Długosz opisuje godło każdej z tych trzech chorągwi jako półksiężyc z gwiazdą wewnątrz, na niebieskim polu. Jest to herb rodu Leliwa. Pierwszą z chorągwi była dwudziesta siódma chorągiew wojewody krakowskiego Jana z Tarnowa, jednego z najbardziej znanych polskich dyplomatów. Długosz pisze, iż był to „[...] mąż stałego umysłu i niezłomnej wiary [...]". Trzydziesta siódma chorągiew dowodzona była przez Wincentego z Granowa, piastującego urzędy kasztelana Nakła i starosty generalnego wielkopolskiego. Trzydziestą dziewiątą wystawił Spytko z Jarosławia i Tarnowa. Spytko sprawował urzędy starosty generalnego ruskiego oraz wojewody sandomierskiego. Był przodkiem sławnej rodziny Jarosławskich. Ród Leliwa, osiedlony w środkowowschodniej Małopolsce, był tradycyjnie lokalnym rywalem rodu Starża (patrz nr 33). Kiedy na mocy unii w Horodle w 1413 roku polskie rody przyjęły w swe szeregi rodziny litewskie, ród Leliwa znalazł się na samym szczycie listy. Leliwa przyjęła wtedy w swe szeregi wojewodę wileńskiego wraz z rodziną. Chorąży przedstawiony na ilustracji nosi przyłbicę, która pojawiła się w połowie XIV wieku, w wyniku dodania zasłony do hełmu typu łebka. Zasłona, chroniąca twarz rycerza, była ruchoma i najczęściej zwężała się ku przodowi na kształt ostrego dziobu lub zwierzęcego pyska. Taki typ hełmu zwany był po niemiecku „Hundsgugel" („psi pysk"), a po angielsku „hounskull". Zasłona była połączona z dzwonem hełmu (czyli jego główną czę*ścią) za pomocą zaczepu lub zawiasu czołowego, bądź dwóch zawiasów skroniowych.



„[...] Dwudziesta ósma była wojewody poznańskiego Sędziwoja z Ostroroga, za herb mająca zrolowaną chustkę związana w kół* ko, z rozpostartymi końcówkami, na polu czerwonym [...] Czterdziesta pierwsza była chorągiew Dobrogosta z Szamotuł, z pofalowana chustką związaną w środku, na polu czerwonym, w herbie [...]". Godłem obu chorągwi i herbem rodowym ich dowódców jest Nałęcz (patrz nr 5). Rekonstrukcja została oparta na wizerunku Nałęczy z Herbarza Złotego Runa. Większość rycerstwa z obu chorągwi, osiedlona w okolicach Ostroroga i Szamotuł, mogła również należeć do rodu Nałęcz. Sędziwój z Ostroroga sprawował wcześ*niej urząd kasztelana nakielskiego, a od roku 1406 wojewody poznańskiego. W latach 1434-1441 pełnił z przerwami funkcję starosty generalnego wielkopolskiego. Sędziwój był jednym z czołowych dyplomatów Władysława Jagiełły. Dobrogost Świdwa z Szamotuł sprawował od roku 1425 urząd podkomorzego kaliskiego, a w latach 1430, 1432 i 1439 starosty generalnego wielkopolskiego. Od 1436 roku był również kasztelanem poznańskim. Zmarł po roku 1453. Chorąży przedstawiony na ilustracji jest biedny i nosi niekompletną i przestarzałą zbroję. Stożkowy hełm z osłoną nosa, zwaną nosalem, jest starego typu. Osłaniający dół brzucha pas, złożony z elastycznie połą*czonych, metalowych płytek, to tzw. szorca. Na kolczugę założona jest czerwona tunika z herbem rodowym Nałęcz. Jedyną osłonę nóg chorążego stanowią nakolanki.



„[...] Dwudziesta dziewiąta była Mikołaja z Michałowa, wojewody sandomierskiego, z białą różą na czerwonym polu w herbie [...]". Znak ten był herbem rodu Poraj, do którego należał Mikołaj z Michałowa i Kurozwęk, zwany Biełuchą. Według niektórych herbarzy róża w herbie Poraj była srebrna, co można wytłumaczyć tym, iż kolor biały w heraldyce zastępuje srebrny. Mikołaj z Michałowa był wcześniej kasztelanem wojnickim i starostą sieradzkim. Już po bitwie grunwaldzkiej został starostą i kasztelanem krakowskim. Nazwa rodu wywodzi się od zawołania Poraj. Słowo pochodzi prawdopodobnie od imienia własnego, lecz może także być typu opisowego. Określano tak bowiem bagienną roślinę, której pięciopłatkowy kwiat przypominał różę. Znak ten po raz pierwszy pojawia się na pieczęci w 1352 roku, a pierwsza pisana wzmianka o nim pochodzi z roku 1386. Ród Poraj pochodził z Czech i posiadał ziemie w Wielkopolsce, głównie wokół Konina i Kalisza. Niniejsza rekonstrukcja oparta została na wizerunku herbu z Herbarza Złotego Runa. Chorąży nosi hełm typu łebka, z dołą*czonym czepcem kolczym. Łebka była najpopularniejszym hełmem polskiego rycerstwa w drugiej połowie XIV i na początku XV stulecia. Hełmy z czepcem przymocowanym na stałe występowały rzadko. Zazwyczaj czepiec zakończony był dziurkowanym paskiem skóry, połączonym z górnym rzędem kółek czepca. Otwory w pasku były dopasowane do występów, znajdujących się w dolnej części hełmu. Po założeniu paska na występy, przez rurkowe otwory w występach przeciągano drut, sznurek lub rzemień, któ*ry wiązano na końcach. W ten sposób czepiec był dobrze przymocowany, lecz łatwo go było w razie potrzeby zdjąć. We wnętrzu łebki znajdowała się bawełniana lub jedwabna wyściółka.



(...] Trzydziesta była Jakuba z Koniecpola, wojewody sieradzkiego, z biała podkowa zwisająca w dól, ozdobiona krzyżem, na czerwonym polu (...]". Długosz opisuje tu Pobóg, herb dowódcy chorągwi. W herbie tym podkowa jest zazwyczaj skierowana w górę, tak jak w niniejszej rekonstrukcji, zgodnej z Herbarzem Złotego Runa. Na wczesnych wizerunkach pole jest czerwone, lecz później zmienia się na niebieskie, zaś podkowa jest srebrna ze złotym krzyżem. Ród Pobóg mógł wywodzić się z rodu Jastrzębiec, który ma niemal identyczny herb. Według legendy, jeden z rycerzy herbu Jastrzębiec miał opuścić Polskę w nie*łasce. Za granica odpokutował winy, zyskując przychylność papieża. Kiedy wrócił do kraju, król w uznaniu dla jego pobożności, wynagrodził go zmianą herbu na Pobóg. Jakub (lub Jakusz) z Koniecpola i Januszewic sprawował urząd wojewody sieradzkiego, w latach 1409-1418 starosty kujawskiego, a w roku 1416 także starosty brzeskiego. Pobóg - jako jego pieczęć - widnieje na dokumencie z 1419 roku. Jakub pełnił także funkcję ochmistrza królowej Polski. Był przodkiem potężnej rodziny Koniecpolskich. Rodziny używające herbu Pobóg rozprzestrzenione były po Ziemiach: Krakowskiej, Łęczyckiej, Poznańskiej, Sandomierskiej, Sieradzkiej i na Mazowszu. Podstawowym orężem polskiego rycerstwa pod Grunwaldem była kopia. W tym okresie miała ona drzewce grube i mocne. Aby zrównoważyć ciężar kopii, wykorzystywano nie tylko wyciętą krawędź tarczy (patrz nr 10), lecz również specjalny, sztywny lub składany hak, przytwierdzony z prawej strony do napierśnika. Ze względu na grubość drzewca, kopia miała przewężenie, stanowią*ce uchwyt. Przed uchwytem zamontowana była kolista tarczka, która chroniła dłoń rycerza.



