IMHO na sam początek jedną z najwygodniejszych frakcji jest Anglia lub ogólnie jedno z wyspiarskich państw. Atutem głównym jest położenie.
Co do Irlandczyków czy Szkotów... Jak się znormalizuje stosunki z Anglikami to można spokojnie myśleć o poszerzaniu granic. Byle nie wchodzić w Anglię. Jeśli już wchodzimy z kopytami w dumnych synów Albionu to trzeba pójść na Zygmunta Hajzera... czyli na całość... bo nam Angole nie odpuszczą.