Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: Silent hunter

  1. #1
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 839
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 048
    Otrzymał 1 042 podziękowań w 699 postach

    Silent hunter

    Są tu maniacy Ubootwaffe? Jaką odsłonę gry premiujecie? Wzywam wilki morskie! (Nie znalazłem tematu poruszającego tą serię, ale jak przeoczyłem proszę o przeniesienie).

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  2. Użytkownicy którzy uznali post Gajusz Mariusz za przydatny:


  3. #2
    Krwawy Kardynał Awatar Samick
    Dołączył
    Oct 2010
    Postów
    5 767
    Tournaments Joined
    9
    Tournaments Won
    1
    Podziękował
    171
    Otrzymał 427 podziękowań w 262 postach
    Seria broni się sama.



  4. Użytkownicy którzy uznali post Samick za przydatny:


  5. #3
    palę LD pije EB, używam OB i jestem OK Awatar PerWerka
    Dołączył
    May 2013
    Postów
    2 725
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    31
    Otrzymał 55 podziękowań w 27 postach
    Ja zagrywałam się w Silent Hunter 2. Na wyższe mój stary, wysłużony komputer jest za słaby, (ale przyjdzie kiedyś pora.) Jak każdy początkujący podwodniak zaczęłam od podstawki, na 0% realizmu, ale w miarę jak poznawałam mechanikę gry zaczęłam stopniowo sobie "utrudniać". Dzięki takim poradnikom jak ten https://www.youtube.com/watch?v=PnuLvrTE45c nauczyłam się grać na 100% realizmu, co naprawdę nie jest łatwą sztuką. Paradoksalnie nigdy nie ukończyłam gry, choć bardzo chciałam. Mój U-boot zawsze kończył na dnie Atlantyku.

  6. Użytkownicy którzy uznali post PerWerka za przydatny:


  7. #4
    Asuryan
    Gość
    Próbowałem pograć, ale podróż do miejsca konwoju mnie po prostu nużyła, a całkowicie zniechęciły zatonięcia z powodu oberwania bombami głębinowymi. Jedna godzina płynięcia (albo i więcej), odpalenie torped i koniec gry, to nie dla mnie. Ni pamiętam w którą część grałem.

  8. #5
    Krwawy Kardynał Awatar Samick
    Dołączył
    Oct 2010
    Postów
    5 767
    Tournaments Joined
    9
    Tournaments Won
    1
    Podziękował
    171
    Otrzymał 427 podziękowań w 262 postach
    Zastanawialiście się kiedyś na sprawdzianach z geografii skąd znacie najgłębsze miejsca na Kanale Angielskim?



  9. #6
    palę LD pije EB, używam OB i jestem OK Awatar PerWerka
    Dołączył
    May 2013
    Postów
    2 725
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    31
    Otrzymał 55 podziękowań w 27 postach
    10 września 1940 roku



    Stoisz nad mapą i zastanawiasz się gdzie płynąć. Nie dajesz poznać po sobie napięcia bo wiesz, że załoga cię obserwuje. Głód morza już od dawna cię wzywał i wreszcie stało się:
    Rozkaz brzmi "patrolować kwadrat be 31"
    http://i.imgur.com/fpZqIUX.jpg

    Mgła się podnosi, odcumowujesz... Wpływasz z Brest, Włączasz syrenę, machasz dzieciakowi latarnika... Potem widzisz ptaki, mewy... rybitwy... dzikie kaczki... Płyniesz w blasku słońca, na północ, rozwijasz 12 węzłów... Cała naprzód... Chłopcy się uwijają...Ty dowodzisz. Wiesz co? Jesteś kapitanem niemieckiego U-Boota... Czy coś się może z tym równać?
    http://i.imgur.com/9k59Kdh.jpg

    Jeszcze dobrze nie opuściliście wybrzeża a mija cię amerykański tankowiec.Już wiesz, że łowy dziś będą udane....
    http://i.imgur.com/aKBCBjl.jpg


    I nagle... -Kontakt! Widzę frachtowiec wroga!


