Gdyby Kartagina pokonała Rzym, to w przeciągu 10-50 lat wybuchła by następna duża wojna między nimi. Jedynie całkowite zniszczenie Czerwonych mogłoby usunąć to zagrożenie.
A tak globalnie Punijczycy zyskaliby tylko trochę czasu, do kiedy nie pojawiłby się inny przeciwnik im zagrażający.