„[...] Trzydziesta pierwsza była chorągiew Jana lub lwa z Obichowa, kasztelana Śremu, która za herb miała głowę żubra ze złotym kółkiem w nosie, na polu żółtym [...]". Dowódca tej chorągwi jest znany jako Iwo lub Jan Goły z Obichowa. Iwo Goły sprawował urząd starosty kujawskiego w latach 1405- 1408, a od 1408 kasztelana śremskiego. W latach 1411-1421 był starosta generalnym ruskim. Herb tej chorągwi nazywany jest Wieniawa. Pochodzenie nazwy rodu nie jest znane. Według legendy, ród i jego herb wywodził się z Moraw. Godło pojawia się po raz pierwszy na pieczęci z 1302 roku, a w źródłach pisanych w 1398. Warte odnotowania jest, że Wieniawa była herbem samego Długosza. Kształt głowy żubra w niniejszej rekonstrukcji oparty został na wizerunkach podobnych herbów, ukazanych w Herbarzu Złotego Runa. Na drugim planie ilustracji widzimy towarzyszących chorągwi dwóch trębaczy i werblistę, którzy mogli dawać wojsku sygnały przy użyciu instrumentów. W pewnych sytuacjach w trakcie kampanii grunwaldzkiej, w czasie marszu, aby uniknąć nieporozumień, prawo używania trąb sygnałowych mieli jedynie trębacze królewscy. Jak podaje Długosz „[...] Na pierwszy dźwięk trąby przed świtem, rankiem lub kiedykolwiek indziej wojsko wstawało i zbroiło się. Na drugi odgłos trąby siodłano konie, a na trzeci wojsko ruszało w drogę za maszerującym na przedzie marszałkiem [...)". Wygląd namiotów przedstawionych w tle bazuje na ówczesnych ilustracjach. Namioty były przeważnie używane przy okazji turniejów. Mogły także zostać użyte w trakcie kampanii (zobacz również drugi plan w nr 28, 41).



[...] Trzydziesta druga była chorągiew Jana Ligęzy z Bobrka, wojewody łęczyckiego, która za herb miała głowę osła na czerwonym polu [...]". Herb opisywany przez Długosza nosi nazwę Półkozic, Półkoza, lub też Polukoza. Zawołanie rodowe brzmiało Półkoza. Nazwa rodu wywodzi się prawdopodobnie od imienia własnego. Istnieje kilka niewiarygodnych legend, jakoby ród używał głowy osła, jako tarczy. Zostało to pokazane, obok herbu rodowego Półkozic, na czternastowiecznym portalu kościoła parafialnego w Stróżyskach (przy drodze z Nowego Korczyna do Buska-Zdroju), ufundowanego przez Michała ze Stróżysk. Najstarsza pieczęć z wizerunkiem herbu Półkozic pochodzi z 1354 roku. Jan Ligęza pełnił urząd wojewody łęczyckiego w latach 1374-1418. Był obecny przy podpisywaniu unii horodelskiej. Podczas bitwy grunwaldzkiej osobiście dowodził własną chorągwią. Od drugiej połowy XIV wieku zaczęto niekiedy nosić na napierśnikach obcisłe kaftany, wykonane z tkaniny lub skóry, często z dekoracyjnym lub heraldycznym motywem. Mogło to być pokrycie zbroi złączone z nią na stałe albo osobny kaftan (tak jak na niniejszym rysunku). Pas rycerski, często wykonany z ciężkich metalowych ogniw, był bogato zdobiony. Zgodnie z ówczesnymi kanonami mody noszono go bardzo nisko na biodrach. Pasy rycerskie były niekiedy bardzo drogie, zwłaszcza jeśli porównać ich ceny z kosztami innych elementów ubioru czy zbroi. Niektóre pasy, wykonane z metali kolorowych i szlachetnych, osiągały wartość kilkudziesięciu grzywien. Dla porównania, koń bojowy kosztował do sześciu grzywien.



