hej , mam pytanko, zagrałem sobie ottomanami, prowadziłem krwawy sztandar religii pokoju w kierunku wschodnim, zachodnim, północnym i południowym, gdy w pewnym momencie zorientowałem się, że frakcje nie budują wojska. Znaczy budują raz na parenaście lat i to w ilości takiej, że odziały można na jednej dłoni policzyć. Myślałem sobie, że może ludzi brak lub kasy nie ma, ale oni manpower posiadają, oraz gotówke (francja ma 40k, następne 10 krajów po ok. 20k , następne 10 po ok, 10k, najbiedniejszy jest baden ma ok 500. Gdy me oddziały dumnie wkraczają na wrogi teren ten nawet nie zamierza rekrutować wojsk mają hajs, ale nic nie wystawiają, jest to dość dobijające bo nie ma satysfakcji z gry . Śmieszna sytuacja jest z timurydami bo posiadają ok. 20k wojsk i tłuką wszystko i wszystkich wokół siebie, choć ich kres nadchodzi bo widziałem pare buntów w ich granicach xd.
ps. dodam, że na początku wszyscy normalnie budowali wojsko, jak walczyłem z mamelukami to po wybiciu armi wszędzie wojsko robili, teraz jak zniszcze jakiś tam oddział to mam spokój do końca wojny
szukałem w necie podobnych sytuacji, ale nie znalazłem odpowiedzi