    Opanowany wydajesz rozkaz -Do działa...
    http://i.imgur.com/GaGpIL5.jpg


    Załoga okrętu zadowolona. Wiesz, że możesz na niej polegać szczególnie teraz gdy pokazałeś jak należy walczyć. Ufają ci i nie zawiedziesz jej.
    http://i.imgur.com/dplEhoK.jpg


    Powoli zbliżasz się do wyznaczonego kursu i rozpaczyna się żmudne szukanie kolejnych statków. słyszałeś jak chłopcy pod wpływem euforii rozmawiali by wpłynąć do portu wroga i rozwalić jakieś okręty, ale ty wiesz, że to byłoby samobójstwo. Siłą U-boota jest zaskoczenie, perfekcyjny strzał i zniknięcie w odmętach morza.
    Opanowanie i spokój zaowocowały.
    http://i.imgur.com/KaEZHsJ.jpg
    http://i.imgur.com/6cKkGFe.jpg


    Wracasz po udanej misji do bazy. Masz niedosyt bo wiesz, że mogłeś dziś upolować więcej, ale najważniejsze, że załoga jest cała i zdrowa. Nabierają doświadczenia.... przyda się...
    http://i.imgur.com/6GVCNbK.jpg


    http://i.imgur.com/9Cib4Fk.jpg

  10. Użytkownicy którzy uznali post PerWerka za przydatny:


  11. #7
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 839
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 048
    Otrzymał 1 042 podziękowań w 699 postach
    Cytat Zamieszczone przez weronikaneska Zobacz posta
    10 września 1940 roku
    Mgła się podnosi, odcumowujesz... Wpływasz z Brest, Włączasz syrenę, machasz dzieciakowi latarnika... Potem widzisz ptaki, mewy... rybitwy... dzikie kaczki... Płyniesz w blasku słońca, na północ, rozwijasz 12 węzłów... Cała naprzód... Chłopcy się uwijają...Ty dowodzisz. Wiesz co? Jesteś kapitanem niemieckiego U-Boota... Czy coś się może z tym równać?
    Nie miałaś orkiestry na nabrzeżu? W Saint-Nazaire zazwyczaj była!

    Jako gospodarz tematu pukam się w piersi (czyje? ) i obiecuję solennie zabrać się za niego, by nowe pokolenia szarych wilków wychodziły w morza i oceany!

    Podpisano:

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  12. #8
    Krwawy Kardynał Awatar Samick
    Dołączył
    Oct 2010
    Postów
    5 767
    Tournaments Joined
    9
    Tournaments Won
    1
    Podziękował
    171
    Otrzymał 427 podziękowań w 262 postach
    Jaki jest sens zatapiania przez 12 godzin neutralnego okrętu?



  13. #9
    Stolnik Awatar kirlan
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    1 141
    Tournaments Joined
    2
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    19
    Otrzymał 15 podziękowań w 12 postach

    Silen Hunter

    OOO!! Panowie!
    Panowie kapitanowie!!

    To jest seria nad seriami !!!
    Tylko jedna jest lepsza (wiadomo jaka).
    -----------------------------------
    mam 1, 3 i 4 ,grałem bardzo dużo (ale dawno temu) w 1 , rok temu w 3 - trochę, 4 nie mam na czym odpalić.
    ----------------------------------
    Ileż to razy wczytywałem sejwa!! UUuu! huuu huuu oou!
    A to bomba głebinowa, a to ostrzał z myśliwca, bombardowanie samolotowe, a to trafienie pociskiem, brak paliwa, zarycie w dno, zmiażdżenie ciśnieniem, uduszenie załogi, a nawet raz
    ... zostałem ...
    staranowany!!!
    Dopiero trzecia rozpoczęta kampania / kariera popłynęła na szerokie wody.
    I to jak popłynęła!! (na ok. 75% realizmu)
    Tak porządnie to bodajże zaczęło się od tego że pewien wrogi port zmieniłem we wrakowisko omijając jakoś lub niszcząc ochronę. Załoga dostała za to środkowy stan doświadczenia , no i z takimi podkomendnymi to można już było konkretnie wojować!! Potem byłem coraz wprawniejszy.

    Pamiętam taki Japoński konwój (ja- okręt amerykański w okolicach Sumatry), konwój z ok. 12 statków (w tym 4 niszczyciele osłony). zatopiłem ten konwój - tak: konwój cały!! ... Ostatni handlowiec tonął chyba ze 2 godziny - nie małem już czym go dobić (poszedł cały zapas torped i 99 z 99 pocisków do działa pokładowego) . To chyba po tej misji dostałem nawyższe możliwe odznaczenie + pochwałę + srebrna gwiazda dla wszystkich członków załogi. Załoga przeszła w najwyższy stan doświadczenia (veteran) . Od tamtego patrolu nie tylko niszczyciele, ale i krążowniki stały się moją zwierzyną. Na dno posyłałem co chciałem: także statki pułapki. Nawet taką łódź patrolową niejedną rozwaliłem: a ciężko w toto trafić: małe, zwrotne , a samo celnie do mnie strzela. Oczywiście za taką łupiną nie puszcza się torpedy!!

