Ja jestem za.
Ja jestem za.
Prace powolutku do przodu. Z narzuconymi symbolami trzech nacji.
Nieśmiertelnik, Paweł - macie prawa moderatorskie w dziale Wielka Kampania Antyczna. Rozgośćcie się. I do roboty. Od poniedziałku chcę już to testować.
Prix, jesteś za wprowadzeniem oficjalnej dyplomacji. Jak widzisz w takim razie warunki zwycięstwa jeśli zostaje na placu boju sojusz iluś tam graczy, na przykład 5?
Zapraszam na mój kanał yt. Narazie mało tam TW, ale to się zmieni
https://www.youtube.com/user/pawelgrozny
Oraz polecam zobaczyć prace tej osoby na deviancie
http://sieere.deviantart.com/
Wygrywa jeden. Sojusze są po to, żeby je wykorzystać i kończyć.
Ewentualnie, możemy urozmaicić rozgrywkę i dodać zasadę, że grę może skończyć sojusz maksymalnie 2 albo 3 graczy (w zależności od ilości zgłoszonych uczestników). W ten sposób uniknęlibyśmy może długiej rozgrywki pomiędzy kilkoma graczami na sam koniec. Pamiętajmy, że większość uczestników już wtedy będzie poza kampanią i przeciąganie jej może być przykre dla oczekujących na kolejną odsłonę.
Ok, to fajnie, bo w Medievalu2 mógł wygrać sojusz i to średnio mi się podobało.
Zapraszam na mój kanał yt. Narazie mało tam TW, ale to się zmieni
https://www.youtube.com/user/pawelgrozny
Oraz polecam zobaczyć prace tej osoby na deviancie
http://sieere.deviantart.com/