Strona 3 z 13 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 127

Wątek: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

  1. #21
    Comte de Barcelona Awatar Barsa
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 882
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    89
    Otrzymał 101 podziękowań w 58 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    Kawalerzyści mongolscy wg. historyków, wygrywali przede wszystkim dzięki wynalezieniu nowego sposobu walki na który władcy i dowódcy europejscy byli w ogóle nie przygotowani
    Którzy to historycy jesli można wiedziec?

    Każde większe zwycięstwa historii, podyktowane są tym, że ktoś wynalazł nową technikę walki i zanim jego przeciwnicy nauczyli sobie z nim radzić wygrywał
    Podaj przykłady, bo bardzo ciekawym tego faktu, że o zwycięstwach decydowała głownie jakaś "nowa technika".

    Czytałem sobie ostatnio o wojnie stuletniej i wiesz, mimo lepszej "nowej techniki" Anglicy przegrali... no chyba, że napiszesz mi zaraz, że Francuzi wymyślili sobie nowszą technikę o nazwie Joanna d'Arc oraz reformy.

    Kawalerzyści byli potężnymi jednostkami, lecz bez piechoty w ogólnym rozrachunku, nie wygraliby żadnej większej wojny.
    Hmm wydawało mi się, że jest tyle wyjen wygranych przez samą kave... widać żyłem w nieświadomości.

    Visca el Barca!!!

  2. #22
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 190
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    Kawalerzyści mongolscy wg. historyków, wygrywali przede wszystkim dzięki wynalezieniu nowego sposobu walki na który władcy i dowódcy europejscy byli w ogóle nie przygotowani. Chodzi mi o doskok, pozorowane ucieczki w czasie których zasypywali przeciwnika gradem strzał i wbijali sie dopiero w zdziesiątkowanego i rozdzielonego dobijając go ostatecznie.
    Którzy? Bo mi to przypomina w jakiś sposób taktykę i strategie Scytów z okresu walk z Dariuszem, Hunowie trochę inaczej to mieliby robić, ale już Madziarzy jak najbardziej w ten sposób.

    Każde większe zwycięstwa historii, podyktowane są tym, że ktoś wynalazł nową technikę walki i zanim jego przeciwnicy nauczyli sobie z nim radzić wygrywał
    Fajnie a wojna domowa w republice? a wojny diadochów? ten sam sposób wojowania, ta sama myśl, nic nowego. Zwycięstwo ma wielu ojców, porażka jest sierotą, że walne cytat.
    NIE ZAPOMNIJ CHULIGANIE, ZJEŚĆ TATARA NA ŚNIADANIE!

    Lektorat z łaciny
    Od czego pochodzi słowo studiować?
    Studeo, studere, starać się, zwłaszcza zdawać kolejne egzaminy

  3. #23
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    z miasta Łodzi, gdzie bieganie psom szkodzi
    Postów
    355
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    Czytałem sobie ostatnio o wojnie stuletniej i wiesz, mimo lepszej "nowej techniki" Anglicy przegrali... no chyba, że napiszesz mi zaraz, że Francuzi wymyślili sobie nowszą technikę o nazwie Joanna d'Arc oraz reformy.
    Oraz zastosowanie po raz pierwszy na większą skalę artylerii, która pod takim Castillion odegrała decydującą rolę? Akurat Wojna Stuletnia to idealny przyklad zwycięstwa lepszej "nowej techniki" - w początkowej fazie wojny obronna taktyka Anglików oparta na łucznikach i spieszonym rycerstwie wygrywa w starciu z feudalnym pospolitym ruszeniem, by ostatecznie przegrać z artylerią i profesjonalizmem tworzącej się armii francuskiej.
    "Wobec każdej sprawy mam jedno zdanie rano, drugie około południa, a wieczorem... och, wieczorem nie mam żadnego zdania" - Talleyrand

  4. #24
    Comte de Barcelona Awatar Barsa
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 882
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    89
    Otrzymał 101 podziękowań w 58 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    Wojna stuletnia to idealny przykład jak stosunki wewnętrzne deprymują te zewnętrzne i w dużym stopniu(czy największym? nie wiem, może w tak długim konflikcie różnice w milionach mieszkańców mają znaczenie, różnice gospodarcze, różnice w sztuce wojennej - w tym "nowe techniki"[pisząc o reformach miałem na myśli i art, i "profesjonalne" wojsko ale na równi z innymi reformami], ale pisane w "jednym tchem" a nie na początku przed wszystkimi i podawane jako "decydujące" itd...)wpływają na kształt i wynik wojny... nie będę się dalej rozwodził nad tym, bo to nie temat na to ale pisanie takich bzdur, że "nowa technika" i wszystko załatwione jest za proste oraz mija się z prawdą, i niektórym po prostu nie przystoi...

    Visca el Barca!!!

  5. #25
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    z miasta Łodzi, gdzie bieganie psom szkodzi
    Postów
    355
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    No ale temat dotyczy tylko płaszczyzny militarnej, przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Nigdzie nie napisałem, że Wojna Stuletnia to tylko długie łuki i w późniejszym okresie artyleria.
    "Wobec każdej sprawy mam jedno zdanie rano, drugie około południa, a wieczorem... och, wieczorem nie mam żadnego zdania" - Talleyrand

  6. #26
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 190
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    W kwestii formalnej tylko wtracę

    Oraz zastosowanie po raz pierwszy na większą skalę artylerii
    Jest niezawiniona zapewne przez autora pomyłka O starożytności to kolega zapomniał?
    NIE ZAPOMNIJ CHULIGANIE, ZJEŚĆ TATARA NA ŚNIADANIE!

    Lektorat z łaciny
    Od czego pochodzi słowo studiować?
    Studeo, studere, starać się, zwłaszcza zdawać kolejne egzaminy

  7. #27
    Chłop
    Dołączył
    Dec 2009
    Postów
    12
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    Podaj przykłady, bo bardzo ciekawym tego faktu, że o zwycięstwach decydowała głownie jakaś "nowa technika".

    Czytałem sobie ostatnio o wojnie stuletniej i wiesz, mimo lepszej "nowej techniki" Anglicy przegrali... no chyba, że napiszesz mi zaraz, że Francuzi wymyślili sobie nowszą technikę o nazwie Joanna d'Arc oraz reformy.

    Podając luźniejsze i najbardziej wyróżniające się przykłady, spróbuje jak najbardziej chronologicznie:
    -Mongołowie (mimo, iż jak w starożytności stosowano już tę metodę, w czasach okutych w zbroję i dążących do pojedynku wręcz rycerzy europejskich, była to niezwykle zaskakująca technika).
    -Wagensburgi, bądź jak kto woli czworobocznie ustawione wozy, które przez 15+ lat, wraz z załogami (szewców, piekarzy i tym podobnych) odpierały ataki "kwiatu rycerstwa" Europy, a stosowane były nawet 200 lat później, w czasie wojny 30 letniej.
    -Wojny hiszpańskich konkwistadorów i ich żołnierzy, z milionowymi plemionami majów, azteków etc. (przecież dla mieszkańców ameryk, była to "nowa technika")
    -Francuskie zastosowanie tyraliery w czasie wojen po rewolucji, gdy żołnierze wierząc za co walczą i za co giną, nie musieli dodawać sobie odwagi poprzez wzajemną bliskość w szyku (dzięki czemu pokonały Prusy, Austrię i Hiszpanię)
    -Blitzkrieg, dzięki której Niemcy podbiły większą część Europy.
    Oczywiście nie powodowały one sukcesów długotrwałych, gdyż przeciw ludziom stosującym nowe taktyki, występowały całe sojusze, wygrywając przewagą ekonomiczną i liczebną.

    Napiszecie pewnie, że nie były to nowe techniki, bo były znane już wcześniej, ale tak czy owak, przez pierwsze lata konfliktów nie umiano sobie z nimi poradzić.

    Jeśli chodzi o to iż kawaleria nie wygrałaby wojny bez piechoty faktycznie się myliłem, lecz jestem raczej początkującym pasjonatem historii i chciałem tylko zdanie wyrazić gdyż po to jest ta dysputa, chyba, że się mylę :|

  8. #28
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 190
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    -Mongołowie (mimo, iż jak w starożytności stosowano już tę metodę, w czasach okutych w zbroję i dążących do pojedynku wręcz rycerzy europejskich, była to niezwykle zaskakująca technika).
    Zastanów się - w czasach starożytnych zakutych w spiż hoplitów czy ciężko opancerzonych legionistów, katafraktów, pancernej jazdy Aleksandra etc, nie było to zaskakujące? Było nie mniej zaskakujące czy śmiercionośne nihil novi.

    -Wojny hiszpańskich konkwistadorów i ich żołnierzy, z milionowymi plemionami majów, azteków etc. (przecież dla mieszkańców ameryk, była to "nowa technika")
    Oczywiście zero znaczenia ma sytuacja w jakiej znalazły się państwa tamtego kontynentu, zero znaczenia miało to, że białych uznano za bogów etc?

    -Francuskie zastosowanie tyraliery w czasie wojen po rewolucji, gdy żołnierze wierząc za co walczą i za co giną, nie musieli dodawać sobie odwagi poprzez wzajemną bliskość w szyku (dzięki czemu pokonały Prusy, Austrię i Hiszpanię)
    Nie wiem o czym tutaj piszesz? O odwadze? Toż czy ta nie wykazali się Kartagińczycy w czasie trzy letniego oblężenia? Czyż nie wiedzieli za co walczą? Tyraliera? Jasne nowość ale czy tylko to miało znaczenie? Geniusz Napoleona nie miał nic do rzeczy?

    -Blitzkrieg, dzięki której Niemcy podbiły większą część Europy.
    pffyy a co Rzymianie robili? kampanie Iliryjskie nie trwały nigdy dłużej niż bodaj 30 dni jak szybko padł Tarent po wycofaniu się Pyrrusa? Jakbym chciał poszukać to bym znalazł jeszcze wiele takich - szybkość, nagłe pojawianie się, mocne ciosy to nie jest nowa technika.

    ale tak czy owak, przez pierwsze lata konfliktów nie umiano sobie z nimi poradzić.
    Co nie oznacza, ze były to nowe techniki, przez wiele lat nie mógł nikt poradzić sobie z falanga - czy oznacza, ze była to nowa technika?

    Oczywiście nie powodowały one sukcesów długotrwałych, gdyż przeciw ludziom stosującym nowe taktyki, występowały całe sojusze, wygrywając przewagą ekonomiczną i liczebną.
    Taa jasne, a ludzie stosujący te "nowe" techniki, nie wchodzili w koalicje, nie zmieniali układu sił etc?

    lecz jestem raczej początkującym pasjonatem historii i chciałem tylko zdanie wyrazić gdyż po to jest ta dysputa, chyba, że się mylę
    Wyrazaj, tego nikt nikomu nie broni, argumentuj
    NIE ZAPOMNIJ CHULIGANIE, ZJEŚĆ TATARA NA ŚNIADANIE!

    Lektorat z łaciny
    Od czego pochodzi słowo studiować?
    Studeo, studere, starać się, zwłaszcza zdawać kolejne egzaminy

  9. #29
    Witia
    Gość

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    -Blitzkrieg, dzięki której Niemcy podbiły większą część Europy.
    Fajnie mieli...

  10. #30
    Wojski
    Dołączył
    Nov 2009
    Postów
    90
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Potencjał ofensywny armii kawaleryjskich

    Nawiazujac do armii kawaleryjskich, idealnie nadawaly sie do wypadow, zajazdow i ogolnie dzialan raczej zwiadowczo sabotujacych. Nawet Aleksander wielki mimo ze Kawalerie uwazal za jedna z potezniejszych bronii w swym arsenale wiedzial ze najwazniejsza jest zasad laczenia roznych rodzajow broni i dzialan, a armia doskonala sklada sie z piechoty kawalerii, artylerii i lucznikow na ten przyklad wzajemnie sie wspomagajacych, wsyatrczy spojrzec na jego bitwe pod jaxartesem gdzie armia kawaleryjska Scytow zostala upokorzona przez Armie Macedonczyka.
    Przeanalizuj sobie rowniez dzialalnosc Lisowczykow, ktorzy wlasnie byli przykladem typowo kawaleryjskiej jednostki, jak dzialai i jakie operacje prowadzili.
    Co do zwyciezania to przedewszystkim, dowodca, oraz wiele czynnikow (zaopatrzenie,morale,stan zdrowia zolnierzy) oraz doza szczescia decydowaly najczesciej o zwyciestwach. Mongolowie byli mobilnii oraz jakbysmy dzisiaj powiedzieli mieli czarny PR, ktore to dwa czynniki dawaly im przewage ale przede wszystkim psychologiczna i w morale. Zaden z was nie wspomnial ze psychika i wlasnie wspomniane juz morale sa takze waznym czynnikiem na polu bitwy. A w tym przypadku mongolowie umiejetnie podsycali swa czarna legende okrutnych barbarzyncow i bezlitosnych mordercow.

Strona 3 z 13 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Rodzaje armii
    By Kearven in forum Medieval II: Total War
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 26-01-2015, 22:23
  2. Liczba Armii
    By czembro in forum Total War: Rome II
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 06-09-2013, 15:06
  3. Ustawienie Armii
    By RanMar in forum Rome: Total War
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 23-01-2013, 07:56
  4. wzmocnienie armii
    By leszard in forum Komenda uzupełnień (Napoleon: TW - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 29-11-2012, 18:01
  5. [ROZWIĄZANE] Przesuwanie armii
    By Jazon92 in forum Castra Romana (Rome: TW, BI - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 07-04-2011, 18:22

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •