Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 8910
Pokaż wyniki od 91 do 97 z 97

Wątek: Gra Zwierzoludźmi

  1. #91
    Podczaszy Awatar SaperHeart
    Dołączył
    Jan 2017
    Postów
    540
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    56
    Otrzymał 140 podziękowań w 92 postach
    Ja z kasą problemu nie miałem, ponieważ niszcząc duże miasta dostawałem około 10 000 lub nawet więcej. Najlepiej jest się przyczaić na jakąś samotną stolicę. W sumie jak masz 80 turę to czekaj na inwazję Chaosu i podążaj za nią. Wtedy powinieneś brać to co zostanie. Spróbuj konfederacji z jakimiś Hordami Beastmenów. Wtedy będziesz miał darmowe jednostki.

  2. #92
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach
    Wychodzi mi na to że zwierzaki, podobnie jak chaos są nacją jednej jednostki, tam były slogoty (czy coś takiego) a tu są minotaury.

    Przez co granie Morgulem było cięższe. Bo on ma droższe utrzymanie rogaczy, a tańsze dla pomiotów. Przy czym te demony nawet maksymalnie zbufowane, wydawały mi się przeciętne. Znaczy nawet nawet siekły słabą i średnia piechotę (zwłaszcza elfy), ale topiły się przy tym strasznie.
    Tak że im dalej w turach, tak zmiejszała mi się ich liczba w armii.
    Na koniec wyglądała ona tak.
    Toksyczny, Minotaur bohater, 2 Cygory,2 łuczników, 2 pomioty, a reszta to bestigory. Z Harpi zrezygnowałem na kilka tur przed końcem dopiero.

    Jakoś nie mogłem się cały czas dorobić 2-giej armii... A próbowałem kilka razy.
    Konfederowałem 4 czy 5 razy i jedyne co trafiałem to max 2 jednostki rogaczy, a reszta to ci dziadowscy włócznicy i łucznicy.Wystarczyło tylko pokazać się na mapie i już Imperium, Elfy i czasem Bretka taką armie likwidowali. Natomiast możliwe jest że te skonfederowane armie są zabugowane na utrzymaniu.

    Drugiej armii potrzebowałem do niszczenie szybko odbudowywanych osad, na poziomie 1 gdzie zysk za ponowne jej spalenie to 50 golda.

    Na koniec stworzyłem jedną dodatkową hordę a drugą skonfederowałem i obie ukryłem (kasy miałem dużo za niszczenie miast Bretki), tak by postawić lepsze budynki.
    A później zwerbowałem porządne jednostki. Efekt końcowy? Obie poszły w piach po 5 turach od wyjścia z ukrycia...

    Kampanie wygrał mi chaos. Jak się pojawił to przeszedł się po imperium, tak że zostały im 2 osady. Ja udałem się wtedy do Bretki, by walczyć z rycerzami i elfami.
    A później zwątpiłem, bo chaos zostawił Imperium a zabrał się za wampiry i Skarsnika (jedyna frakcja orków i goblinów która żyła po 100 turach).

    Walka z Bretką była czasochłonna, te padalce cały czas podnosili spalone osady. A w tym samym czasie mapa robiła się coraz bardziej czerwona.
    W pewnej chwili pomyślałem nawet że udało im się odeprzeć chaos. Więc chciałem się z wyznawcami mrocznych bogów sprzymierzyć, ale nie chcieli o tym słyszeć, cały czas mieli 1 pozycje w sile. Jak się okazało chaos niszczył krasnoludy.

    A później wrócił, dobił wampiry, Skarsnika i Imperium. Ja może ze 3 miasta zdołałem im podebrać.

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  3. #93
    Podczaszy Awatar SaperHeart
    Dołączył
    Jan 2017
    Postów
    540
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    56
    Otrzymał 140 podziękowań w 92 postach
    To miałeś dużo szczęści, ponieważ krasnoludy bez problemu odpierają inwazję Chaosu. Dodatkowo, nie wiem dlaczego ale żadna frakcja nie potrafi zniszczyć stolicy VC, Zamku Drakenhof. Ja jak zniszczyłem Estalię i połowę Bretonii, zabrałem się za WE. Potem Krasnale i reszta Imperium. Najgorsze były krasnoludy, ponieważ ciężko było pokonać 7-8 spamów pełnych Armii w 1 turę. Dodatkowo, u mnie inwazja Chaosu kończy się zawsze na Krasnoludach.
    Zdobywanie miast i stolic było dziecinnie proste, ponieważ mają 8 jednostek minotaurów + 2 gorebulle niszczyłem bramę i leciałem od razu na strefę obronną komputera. Zanim się zorganizował to środek miasta miał wycięty, a po uzyskaniu 200 punktów każda armia potem uciekała (jest to w pewnym sensie wykorzystanie ułomności komputera w bronieniu miasta).