„[...] Trzydziesta trzecia, kasztelana wojnickiego Andrzeja z Tęczyna, za godło mia*ła topór na czerwonym polu [...]". Herb ten, nazywany Toporem, używany był przez ród Starża, do którego należał Andrzej z Tęczyna. Herb Topór po raz pierwszy pojawia się na pieczęciach z lat 1282-1285, a pierwsza pisana wzmianka o nim pochodzi z roku 1401. Rekonstrukcja na ilustracji została dokonana na podstawie wizerunku godła Topór w Herbarzu Złotego Runa. Andrzej z Tę* czyna od 1408 roku pełnił urząd podstolego krakowskiego. Jego znakomici potomkowie przyjęli nazwisko Tęczyńskich. Na początku XIV wieku ród Starża był tradycyjnie najpotężniejszym rodem Małopolski, Nazwa rodu wywodzi się prawdopodobnie od słowa „stary" bądź „straż". Ród Starża był rywalem rodu Leliwa (patrz nr 27, 37, 39). Leliwici osiągnęli wysoką pozycję za panowania Kazimierza Wielkiego, któremu służyli z wielkim oddaniem, obejmując wiele ważnych urzędów państwowych. Wtedy właśnie potęga Leliwy przyćmiła sławę Starzy. Oba rody poparły Ludwika Węgierskiego jako następnego króla Polski i utrzymały swą wpływową pozycję. Rywalizacja między rodami była tak zaciekła, że od czasu do czasu z tego powodu w Małopolsce wybuchały otwarte wojny. Chorąży na ilustracji nosi kompletną zbroję. Osłona ręki złożona jest z chroniącego obojczyk naramiennika (tutaj niewidocznego), opachy - osłaniającej ramię, nałokcicy - zabezpieczającej łokieć oraz narękawia, osłaniającego przedramię. Dłoń chroniona jest przez rękawicę. Z kolei na pełną osłonę nogi składały się: nabiodrek - chronią* cy udo, nakolanek, nagolenica i trzewik.



„[...] Trzydziesta czwarta była chorągiew Zbigniewa z Brzezia, marszałka Królestwa Polskiego, która za godło miała głowę lwa ziejącego płomieniami na polu niebieskim [...]". Opisany tu herb to Zadora lub Płomień (łac. Flamen). Ród Zadorów posiadał ziemie wokół Krakowa i Sandomierza, a tak* że nad środkowa Pilica. Zbigniew z Brzezia (wsi leżącej między Wieliczką i Bochnią) herbem Zadora opieczętował dokumenty z roku 1399 i 1404. Na mocy postanowień unii Polski i Litwy do rodu Zadorów przyjęto starostę Żmudzi Kieżgajłę oraz wojewodę trockiego Jawnutę Walimuntowicza. Niniejsza rekonstrukcja oparta została na wizerunku herbu w Herbarzu Złotego Runa. Marszałek był najwyższym rangą dowódcą, zaraz po królu. Jechał na czele armii, trzymając proporzec królewski (patrz nr Ib). Zbigniew z Brzezia sprawował funkcję marszałka od roku 1399 aż do śmierci w 1425 roku. Był również starostą krakowskim w latach 1409 i 1410. Należał do grona czołowych dyplomatów króla Władysława II Jagiełły, uczestniczył w wielu polskich poselstwach i misjach dyplomatycznych. Po nabyciu przez Zbigniewa miejscowości Lanckorona, która stała się jego główną siedzibą, jego potomkowie przyjęli nazwisko Lanckorońscy. Zbigniew z Brzezia został ukazany na czele swej osobistej chorągwi. Jego koń nosi osłaniający łeb element zbroi, zwany naczółkiem, a także napierśnik. Pełna zbroja konia, tzw. ladry, w Polsce używana była bardzo rzadko. W trakcie bitwy Zbigniew dowodził grupą czterech lub sześciu chorągwi (w tym „gończą" i świętego Jerzego), która oddzielała siły litewskie od prawego skrzydła wojsk Korony. Jego osobista chorągiew prawdopodobnie należała do tej grupy.



