Mod cały czas się rozwija, sama gra pomimo nowych łatek nie staje się lepsza, zagraliśmy już tak wiele tur w DeI, że wiemy o nim na tyle dużo żeby wnieść kilka pomysłów. Jedna pewnie będą wykonywalne, inne nie, twórcy może o nich przeczytają.
1. Ograniczenie negatywnych czynników związanych z rozwojem miast i w ogóle rozbudowy.
Zamiast dawać tak dotkliwe kary za rozbudowę kolejnych stopni miast (bród i brak żywności) proponuję podnieść koszty rozbudowy nawet 2-3 krotnie. Z innymi zaawansowanymi budynkami podobnie.
2. Zwiększyć ilość budynków w miastach, jeżeli nie można tego zrobić to chociaż dodać po jednym w miastach bez dostępu do morza - obecnie mają po jednym mniej od miast portowych - dlaczego?
3. Zwiększyć liczę werbowanych dygnitarzy - dostajemy 5 na początek i tak pozostaje już do końca, kolejnych 3-5 nie zepsuje balansu.
4. Wprowadzić do gry nie limitowaną liczbę edyktów, można zmniejszyć przy tym ich poszczególne bonusy, dlaczego w posiadanej w całości prowincji gubernator nie może wydać edyktu?
5. Zmienić automatyczne rozstrzygnięcia bitew - obecne są jakimś żartem.
6. Potroić zasięg flot wojennych (nie zaokrętowanych armii).
7. Rebalans jednostek, obecnie są przepakowani barbarzyńcy i słabe nacje o wielkiej historii. Tutaj jednak poszedłbym w inne rozwiązania niż same statystyki, jednostki słabsze wśród barbarzyńskich w szczególnośći nomadów powiększyłbym ilościowo i w ten sposób wyrównał szanse w bitwach. Temat jest obszerny więc tutaj jedynie go zasygnalizuję.
8. Zmiana tych nudnych i powtarzających się zadań od senatu, rady itp albo raczej ich uzupełnienie o ciekawe eventy. Nagrodami za najtrudniejsze i najbardziej przydatne dla nacji mogą być nawet takie perełeczki jak możliwość rekrutowania dodatkowej armii, floty czy agenta.
9. Skrócić czas rozpoznawania technologii, można pozwolić rozpoznawać jednocześnie oba drzewka - ekonomiczne i militarne.
10. Zwiększyć agresję komputera ale tylko dla nacji które są z nami w stanie wojny, teraz armie wroga najczęściej nie robią nic przez kilkanaście-dziesiąt tur...
Dlaczego to wszystko? Gra jest w pewnym momencie nudna, kto zakończył ją ze zdobyciem wszystkich prowincji? Większość odpuszcza po kilkudziesięciu turach z max paskiem imperium. Nie rozpoznajemy wszystkich technologii, nie rozbudowujemy full budynków, niby możemy ale jednak nie robimy tego bo tracimy radość z gry. Może warto spróbować to zmienić.
Temat będę uzupełniał o kolejne pomysły, jeżeli macie swoje to napiszcie.
Chciałbym odejścia od szablonu który stworzyło C.A. Zrobili nudną i powtarzalną grę w schemacie: trata- tata. Część z tego można zmienić ale nie potrafię niestety tego zrobić.