Typy meczowe - luźna dyskusja

[Arroyo]

SL: Mam osobistą wiarę w umiejętności Seby i w to, że wygra. Na drugim miejscu dałbym Pirxa. Gra bardzo dobrze i to widać choćby na Antykach.
I Liga: Myślę, że HD sobie poradzi wystarczająco w tej lidze. Z kolei kogo typuję na I miejsce i drugie - I miejsce to Twój Mistrz, a II HD raczej - w sumie ich mecz może być najlepszym w tej lidze.
II Liga: Gdybym miał głosować na siebie, od razu zostałbym zdybany, lecz sądzę, że sam dam radę jakoś ugrać. Z drugiej strony II miejsce wydaje mi się, że Defungor/Kobrax je będzie mieć.
III Liga: No tutaj to mam spory dylemat, większości graczy stąd nie znam, pobieżnie słyszałem o sukcesach Nieśmiertelnika w Rome 1 i innych grach, więc sądzę, że sobie poradzi. Osobiście wierzę, że GoldeRoX zaskoczy nas w tym turnieju pozytywnie

[Ituriel32]

Typy to to nie są, bardziej nadzieje.
SL - Pirx jeśli utrzyma koncentracje. Chciałby by Tyberiusz i Seba ładnie powalczyli.
I liga - Tu może być ciekawie, na jedynkę typuje Mistrza. Może Bachus się zmotywuje i zagra równą ilość dobrych meczy. Uczestników drużynowych nie znam za bardzo.
II liga - Typów brak, po za tymi nowymi których nie znam, reszta powinna być raczej wyrównana. Tylko jeden pan na A. zrobił się arogancki.
III liga - Nie znam nikogo.

[Pirx]

Temat trochę odszedł od pierwotnego założenia, bo chodziło o komentowanie najciekawiej zapowiadających się bojów w danym tygodniu, ale jak już mowa o faworytach w poszczególnych ligach:
- o SL wolę się nie wypowiadać, bo w niej gram, chociaż niewątpliwie Zibi i Piterus mogą natrząść, no i Grand i Mist - o ile wezmą się ostro do roboty,
- w I Lidze moim faworytem jest rafjar - myślę że parę osób będzie zaskoczonych jego poziomem,
- w II Lidze - Defungor i Arroyo,
- w III Lidze Nieśmiertelnik.

[Ituriel32]

Mi się wydawało że typy meczowe to raczej pod ankietami z konkretnych rund. Więc tu wytypowałem swoich faworytów i nadziei.

[Nieznajomy]

To i ja sie wypowiem

SL: uwazam ze faworytem jest Pirx. Choc ta liga sklada sie z wybitnych graczy wiec moze wszystko sie wydazyc.

I: tutaj obstawialbym rafjara, wiem na co go stac (grywamy praktycznie codziennie).

II: obstawilbym Arroya

III: nie wypowiem sie bo nie znam nikogo, ale pewnie trafi sie tu jakis nowy diamencik

[Kobrax]

II Liga: Gdybym miał głosować na siebie, od razu zostałbym zdybany, lecz sądzę, że sam dam radę jakoś ugrać. Z drugiej strony II miejsce wydaje mi się, że Defungor/Kobrax je będzie mieć.

Dzięki, że mnie tak wysoko cenisz ale wątpię. Mój cel to nie spaść
W II lidze wydaje mi się, że Arroyo i Defungor/Don Vega wyjdą.

[Pirx]

Mnie osobiście bardzo brakuje w SL takich graczy jak Wybobrak, Pop, Kaszanka, czy TUFF. To jest ścisły top naszej sceny i szkoda, że ich zabrakło. Mam ogromną nadzieję, że przynajmniej połowa z nich pojawi się w 2 sezonie.

[Polemajos]

Zgadzam się, żal że ich nie ma. Miejmy nadzieję, że pojawią się za sezon...chociaż w sumie do tego czasu mogą wyrosnąć też nowe gwiazdy

[Pirx]

W 3 i 4 rundzie dla mnie najciekawiej zapowiadają się mecze:
- w SL: mój z Piterusem oraz Mista z Zibim, poza tym ciekawy będzie "bratobójczy" pojedynek pomiędzy Sebą a Tyberiuszem,
- w I Lidze hit to mecze rafjara i Nieznajomego z Remixem, poza tym wszystkie mecze są bardzo ciekawe, bardzo ciekawa liga,
- w II Lidze: Ituriel32 vs Defungor oraz Defungor vs Arroyo - mecze bardzo istotne dla awansów,
- w III Lidze: Siara vs Nikczemnik, Curse vs tyranodaxus i kilka innych.

[Niesmiertelnik]

Moje typy na najciekawsze spotkania - oparte o dotychczasowe doświadczenia z graczami:

d. III Liga - tutaj trudno mi się wypowiadać, bo z większościa graczy nie miałem wcześniej styczności. Natomiast mnie osobiście bardzo interesują najbliższe wyniki Nieśmiertelnika, bo jego powrót na scenę to jest coś - oby na dłużej.

Obawiam się Pirx, że zbyt wiele oczekujesz . Nie czaję tego silnika, już wiem znowu co mnie od tej gry tak szybko odrzuciło - muszę znowu patrzeć na niewzruszone moralnie jednostki rozciągnięte w dwie linie jak stringi teściowej .... Mam wrażenie, że najlepszą strategią w tej grze jest rozciągnięcie gaci od burty do burty, żeby nie było potrzeby gadania o manewrowaniu.... Postaram się pomimo to dostosować i dograć ligę, bo rynek gier jest teraz tak miałki, że musiałbym zacząć grać znowu w Tetris, żeby poczuć dreszcz nieznanego .
Pobiegam sobie w formacjach, pomanewruję, pozajeżdżam, jak mi znowu HA nie zgłupieją przy linii uciekając przed wrogiem, ale bez napinki na sukces, bo bez rozciągania wyzutych z emocji jednostek wygrać się tu nie da. Nie powiem. Czas spędza się za to przy kompie całkiem miło.