Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 32 z 32

Wątek: Czym zastąpić Total War'a?

  1. #31
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2014
    Postów
    158
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 29 podziękowań w 23 postach
    Według mnie satysfakcjonującą rozgrywkę przeciwko komputerowi da się osiągnąć w grach tylko na dwa sposoby:

    1. Gdy gra oferuje stosunkowo proste zasady, możliwe jest stworzenie dobrej AI. Co rozumiem przez proste? Łatwiej stworzyć dobre AI na mapie kampanii w przypadku mapy z Shoguna I i MTW I gdzie idziemy po prostu do danej prowincji i mamy wybór np. A, B lub C, niż w przypadku mapy kampanii takiej jaką znamy od RTW gdzie możliwości jest pewnie ze 200 albo 300 bo zawsze można ruszyć się pół centymetra w prawo albo w lewo. Z tego względu komputer jest tak dobry w szachach. Podobnie jest z ilością rodzajów jednostek - im więcej ich rodzajów, tym trudniej zaprogramować AI.

    I tu się pojawia konflikt. Jako gracze chcemy wolności i różnorodności - dużych map z ulicami, domami i murami, różnorodnych unitów, wielu możliwości, z czym AI sobie nie radzi i jeszcze długo nie poradzi. Stąd pozostaje jedynie multi.

    2. Gdy mamy do czynienia z oskryptowanym przeciwnikiem. Np. w Dark Omenie, który jest według mnie jednym z prekursorów serii Total War misje były jednocześnie trudne i bardzo wymagające. AI nie miała znaczenia, bo bitwy były skryptami np. mamy armię najemników Imperium i atakują nas 3 kolejne fale zaprogramowanych nieumarłych albo zielonoskórych. W niektórych misjach od początku walczyło się w okrążeniu. I to było fajne. Męcząc się nad kolejnymi zwycięstwami, ani razu nie pomyślałem, ze AI jest słabe. To nie był żaden problem. Sprawe załatwiał dobry skrypt, trudność, klimat. To że komp miał wielokrotnie większe straty także nie było problemem - w końcu wrogiem byli nieumarli albo durni zielonoskórzy. W tym samym czasie grywałem także w serię Close Combat - i tam był ten sam problem co w TW. Denne AI odbierało jakąkolwiek radość z gry i zmuszało do szukania przeciwników online.
    "********* ***** ********** ******, *************" - Zbigniew Stonoga (cenzura na prośbę moderacji )

  2. #32
    Moderatorzy Lokalni Awatar Piter
    Dołączył
    Apr 2011
    Postów
    3 299
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    73
    Otrzymał 175 podziękowań w 142 postach
    Grałem w Empire z pół roku temu i naprawdę bot nie był jakiś cudowny, super głupi też nie. Słyszałem, że przed patchami AI w Empire było tragiczne ale gdy ja grałem na najnowszej wersji jako nowicjusz nie znający żadnych mechanik bot był na tyle dobry, że gra dawała satysfakcję. Za to teraz gram w Atyllę pierwszą kampanię na prawie najwyższym poziomie trudności (nie grałem w żadne gry serii między Atyllą, a Empire), też uczę się gry ale progres w stosunku do Empire jest na pewno spory, gra mi się dużo trudniej niż w Empire. Pytanie tylko jak będzie się grało gdy człowiek ogarnie co warto budować, jak rozwijać gospodarkę i jakie są najsensowniejsze kompozycje armii, bo teraz grę utrudnia mi pewnie sporo głupich błędów wynikających z braku ogrania Przyznam, że pierwszą kampanię zostawiłem po kilkunastu turach, nie, że przegrałem ale uznałem, że fatalnie ją rozegrałem ale to już było totalne poznawanie zasad gry


    Jeśli chodzi o tworzenie AI, to już Heroes III z 2000 roku, czy wcześniej wydany potrafił się sensownie poruszać po mapie kampanii. Moim zdaniem bot powinien mieć proste zadanie, dostać się do oblężenia wrogiego miasta omijając fortyfikację lub zdobywając je jeśli to konieczne (mam na myśli np. forty w medku2). Albo jeśli nie ma przewagi rozsądnie okopywać się w mieście, w medku bot głupiał i dzielił armię na milion małych oddziałów, gonił dużymi armiami za pojedynczymi jednostkami, głupiał, olewał zdobywanie miast, a sama dyplomacja była w skrypcie napisana tak: że jest ileś tam procent co turę szans, że bot nie zdradzi, strasznie losowa była ta dyplomacja, przez co bot potrafił zdradzić gracza mając wojnę na 3 frontach z 3 innymi sąsiadami.

    Wiadomo, można się rozmarzać o tym, jakie inne genialne posunięcia może bot robić ale jakieś robienie przez niego zasadzek itd powinno się programować gdy bezbłędnie bot ogarnie to co napisałem powyżej.


    Poza tym bot w medku miał olbrzymi niewykorzystany potencjał. Można go tak zrobić, zeby pomagał sojusznikom odbijać oblężenia, przychodził z odsieczom, brał zamki głodem gdy nie może ich zdobyć, żeby robił armię porządnej jakości. To wygląda tak jakby ktoś sporo pracy włożył w różne skrypty, a na koniec wszystko to zostało spartaczone gdy je łączono.

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •