Veronika kusząco przechylając biodro, splunęła siarczyście, wyciągając zza paska buzdygan.
Z chęcią bym rozłupała parę łbów. Znużyło mnie to nieróbstwo okrutnie, trzeba rozgrzać mięśnie jakoś poważniej, a nie do słomianych kukiełek. Którego bierzesz Kielon, hm? Ja zaklepuje tego szczerbatego. Paskudnie mu z oczu patrzy.
Techniczny:
Może warto teraz spowolnić tępo, skoro będziemy mieć nowego gracza?