    Pamiętam też pewien raz gdy w ciągu 2 minut zatopiłem 3 handlowce i zdjąłem 2 niszczyciele.

    Byście widzieli moją ścianę z odznaczeniami: prawie wszystkie możliwe w tym te najwyższe po 2 - 3 razy.
    Ale muszę przyznać uczciwie: przed lotniskowcami(choćby kieszonkowymi) zwiewam lub ukrywam się: samoloty z takiego zawsze mnie dopadały. No i nie walczyłem przeciwko łodziom podwodnym - unikałem takich spotkań.

    Nie będę też ukrywał że korzystałem dość często z pokrętła czasu i mapy nawigacyjnej; także w trakcie podwodnych manewrów.

    mimo tych ułatwień gra i tak wyciska z człowieka max zdolności: łączenie myślenia taktycznego ze strategicznym.
    Ostatnio edytowane przez kirlan ; 24-05-2015 o 23:20 Powód: literówka
    "Mądry dowódca bardziej dąży do zwycięstwa niż do bitwy."

  14. Użytkownicy którzy uznali post kirlan za przydatny:


  15. #10
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 839
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 048
    Otrzymał 1 042 podziękowań w 699 postach
    Cytat Zamieszczone przez kirlan Zobacz posta
    OOO!! Panowie!
    Panowie kapitanowie!!

    To jest seria nad seriami !!!
    Tylko jedna jest lepsza (wiadomo jaka).
    Witam kolejnego, mam nadzieję, członka grupy Wilcze stado!
    Zacytowany wpis przypomniał mi stary dowcip rodem z zamierzchłych czasów:

    Na lekcji wychowawczej pani pyta dzieci o ich idoli. Dzieci wymieniają postacie z książek, rodziców itd. W końcu pani pyta Jasia, kto jest jego idolem? Na to Jasiu wstaje i mówi:
    - Moim idolem jest Józef Stalin!
    Na to pani się ucieszyła, dała Jasiowi 5 cukierków i jeszcze go pochwaliła. Jasiu wziął cukierki, odwrócił się i powiedział do siebie:
    - Sorry Winnetou, ale biznes is biznes!


    Rozumiemy się, prawda? A tak na poważnie: seria TW ma przewagę nie do pokonania: różnorodność. Tej brakuje w serii SH choć stara się jak może .

    No cóż, wyżej obiecałem zająć się tematem, gdyż jako gospodarz trochę go opuściłem. Ale po 1,5 roku odbywania różnych kampanii w Romku 2 i Attyli czas na powrót do smaku słonej wody! Niebagatelną rolę odegrała tutaj nasza forumowiczka weronikaneska, którą namówiłem do zakupu SH III, a która po upewnieniu się że "popchnie" go jej PC-et już śmiało wypływa na szerokie wody Atlantyku! To sprowokowało starego wilka i także rozpocząłem kampanię od początku.



    Najpierw: dlaczego SH III? Bo moja przygoda zaczęła się od tej odsłony i to ona najdłużej była u mnie na topie. Dodatkowo zakupiłem dodatek Morze śródziemne



    ale o nim później.
    Postanowiłem, wykorzystując fakt, że zaczynam kampanię od początku, zrobić krótki opis co i jak. Kto wie? Może kogoś zachęcę do zapoznania się z grą?

    Najpierw kandydat do gry powinien odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy po 3 godzinach oglądania Das Boot

    czuje się zmęczony tematem, czy chciałby sam spróbować swych sił! Jeśli to drugie, to zapraszam do dalszej lektury.


    Ponieważ mam problemy ze screenami, będę wspomagał się fotkami z wyszukiwarki. Stąd obcy język, ale opcja języka polskiego oczywiście jest!

    Wpierw wchodzimy w MENU GŁÓWNE.


    a w nim:

    - Akademia
    - Kariera
    - Misja pojedyncza
    - Gra wieloosobowa
    - Muzeum
    - Opcje
    - Wyjście

    Oczywistości nie przybliżam, zajmiemy się Akademią, Misjami pojedynczymi, Muzeum i na koniec rozpoczniemy karierę.



    Ktoś taki jak weronikaneska, kto szalał w poprzedniej odsłonie serii, tą pozycję może odpuścić. Jednak ktoś kto zaczyna-polecam. Na spokojnie uczymy się odpowiednio:
    - nawigacji
    - użycia artylerii pokładowej
    - użycia artylerii p-lot
    - strzelania torpedami
    - w tym punkcie mamy egzamin końcowy w postaci ataku na mały konwój
    Ostrzegam, że niekiedy proste polecenia, które wykonaliśmy, egzaminator ma niekiedy w sposób irytujący gracza zwyczaj powolnego zaliczania. Przynajmniej ja tak miałem
    Zapomniałbym, już na tym etapie wybieramy nazwisko (pseudonim?) faceta którym próbujemy swych sił w dowodzeniu Ubootem! Od prawdziwych asów Ubootwaffe po własne! Pełna dowolność!

    Misje pojedyncze to w większości misje historyczne, ale także ogólne:



    - Barham (zatopienie brytyjskiego pancernika) Przy okazji zamieszczam jedną z najbardziej spektakularnych eksplozji zarejestrowanych na taśmie filmowej w czasie WWII na morzach i oceanach właśnie z tego wydarzenia:

    - Bismarck (mamy za zadanie zatopienie brytyjskich pancerników walczących z Bismarckiem)
    - Courageous (zatopienie brytyjskiego lotniskowca już we wrześniu 1939)
    - Gibraltar (przejście cieśniny gibraltarskiej w drodze na Morze śródziemne, czyli to co nie udało się tytułowemu bohaterowi kultowego filmu Okręt)
    - Happy times (atak na typowy konwój)
    - Malta (atak na konwój idący z zaopatrzeniem na Maltę)
    - Narvik (atak na pancernik Warspite we fiordzie koło Narviku)
    - Scapa Flow (zuchwały atak U-47 Kapitana Priena na kotwicowisko Royal Navy i zatopienie Royal Oak)
    - U505 (akcja zdobycia przez amerykański zespół z lotniskowcem eskortowym niemieckiego uboota, naszym celem jest...zmiana historii!)
    - XXI (ukazanie możliwości typ XXI)
    Smaczkiem jest mozliwość wykorzystania każdego U-boota dostępnego w grze w każdej z powyższych misji! A więc mamy do wyboru: Typ IIA, IID, Typ VIIB, C, C/41, C/42, Typ IXB, C, C/40, D2 oraz Typ XXI. Osobiście brakuje mi trochę Typ XXIII. Ten dostępny jest dopiero w... Silent Hunter IV Na tej stronie mamy także możliwość wybrania opcji realizmu, także tego w kampanii.

    A więc mamy (trochę inna kolejność, bo podaję z polskiej wersji językowej):
    1-limit pojemności akumulatorów
    2-limit sprężonego powietrza
    3-limit O2
    4-limit paliwa
    5-realistyczna wytrzymałość
    6-realistyczny czas naprawy
    7-realistyczny czas zatopienia
    8-ręczny system namierzania
    9-bez aktualizacji mapy
    10-realistyczne detektory
    11-blokowanie się torped
    12-realistyczny przeładunek
    13-brak widoku sytuacyjnego
    14-brak widoku zewnętrznego
    15-brak stabilizacji widoku
    16-brak wskaźnika wykrywalności
    17-brak pomocy oficera uzbrojenia

    Jak widać na rycinie, możemy zgrubnie wybrać jeden z 4 poziomów trudności:
    - Łatwy, wszystko odblokowane i 0% realizmu
    - Normalny, obowiązują punkty 1,3,6,10 i 11 co daje nam 29% realizmu
    - Trudny, obowiązują punkty 1, 2, 3, 4, 5, 6, 8, 10, 11, 12, 13, i 17 co daje nam 71 % realizmu
    - Realistyczny to po prostu 100%. ALE! Możemy sami samodzielnie ustawić poszczególne trudności i dowolnie je poukładać. Co więcej! Po każdym powrocie z patrolu w bazie możemy zmieniać poziom trudności. Daje nam to możliwość utrudniania sobie wraz z poziomem doświadczenia własnego już w rozpoczętej kampanii. Osobiście uważam że początkujący gracz może spokojnie rozpocząć kampanię z realistycznymi punktami 1, 2, 3 i 4.

    Przejdźmy do muzeum. Mamy tam przedstawione wszystkie typy jednostek morskich i lotniczych jakie możemy ujrzeć w trakcie kampanii z podstawowymi danymi


    Ok, w kolejnym poście zrobimy pierwsze kroki w kampanii.

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •