Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 52

Wątek: Książki o I i II wojnie światowej

  1. #11
    Podkomorzy
    Dołączył
    Mar 2012
    Lokalizacja
    Zamek w Lotaryngii
    Postów
    1 540
    Tournaments Joined
    7
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    164
    Otrzymał 112 podziękowań w 68 postach
    Też mam trochę tych mini książeczek, jeszcze jakieś "tygrysy".

  2. #12
    Szambelan Awatar chochlik20
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    4 182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    292
    Otrzymał 482 podziękowań w 340 postach
    "Tygryski" są nieśmiertelne
    Przepis na idealną kawę:

    Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.

    Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
    Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
    Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.


    Księga XVI

  3. #13
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 829
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 043
    Otrzymał 1 040 podziękowań w 697 postach
    Masz rację chochlik, tym bardziej że o tygryskach już w grupie pisaliśmy. KONIEC ZE ZBACZANIEM Z TEMATU WIODĄCEGO! A więc po Tygrysach "Od Rostowa do Kurska" biorę się za "Czołgi Sikorskiego" Janusza Ledwocha. Tekstu średnio, ale ilość zdjęć-fakt że znanych z internetu jakby się dobrze poszukało-i w końcu dobrze podpisanych-marzenie modelarza i historyka.

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  4. #14
    Stolnik Awatar kirlan
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    1 141
    Tournaments Joined
    2
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    19
    Otrzymał 15 podziękowań w 12 postach
    Wydzieliłem wątek.
    "Mądry dowódca bardziej dąży do zwycięstwa niż do bitwy."

  5. Następujących 2 użytkowników podziękowało kirlan za ten post:


  6. #15
    Szambelan Awatar Andzia
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Człuchów / Warszawa
    Postów
    2 173
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
    Marengo - jakie pierwsze wrażenie ?

    Z mojej strony: "Once a jolly hangman" - Alan Shadrake → czyli kara śmierci od "kuchni" w wydaniu singaporskim
    Biblioteki: Modów pod M2TW / Modów pod Kingdoms / AAR'ów
    "Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone" - Hassan ib-Sabah
    "Jestem kim jestem,bo ktoś takim musi być" - Ja

  7. #16
    marengo
    Gość
    Złe

    Trudnozjadliwa książka o charakterze podręcznika akdemickiego, napisana nielekkim piórem, z mało usystematyzowaną wiedzą i położonym naciskiem na środowisko naturalne jako determinantę kształtowania się władzy. Jestem pewien, że nie przeczytam całej, ale też nie taki jest cel. Interesują mnie rozdziały dotyczące lat w jakich rozgrywają się kampanie Shoguna 2. Chcę poznać kontekst wydarzeń i mentalność Japończyków. W tym samym czasie wziąłem też na tapetę Burzę na Pacyfikiem Flisowskiego, więc pewnie poznam także dzieje współczesne Japonii. Działa mi na wyobraźnię walka na Pacyfiku, który pochłoną tysiące istnień i tony stali w okresie konfliktu, stając się na zawsze grobem japońskiej dumy i mocarstwowych planów.

  8. #17
    marengo
    Gość
    Wiem, że książka ma swoje mankamenty, ale jednocześnie niezaprzeczalnie uwodzi czytelnika narracją, stylem pisania i świetnym oddaniem klimatu wydarzeń. Sporo o niej, jak i o samym konflikcie przeczytałem na forum dws.org.pl, gdzie tamtejszy moderator Halsey wydaje się być mocno zorientowany w literaturze tematu, szczególnie anglojęzycznej.

  9. #18
    marengo
    Gość
    Cytat Zamieszczone przez marko1805 Zobacz posta
    To i ja się dołączę: "Kryzys w śniegu. Kampania zimowa 1806-1807 roku" James Arnold, Ralph Reinertsen.
    I jak tam autorzy widzą Polaków? Dobrzy z nich żołnierze, opłacało się tworzyć im to Księstwo? Czy może któryś z nich miał Talleyranda za przodka i cała ta afera na wschód od Odry skłóciła tylko na zawsze Napoleona z zaborcami? Są dobrze przedstawione sylwetki marszałków francuskich, chyba po raz pierwszy wystawionych na tak ciężką próbę samodzielnego dowodzenia w nieznanym, słabo zaopatrzonym, błotnistym obszarze Polski?

  10. #19
    Stolnik Awatar marko1805
    Dołączył
    Feb 2012
    Postów
    909
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    32
    Otrzymał 121 podziękowań w 78 postach
    Książkę czytam od niedzieli, powolutku( niestety brak czasu) o Polakach prawie nic zresztą nie należny się temu dziwić, nasze wojska szerszy udział w walkach wzięły udział dopiero na wiosnę 1807 i w czasie bitwy pod Frydlandem. Autor skupia się przede wszystkim na starciach głównych oponentów opisy walk poszczególnych pułków czyta się zresztą bardzo dobrze . Jak skończę postaram się napisać więcej.
    https://picasaweb.google.com/lh/photo/nozvxNxHhuIVK9-6uWBM2RcxicG_SBK_B29mfu3dapE?feat=directlink

    Si vis pacem, para bellum

    "Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości"

  11. #20
    marengo
    Gość
    Natomiast ja dziwiłbym się i jestem na to wyczulony czytając książki zachodnich autorów, nawet jeżeli skupiają się oni tylko na aspekcie militarnym kampanii, której nie da się przedstawić bez szerszego kontekstu politycznego, a częścią tej układanki byli właśnie Polacy, czynnie wspomagający na tyłach francuski wysiłek wojenny, organizujący na nowo swoje państwo, wojsko. Aprowizacja jest od zawsze newralgicznym punktem każdej wojny, bez odpowiedniego zaopatrzenia wielkie armie giną bez walki. Dlatego pytam, czy autorzy rozumieją Polskę, miejsce w którym znalazł się Napoleon, kraj dający mu w następnej wojnie z Rosją największy obok francuskiego kontyngent wojskowy. Czy Polacy to jacyś zbuntowani pruscy poddani, którzy popadli w XVIII wieku w niewolę wskutek wewnętrznej anarchii, czy może właśnie przeciwstawienie się letargowi czasów saskich, gorączka reformatorska rzuciła nasz kraj w niebyt, kiedy stawaliśmy się groźni dla sąsiadów? Czy autorzy wspominają półgębkiem o Polsce czy operują na poziomie ogólników pisząc o nas, jako kraju w którym zimą po ulicach spacerują białe niedźwiedzie? Wybitnych dowódców w czasie epoki napoleońskiej nie mieliśmy, ale dla przyzwoitości o pewnych sprawach przydałoby się wspomnieć. Czy dobre pióro, plastyczne opisy zastąpią luki w posiadanej wiedzy?

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •