W takim razie nie będę wrzucał screenów, bo dysk Google to moja kotołacka ziemia, a już zbyt wiele straciłem screenów - jako ten, (miałem czyszczenie dysku), co lubi ludziom i zmiennokształtnym przybliżać uroki wszelkich modyfikacji...
Pozostaje imgur i taki jeden co Pan Mist używa...
ewentualnie...
Fotosik?
A, teraz proszę zerknąć po orgu, ile jest usuniętych screenów, bo portal z uploadem się zawinął.
I to nie jeden, ja naliczyłem za swojej kadencji w necie już 3 potężne...
Jak pomyślę, co się stanie jak imgur się wnerwi i będzie chciał się skomercjaliozwać? To lepiej nie myśleć.
Dla mnie upload nasz, orgowy to zawsze była moja idea fix.
Niezależni od świata, tam niech się dzieje na portalach co chce, by możemy sobie porobić zrzuty, podpiąć filmik, ba kawał dobrego polskiego moda jego instalkę itp etc..., a są takie a jużci...