wstanie ubić.
Już dawno zmieniłem z wojaka. Owszem robi wrażenie jak rozwala wielkie gwardie rzucone na niego, ale co z tego? Jezeli gościu ze stań i walcz jest w stanie utrzymać największych mięczaków w szeregach do samego końca bitwy...
Gorzej jak generał-wojak wpadnie na tego ze stań i walcz i zrobi mu jesień średniowiecza z dolnej części pleców. :P
Ciężko się używa tego stań i walcz, bo zawsze gościu może wysłać wielką gwardię + generała i cię nie ma. Tak samo mnisi łucznicy ze swoim zasięgiem mogą łatwo wystrzelać generała-dowódcę.