Inigo
Wszedłeś do pokoju niemal równo z Laurą,Selena leży z obojętnym wyrazem twarzy pod kołdrą wpatrując się w sufit,Laura bez zastanowienia odrzuciła kołdrę i dołączyła do niej,przytulając i całując w policzek.Twoja żona mimowolnie się uśmiechnęła obejmując ją po czym powiedziała - Wiesz kochana.......,są takie chwile że żałuję,że mnie tak zawiódł,ale myślę że czas z tym skończyć....inaczej nigdy do siebie nie dojdę....
-Nieważne co postanowisz i tak Cię będziemy wszyscy wspierać,nawet ten idiota Javier....
-Postanowiłam,nie chcę go więcej widzieć,dziękuję że przy mnie jesteś,bez Ciebie bym sobie nie poradziła - powiedziała głaszcząc ją po włosach,na co Laura nic już nie odparła wtulając się w nią tylko mocniej
Alejandro
Wszedłeś do kuchni do której bezbłędnie trafiłeś,od razu powalił Cię zapach pysznego jedzenia,Twoja mama stoi tyłem i robi właśnie jajecznicę,zapytała troskliwym głosem - Jak się spało synku?