  4. #94
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach
    U mnie chaos zazwyczaj ora imperium, ale zaczyna odbijać się od wampirów i brodaczy.

    Co do wampirów to u mnie dość często przegrywają, zwłaszcza na modach.

    Natomiast u mnie największym utrapieniem są zazwyczaj leśne elfy. Gdzie co parę tur wysyłają od 1 do 4 pełnych armii. A najgorsze jest to że SI żadną miarą nie może? nie umie spalić im tych osad.
    Grałem grę Belegarem, miałem sojusz z Imperium, Estalią i Tileą. Każda z tych nacji miała wojnę z elfami i każdej wyznaczyłem na cel inne miasto.
    Kampanie zakończyłem po kilkunastu turach ciągłego odpierania i przeganiania pełnych słubków elfów z moich miast, kiedy w tym samym czasie w magicznym lesie stacjonowało 7-9 armii sojuszniczych.

    W tej zwirzaczej kampanii było ciężko bo nie chciałem używać rogaczy (bo ten lord ma do nich minusy, a sam plusował mało używana wcześniej przeze mnie jednostkę) i olbrzymów. W ich przypadku trochę bawiłem się nimi podczas gry chaosem, a tu w przypadku bestii jakoś za żadne ta powolna jednostka nie pasowała mi do super szybkiej armii.

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  5. #95
    Szambelan Awatar Turek
    Dołączył
    Apr 2011
    Lokalizacja
    Kraków
    Postów
    2 041
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    322
    Otrzymał 522 podziękowań w 319 postach
    Ituriel, to tylko tak się wydaje, że Morghur jest najsilniejszy z LL Zwierzaków. Jeśli chodzi o stosunek koszt/wydajność to zdecydowanie Khazrak. Khazrakiem jesteś też w stanie zrobić więcej niż Morghurem kiedy ma już swój rydwan.
    Coś się kończy, coś się zaczyna.

  6. #96
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach
    Ja ma w sumie z hordami (zwierzaków i chaosu) jeszcze jeden problem. Ciężko tam testować.

    Już tłumaczę. Chodzi o to że takimi mrocznymi elfami stawiam sobie gdzieś w małej osadzie budynek kryjówka szumowin a później go ulepszam w dom wygnańców. I od tego momentu mogę werbować widma i testować je w różnych kompozycjach.

    A w przypadku hord nie ma na to czasu. Bo powinno się jak najszybciej odblokować potrzebne jednostki: Minotaury, cygory lub szamanów. Tak więc o takich harpiach można zapomnieć.
    No i jest jeszcze drugie dno. wiele z tych jednostek jest nisko poziomowych i próbowanie używania ich w późnej grze przeciwko elicie mija się z celem.

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  7. #97
    Łowczy
    Dołączył
    Apr 2014
    Postów
    162
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    26
    Otrzymał 32 podziękowań w 23 postach
    Zacząłem sobie grać zwierzoludźmi, niestety must have dla mnie to jest początek khazrakiem- darmowe minotaury, które potrafią zrobić dużą różnicę i w zasadzie są jedynym killerem w naszej armii na długi czas.
    Zaczyna się z dwiema hordami, wystarczy przerzucić wszystko dla Khazraka i tym drugim lordem stanąć w trybie plądrowania znaczny kawałek od stolicy Estalii, a Khazrakiem w trybie ukrytego obozu, estalczycy wyjdą do tego samotnego lorda, klikamy odwrót i juz nie mają ruchu by powrócić za mury i zostają pod miastem w trybie szybkiego marszu, na co wjeżdża khazrak automatycznie jako udana zasadzka z tymi swoimi śmieciowymi jednostkami+minotaurami, w drugiej bitwie(bo ochłapy zawsze zostaną) można wybić w polu te niedobitki+garnizon miasta i tak w jednej turze praktycznie zapewnić sobie darmowe poziomy i kasę z miasta, pozostałe dwie mniejsze osady przeznaczyć na +8 do rozwoju.

    Cytat Zamieszczone przez SaperHeart Zobacz posta
    Dodatkowo, u mnie inwazja Chaosu kończy się zawsze na Krasnoludach.
    Jak grałem Bretką to porobiłem sobie sojusze z tymi różnymi Ostemarkami i Hochlandami itp i wyznaczając im cele do ataku praktycznie sami odparli mi chaos i jeszcze z wikingami z północy się bili z powodzeniem

Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 8910

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •