Ale szkoda Chile. Brazylia jak zwykle przeciętnie, jedyną pozytywną postacią chyba Hulk.
Kibicowałem im mocno, limit emocji wyczerpałem chyba na kilka dni...
Ale szkoda Chile. Brazylia jak zwykle przeciętnie, jedyną pozytywną postacią chyba Hulk.
Kibicowałem im mocno, limit emocji wyczerpałem chyba na kilka dni...
Ech, mieli piłkę meczową pod koniec... Brazylia jedzie jak na razie na niezłym farcie. Liczę jednak na Kolumbie, wydaja się być o wiele lepszą drużyną od Chile. Świetnie, że Urugwaj odpadł, cztery lata temu byli genialni, teraz to nawet nie zasłużyli na wyjście z grupy. Oni po stracie pierwszego gola nawet nie przeprowadzili jakiejś poważnej szarży na bramkę Ospiny, pod koniec połowy to wręcz stawiali autobus na własnej połowie. Dopiero po drugim golu Tabarez wpuscił Ramireza, ofensywnego gracza. Trochę zbyt późno. James Rodriguez na razie wyrasta na najlepszego gracza turnieju i będzie się bił o koronę króla strzelców. Cuadrado kolejny kocur.
A tutaj możecie zobaczyć jakim szacunkiem w drużynie cieszy się selekcjoner Argentyny.
Trener od lat jest najsłabszym punktem Albicelestes.
Ksiądz Dominik, hetmanem będąc, uciekł w trawę
I ze strachu nasrał w portki, osrał i buławę...
"Paszkwil od chłopiąt dworskich" o księciu Dominiku Zasławskim.
Najlepsze, że trener Argentyny pogodził się ze swoją "silną" pozycją w drużynie
Coś na pograniczu żałosnej groteski. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Ale tak to jest gdy z jednej strony boimy się rządzić drużyną mocną ręką, a z drugiej chcemy przytulać ciepłą pensyjkę od argentyńskiej federacji piłkarskiej. Co tam pośmiewisko, nowy model merca w garażu za miesiąc...
Tak czy siak, amerykanie wczoraj dali nam przednie widowiska piłkarskie, zobaczymy co nam dzisiejsi aktorzy zmagań pokażą.
Ostatnio edytowane przez Gajusz Mariusz ; 29-06-2014 o 09:51
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Sędzia nie wytrzymał, Robben nurkował i nurkował, aż w końcu sędzia podyktował karnego.
Szkoda Meksyku, ale w sumie zrobili błąd, za szybko przechodząc do obrony. Zdjęcie dwóch napastników ostatnim gwoździem do trumny.
Kibicowałem obu drużynom ale w bezpośrednim pojedynku kibicowałem Holendrom. Po przebiegu meczu jednak to Meksyku mi szkoda. Jakaś ta klątwa ćwierćfinału ciąży nad Meksykiem jak klątwa Bońka nad Polską z Meksyku '86. Holandia? Jak można grać czwarty mecz z rzędu grając tylko w drugiej połowie? Teraz się udało... Bramkarz Meksyku-czapki z głów.
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Jakie nurkowanie? Były dwa razy faule na Robbenie, przy pierwszym sędzia nie podyktował jedenastki. Bez przesady, co ma mu ktoś nogę urwać, żeby była pewność?
https://v.cdn.vine.co/r/videos/725EA189CE1095091503208255488_2d5ee998b55.0.4.1731 7334938540253292.mp4?versionId=W15f9d5g7pHEzfBudeh Dp_K6dm.E6O25
Holandia ma niezłą drogę do finału, Grecja/Kostaryka, w półfinale Argentyna/Belgia ( grające mocno średnio ). Z jednego finalisty na pewno będę zadowolony, więc jak Francja bądź Kolumbia nie da rady z drugiej strony drabinki, to na pewno będę trzymał kciuki za przeciwników Niemców/Brazoli.
Ksiądz Dominik, hetmanem będąc, uciekł w trawę
I ze strachu nasrał w portki, osrał i buławę...
"Paszkwil od chłopiąt dworskich" o księciu Dominiku Zasławskim.
Dobra, raz był faulowany, ale przewracał się przy każdej akcji...
Nawet nie próbował strzelać, tylko cały czas polował na karnego, jakby to był jedyny sposób na strzelenie bramki.
Ogólnie lubię Holendrów, ale taka postawa mnie zniesmaczyła.
Nie czaję czemu nie zatrudnią do repr. Argentyny trenera z jajami - takiego Scolariego. Za taką akcję ten koleś za kadencji tego trenera już nie powinien zagrać Znowu się skończy na 4;0 z Niemcami albo innymi, żenada.
A Meksyk przegrał na własne życzenie, oddali 2 połowę zupełnie.
"What is best in life?
To crush your enemies, to see them driven
before you, and to hear the lamentations
of their woman"
http://www.lastfm.pl/user/raq7 mój last
Pierwszy błąd bramkarza (będzie sam siebie pytał jeszcze długo czemu nie piąstkował) i drużyna Nigerii przestała grać. Szkoda, bo Francuzi grali słabo i obie bramki padły z prezentów. Kilka dobrych własnych akcji zatrzymał Enyeama właśnie do feralnej interwencji... Gdy teraz Niemcy będą tak grali jak reszta Europy (a ci co jak co zawsze są świetnie przygotowani fizycznie) tzn że klimat daje już o sobie znać.
"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II