„[...] Trzydziesta piątą była chorągiew Piotra Szafrańca z Pieskowej Skały, podkomorzego krakowskiego, za herb posiadająca białego konia z czarną przepaską pośrodku na czerwonym polu [...]". Długosz opisał tak herb rodu Starykoń, do którego należał Piotr Szafraniec (patrz nr 10). Piotr Szafraniec z Pieskowej Skały i Łuczyc pełnił urząd podstolego krakowskiego w latach 1398- 1406, a od roku 1406 do 1430 był podkomorzym krakowskim. Od roku 1408 sprawował funkcję marszałka nadwornego. Później był także starostą łęczyckim, chęcińskim i sieradzkim. Sprawował też urząd wojewody sandomierskiego od 1431 roku i krakowskiego od 1433. Zmarł w 1437. Był życzliwy husytom. Chorąży oddziału jest herbu Korczak (inaczej zwanego Wręby bądź Trzy Wręby), który należał do rodu Korczak. Pierwotnie ród Korczak używał jako godła głowy psa, a herb Wręby został zapożyczony od węgierskiego rodu Karaffa. Trzy belki na tarczy symbolizują trzy rzeki: Dunaj, Sawę i Drawę, między którymi leżały ziemie rodu Karaffa. „Korczak", oznaczający w języku staropolskim kubek, kielich lub czaszę, jest uważany za odpowiednik węgierskiego słowa „karaffa". Jednak najprawdopodobniej wywodzi się od imienia własnego. Długosz pisze w Rocznikach, że król Ludwik Węgierski przyznał herb Korczak Rusinowi Dimitrowi z Goraja, który był jednym z twórców unii Polski i Litwy. Ponadto w Herbarzu Gelrego Korczak jest przedstawiony jako herb Iwana z Goraja, brata Dimitra. Przypuszczalnie jest to wczesny przykład przyjmowania ruskiej szlachty w szeregi polskich rodów. Herb ten był często używany na Podolu. Pułkownik Michał Wołodyjowski, historyczna postać uwieczniona w Sienkiewiczowskiej Trylogii, pochodził właśnie z rodu Korczak.



„[...] Trzydziesta szósta była chorągiew kasztelana wiślickiego Klemensa z Moskorzewa, która w herbie miała dwa i pół żółtego krzyża na niebieskim polu [...]". Klemens, będący wcześniej podkanclerzym Królestwa Polskiego, używał herbu Pilawa. Legenda podaje, iż król Kazimierz Sprawiedliwy nadał nazwisko rodowe rycerzowi Zyrosławowi, który wyróżnił się w bitwie przeciwko pogańskim Bakom nad rzeką Piławą. Herb właściwy półtrzecia krzyż osiągnął ostateczny kształt w końcu XIV wieku. Wcze*śniej przyjmował formą litery „Z" i w ten sposób opisywany jest w czternastowiecznej literaturze. W zapiskach sądowych z 1387 roku wspomniano, iż Stanisław Zawrót używał pieczęci ze znakiem półtrzecia krzyż oraz literą „Z". Półtrzecia krzyż wyparł później literę „Z" całkowicie. Chorąży na ilustracji nosi fryzurę „pod garnek", popularną wśród możnowładztwa w pierwszej połowie XV wieku. W drugiej połowie XV wieku modne stały się dłuższe włosy. W źródłach niemieckich znaleźć moż*na informacje o rycerzach noszących długie włosy, zebrane na czubku głowy siatką. Włosy były zazwyczaj obcinane prosto, bez cieniowania, choć długie włosy czasami cieniowano w połowie. Pokazane tutaj bojowe siodło rycerskie, czyli typu zachodniego, kosztowało około dwudziestu groszy. Natomiast za siodło wschodnie trzeba było zapłacić mniej więcej dziesięć groszy. Siodło wschodnie miało ławki ustawione równolegle do grzbietu końskiego. Było mniejsze, plytsze i lżejsze, a także wygodniejsze niż zachodnie. Ukazany w tle wizerunek Zamku Toruńskiego oparty został na rekonstrukcji Konrada Steinbrechta z roku 1885.